Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hghgfh

czy on sie zmini?

Polecane posty

Gość hghgfh

z agersywnego(czasem)krzykacza,bezmyslnego,kłamce, oszusta,cwaniaka (lat 21) w normalnego faceta?? bo własnie moj byly od wczoraj mi obiecuje i przysiega poprawe na lepsze uwierzyc??dac "ostatnia"szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pappi
kolejny "złoty topik"... dziewczyny czy wy na prawde jestescie az tak durne czy tak mlode?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest bylym i lepiej niech takim pozostanie jak chcesz byc szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgfh
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranjeee
nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
Nie bo ludzie się nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrererer
napewno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie licz na to .Z wiekiem będzie tylko gorzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba ,że pomyśli o pracy nad sobą i zacznie terapię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze i sie zmieni ale
kiedyś znowu się zacznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na gorsze
Zmieni sie zmieni...na gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to bedzie ktora ostatnia szansa?... jesli pierwsza to jeszcze mozna. jesli juz kolejna to do widzenia panu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała nadzieja, że się zmieni. Może jak wydorośleje, choć tak do końca to też nie wiadomo, bo pewne cechy z wiekiem jeszcze bardziej się uwydatniają. A skoro "były", to chyba znak, że nie warta skórka wyprawki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja wam powiem.....
te wszystkie "ostatnie" szanse dają sobie dzieci w wieku 20-23 lata... no bo przeciez to mlodzi ludzie, nieulozeni jeszcze, a sie rzucaja i szastaja slowami i emocjami... jak dziewczyna rzuca rqaz na tydzien - hahahaha RZUCA! - to czy ona jest dorosla? byle klotnia, byle sprzeczka i juz "do widzenia". dziecmi jestescie! raz na tydzien, co miesiac, co dwa miesiace... no przeciez to jest smieszne. wydstarczy, ze ktos nie dziala jak w podreczniku, pomyli sie i juz jest do dupy i "on nie jest dla mnie"... dzieci, kiedy wy sie nauczycie, ze nie znacie sie, nie macie jeszcze w glowie poukladane, to i wciaz gadacie, ze sie zmienicie. PEWNIE ZE SIE ZMIENICIE, ale to nie jest kwestia jednego dnia, tylko lat... nie da sie tak po prostu czegos w sobie zmienic, to przyjdzie samo z czasem, czlowiek dojrzeje i nabierze innego spojrzenia. a zmienic "na juz" to mozna: picie alkoholu, palenie papierosow i takie tam... a nie charakater. na to potrzeba wiecej czasu. wy dziewczynki za to dluuuuugo nie potraficie sie oduczyc wydzierania niewyparzonej mordy. tylko sie zrecie i klocicie, a potem wchodzicie na kafe i "jaka ja bylam glupia, teraz chce do niego wrocic". bo sie rzucacie, same macie emocje podkrecone i sie przypieprzacie i obrazacie o byle gowno. i facet ma sie zmieniac, bo taka jedna nie ma sama w glowie poukladane, bo jest jeszcze mloda? kiedy wy sie siebie nauczycie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram przedmowce
jest dokladnie tak jak pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
do wpisu powyzej A czy ty to wszystko co piszesz, wiedzialas majac dobre 20 lat? Na pewno nie wiedzialas. Kazdy musi zrobic swoje doswiadczenia. Tylko wtedy minie troche czasu i jest szansa, ze sie czegos nauczymy. Jedynymi, ktorzy ucza sie na bledach innych, sa medrcy. To teraz wiesz, dlaczego jest ich tak malo. Latwiej sie madrzyc, jak sie ma pol zycia za soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na gorsze
Przecież to pisał facet..oni zawsze mowią że to my siękłucimy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja wam powiem -jesteś facetem , prawda ;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet, nie facet - jakie to ma znaczenie, jesli pisze prawde?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdę - ja nie "drę niewyparzonej mordy , nie żrę się i nie kłócę i się nie przypieprzam ...".więc frufru dla mnie to nie jest prawda ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie, co nie zmienia faktu ze OGÓLNIE napisana jest tam szczera prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubię prawd ogólnych i uogólnień , bo niczego nie wnoszą i są tylko stereotypami ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja wam powiem...
" do wpisu powyzej A czy ty to wszystko co piszesz, wiedzialas majac dobre 20 lat? Na pewno nie wiedzialas. Kazdy musi zrobic swoje doswiadczenia. Tylko wtedy minie troche czasu i jest szansa, ze sie czegos nauczymy. Jedynymi, ktorzy ucza sie na bledach innych, sa medrcy. To teraz wiesz, dlaczego jest ich tak malo. Latwiej sie madrzyc, jak sie ma pol zycia za soba." tak, wiedziałEm, zycie rozne jest dla roznych ludzi, ja akurat wiedzialem. bo wiele rzeczy mam juz takich za soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta fox12
hehehe nie zmieni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajj..
ja ale ci zazdroszcze;/ ja jestem dla ukochanej za miły poprostu ze az ma mnie dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja wam powiem...
" Przecież to pisał facet..oni zawsze mowią że to my siękłucimy.." o prosze, ktoz poznal:) owszem, kłUcicie się. rozmowa to co innego, a nawet ci tacy "fajni", ktorych tak bardzo pragniecie na kafe - tez maja swoja wytrzymalosc. i poza tym, ze sie tylko czepilas tych klotni, to co wiecej mozesz powiedziec? ile masz lat? umiesz ochlonac po awanturze i podejsc do rozmowy, czy czekasz,az sie laskawie ktos zacznie smsami dopraszac o wybaczenie? no jaka jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja wam powiem...
ale cała kafeteria to prawdy ogólne i uogólnienia. przecież jak ktoś porosi o radę, a zaraz lecą hasła "faceci tacy są, to taki typ", to o czym tu mówić?:) zawsze się jedna płeć na drugą uweźmie:) ja ideałem nie jestem, ale nie pracuję na to, żeby mnie gnoić za moje błędy, tylko tych błędów chciałbym popełniać jak najmniej. a do tego trzeba czasu, rozmowy i poznania się chyba, nie uważacie? Zresztą i tak to niewiele da... a żeby Wam już dosłodzić - nie mam dziewczyny, skończyly się "szanse" właśnie...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja wam powiem - świadomość swoich wad i niedoskonałości to już połowa sukcesu ;) tak -szczera , prawdziwa rozmowa może ( ale nie musi ) bardzo pomóc .Tylko tej rozmowy muszą chcieć dwie osoby i każda z osobna musi mieć empatię ,żeby chociaż trochę poznać uczucia drugiej strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajj..
moja kochana chce żebym sie zmienił na takiego niedobrego bardziej :( to moja wina że ja taki jestem?? przecież ja Kocham staram sie dla niej jak moge nawet być taki jak ona chce ale wiadomo że ciężko zmienić osobowość :( a mi bardzo na niej zależy :( dziewczyno wiele bym dał żeby mi tak ukochana napisała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łasnie tak wytzrymac musisz...
"moja kochana chce żebym sie zmienił na takiego niedobrego bardziej " pewnie masz młodą dziewczynę... z wiekiem będzie chciała ciepła i "misia" z twardą ręką... Ty już pewnie teraz taki jesteś, ale za mało przebojowy, super, twardziel i w ogóle... a twrdy człowiek to taki, który idzie przez życie pokonując wszystkie przeciwności, a nie taki który siłą i pięściami i cwaniactwem pokazuje, jaki z niego kozak... kiedyś i ona to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×