czy zauwazacie niestosowne zachowania prowincjuszek w mieście?

No bo myślą,że są u siebie na miedzy!:)Przecież niktpoza nimi się nie liczy i nie ma prawa być!:)Uczmy ich kultury!

chyba się nie da,jak mówi stare przysłowie;;Cham wyjdzie ze wsi,wieś z chama nie'' :P

To może trochę ogłady z nas wezmą. Pracuję z ludzmi i z miasta i ze wsi.Ale i ze wsi jest kulturalny i ze wsi niekulturalny.Jeden poczęstuje kawą,a ten drugi się częstuje ale sam nigdy!:)nie poczęstuje nikogo!Od la nie widziałam!I do tego chowa do szafki i zamyka na trzy spusty:) Jak byliśmy na szkoleniu to na kolację wcina swoją porcję i idzie po dokładkę i węszy czy wszyscy zjedli jeśli zostaje porcyjka to ją też bierze!:)Bo za darmochę nawcinać się trzeba:)

ze Warszawa jest wasza moze zerkniemy w dowody rodzicow? cala Polska odbudowywala Warszawe po wojnie,wiec wasza nie jest a buractwo i chamstwo potepiam skadby nie pochodzilo p.s. nie mieszkam w Warszawie, ale moj dziadek walczyl w powstaniu i tam sie urodzil prowo 0/10

Szacun dla dziadka.

nie mieszkam w warszawie. nie jestem ze wsi. nie lubie warszawy może dlatego, że kiedy tam jestem natykam się na dzieciaki bogatych rodziców. to ich zachowanie jest okropne. młodzi ludzie zachowują się gorzej niż ci ze wsi. nie wszyscy ludzie, którze mieszkają na wsi są chamami... p.s. mój dziadek również walczył, pozdrawiam.

słownictwo... do anette_5 "Czyli mamy rozumieć,że jesteś przyjezdną wieśniaczką!Ok Przyjęliśmy do wiadomości " nie ma czegoś takiego jak "Przyjęliśmy" jest za to "przyjeliśmy" albo "przyjęłyśmy" Poczytaj Drogie Dziecko szasady koniugacji, bo nawet w Twoim pisanym słowie czuć zaciąganie, ciekawe czy tak zaciągasz też w mowie :P

Biedna jest ta nasza stolica. Miasto historyczne, przelane niejedną krwią teraz pełne albo niekorzesanych chamów albo snobów.

ale od 10 lat mieszkam w Łodzi.Jak się tutaj przeprowadziłam to byłam w szoku ile tu jest ludzi którzy zachowują się po chamsku:( to tak zachowują się ci "kulturalni " ludzie z miasta? Niestety tak!!!! Po 10 latach nic się nie zmieniło,dorosło nowe pokolenie i mam wrażenie że jest jeszcze gorsze.Starsi ludzie też zachowują się strasznie ( a potem dziwić się młodym,w końcu od kogoś sie uczą:P ).Kiedy chodziłam w ciąży myslicie że ktoś ustąpił mi miejsca w tramwaju,autobusie? NIE!!! W 9 miesiącu ciąży przy wsiadaniu do tramwaju kobitka mnie odepchnęła żeby zdążyć usiąść na ostatnim wolnym miejscu.Stanęłam obok faceta to odwrócił glowe i udawał że mnie nie widzi.Ustąpiła mi młoda dziewczyna.Moim zdaniem źle oceniacie ludzi ze wsi.Nie twierdze że nie ma wśród nich chamów,są,ale podobno nie wyrzuca się całego koszyka jabłek bo znajdzie się jedno zgniłe:(. Ludzie niekulturalni mieszkają zarówno w mieście jak i na wsi,są młodzi i starzy i moim zdaniem nie powinno się ich szufladkować bo przez to krzywdzimy tych,którzy są naprawde wspaniałymi ludzmi.

Zachowanie takich typów napawa mnie głęboką troską i smutkiem:( Jaki przykład tacy parweniusze dają naszym dzieciom? Gdzie slynna warszawska kultura i inteligencja, którą mogliśmy się szczycić w świecie? Teraz został nam tylko wstyd i sromota:( Warszawa to synonim intelektualnego ubóstwa i drobnomieszczaństwa.

do ach to "WIELKOMIEJSCKIE"och padnę z wrażenia:):)nad rozwodzącą się polonistką:):)!!! Drogie Dziecko myślę,że jesteś młodzieniaszkiem wg mnie:)więc daruj sobie te farmazony:) pozdrawiam wielkomiejscką polonistkę,zastanow się kobieto! Chcesz się dowartościować:):) Żę,ach wiem że piszemy że bez ogonka!!!:)

ludzi ktorych nieznacie, ze ktos jest zwioski to nieznaczy ze jest niekulturalny. a tak pozatym w miescie tez znajda sie tacy co niepotrafia sie zachowac.

widać paniusi slomkę z butów,bo jęzor już pokazała!:)tylko komu,SOBIE:)

Przedmówczyni uważaj,bo "paniusia" przeliteruje twoją wypowiedz i z nerwów i emocji tak ci odpali,że litery jej się pogubią:)))

Tu nawet nie ma co napisać:)szkoda klawiatury!

anka12677 cała warszawka to wieśniaki. wielkie damy i mężczźni z klasą? nie ma tam takich. wystarczy popatrzeć na rozpuszczoną warszawską młodzież. byleby zabłysnąć, nieważne w jaki sposób. w życiu nie chce pracować w warszawie bo tam jest najwięcej chamstwa. Właśnie o tym piszemy. Warszawę zalała wieś, której nie chcemy w naszym mieście. Ci co opisałaś powyżej, to właśnie Ci wieśniacy, a nie Warszawiacy. Ktoś dobrze napisał - skoro nad morzem i w górach jest pobierana opłata klimatyczna, to niech przyjezdni stamtąd płacą w Warszawie opłaty za zanieczyszczanie miasta. Liczba samochodów przez przyjezdnych zwiększyła się kilkukrotnie. Teraz jest przez nich olbrzymi smog i setki ton trujących odpadów/ śmieci. Przez nich są olbrzymie korki. Gdyby nagle wieś wyjechała z Warszawy, to ulice stały by się prawie puste. Nie byłoby korków, tłoku w autobusach, chamstwa, lansu. No może chamstwo i lans byłyby, ale marginalne.

a ty gdzie sie urodzilas w Paryzu ,damo czy moze w betlejem zJezusem harcowalas,ksiezniczko.....pobudka ...:O)

Oziębły1 właśnie nie - zauważyłem tak wśród kobiet że jak jedna czymś się zainteresuje to się zlatują inne. Stąd też taką kiedyś taktykę wymyśliłem na podryw - należy iść z koleżanką albo i dwiema to inne kobiety będą mnie wyrywać Stara sprawdzona taktyka, ale nie na ten temat :D

popieram choc mam tam kilku znajomych

wiejsko dzioucha a ty gdzie sie urodzilas w Paryzu ,damo czy moze w betlejem zJezusem harcowalas,ksiezniczko.....pobudka ... ) Podziwiam twoją inteligencję. Jestem facetem urodzonym w Warszawie ze szlacheckimi korzeniami. Ciekawe co ma Paryż do rzeczy. Zrozum wreszcie, że każdy ma swoje miejsce. Po prostu nie chcemy przyjezdnych i tyle. Niech mieszkają u siebie, albo jadą do UK robić bydło.

Boże, ludzie, czy w naszym kraju jedynym miastem rest Warszawa a reszta to wieś? Poza tym uświadomcie sobie jedną rzecz - to jak się zachowujesz jest uwarunkowane tym, jak zostałeś wychowany, a nie tym gdzie się urodziłeś. Nawet miastowy z 6 pokolenia może być chamem i gburem...

Z tą Łodzią to prawda. Nie najlepiej w mieście Łodzi się dzieje. Ale mimo wszystko czytając te wypowiedzi myślę że warszafki bardziej żal.

Wiecie co jest przykre? Człowiek adoptuje się do warunkow. jak go otacza chamstwo i cwaniactwo, to zaczyna też się taki stawać, żeby nie zginąć. Ta wiejska zaraza po woli zaczyna przechodzić na miastowych tubylców :O Przez wieś ginie kultura i zasady. Obserwuje się upadek moralny, gdy bydło wkroczyło na salony. Biada nam.

WAPNO-to nie do ciebie bylo ,wiec sorki.a warszawa wcale taka wspaniala niejest i co tu ma do tematu twoje niby SZLACHECTWO?Oile takowe da sie potwierdzic:D)

W Warszawie prowincjuszki z małych miasteczek i wsi szukają anonimowości. Wsiadają z kimś do windy, albo wchodzą do małego pustego sklepiku i nie powiedzą dzień dobry. Tak samo nie chcą znać sąsiadów i mówić im Dzień dobry. Niektóre faktycznie są kłótliwe jak przekupy bazarowe - przejęły po mamusi. Znam jednak także przyzwoita dziewczynę ze wsi, choć delikatnie mówiąc dziwną - mogłaby kiedyś być słuchaczką Radia Maryja :D

a kto powiedzial ze Warszawa jest wasza moze zerkniemy w dowody rodzicow? Warszawiacy, to Ci co urodzili się w Warszawie i ich rodzice także.

Ludzie kochani nie generalizujcie!!Rozumiem, że mieszkańcy Gdańska , Lublina, Poznania, Krakowa i reszty kraju to wieśniaki i prowincjusze, a rdzenni warszawiacy są mili, kulturalni, znają się na modzie i malarstwie?? Co za głupoty wypisujecie????Ludzie wszędzie są tacy sami, a to że ktos jest bez kultury to już kwestia wychowania a nie miejsca zamieszkania.....Tak samo trafisz na buraka w stolicy jak i poza nią....

Wapaho - dobrze prawisz,zaraz widać, że człowiek na do czynienia z osobnikiem na poziomie. Oby więcej takich było jak Ty, to nasza stolica nie zginie w odmętach tego parweniuszowskiego prostactwa. Amen.Ratuj nas:(

zdegustowana, spokojnie.Nikt tu nie pisze,że oprócz Warszawy to wieśniacy!Inne miasta są piękne i szanuję ludzi z wszystkich miast miasteczek,wsi.Ale czasem niektórzy tak się zachowują,że brak słów.Warszawiak też potrafi ...:)

Z tonu waszych wypowiedzi właśnie to wynika....Tylko Wy jesteście kulturalni, bo macie w dowodzie w miejscu urodzenia wpisane WARSZAWA.....Ludzie wszędzie są tacy sami, a to, że wiele osób może i słabiej wykształconych i nieobytych ze światem trafiło akurat do Was to już inna kwestia min. pracy...Tak samo jak Wy mógłby napisać jakich Londyńczyk, że polskie buractwo zamieszkało obok jego domu....Tego już nie zmienicie...Za to sami powinniście dawać dobry przykład, a nie wrzucać wszystkich do jednego worka.........