Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Do dupy...

Wczorajsza prasa doniosła, że mityczny punk G w kobiecej pochwie,

Polecane posty

to tylko skurcze mięśni i impulsy nerwowe ktore powoduja wypychanie płynów z penisa czy pochwy. ile razy mimo tego iż facet ma wytrysk nie czuje się spełniony? wszystko mamy w głowach.Ot co---to fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Dupy Ty to sobie chyba potrafisz radzić w życiu skoro nieznajomą kalekę naciągać na zasponsorowanie wycieczki próbujesz :-) Mnie do utylizacji a Swoją dupinę w jakieś ciepłe źródełka. No pięknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
Aaaaaa, Samiczko, wreszcie pojąłem. :) Ty masz na myśli głowę kobiety. Było od razu tak mówić. Potwierdzam. Sam wytrysk nie koniecznie musi być synonimem męskiego spełnienia, nawet gdyby mężczyzna był w stanie wyprodukować wiadro nasienia a nie jedynie małą łyżeczkę. Fakt! Kobieca głowa ma w tym przypadku kluczowe znaczenie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
Ano, Nuna, trzeba sobie jakoś radzić. Musisz wiedzieć, że kiedyś zaproponowałem Rybie spędzenie urlopu na wspólnej żaglówce na jej koszt, w czasie którego zapewniałem różnorodne atrakcje, takie jak na przykład codzienne szorowanie deku. W innym przypadku ogłosiłem publicznie otwarcie pewnego konkursu, którego wygrana była premiowana jednodniową wycieczką zagraniczną na trasie Zgorzelec-Goerlitz na koszt zwyciężczyni. Nie uwierzysz, Nuna, nieomal się mi to udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ejakulacje, jest tylko fizjologicznym zjawiskiem, powodującym tylko to że facetowi jaja nie bolą. Samo spełnienie, satysfakcja jest wtedy u męzczyzny, gdy jego partnerka osiąga orgazm, najlepiej razem, albo odrobinę póżniej. Uprawianie seksu, w którym partnerka nie uzyskuje orgazmu, poprzez stosunek przerywany, czy jak u kobiet arabskich po obrzezaniu rytualnym, u młodszych męzczyzn nie ma znaczenia, ale z biegiem czasu facet nic nie odczuwa, dlatego, Jolkę z piosenki Budki Suflera, przeleciał autobus arabów, bo poczuli spełnienie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bmblondyn--bzdura takie rzeczy piszę sie tylko na uczuciowym:) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pełna podziwu dla Twych umiejętności. Szkoda tylko, że "prawie" Ci się udało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
A ja byłem przekonany, Samiczko, że Tobie jednak chodziło o głowę kobiecą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
Prawie, Nuna, albowiem do rejsu z Rybą jednak nigdy nie doszło. Nie udało się także wyłonić zwyciężczyni konkursu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie to na myśli miałam Mój Drogi." Prawie" to jakby nic ;-) Wierzę jednak w Twe możliwości dlatego próbuj dalej Swych sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
"I co ja na to mogę poradzić, Luśka?" Pytanie powinno brzmieć: "Nie uważasz, że początkujący czytelnicy mojej twórczości mogą się złapać na tę taktykę, Luśka?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
Zatem, Nuna, mam prawo zachować w sercu nadzieję, iż nie minie mnie tegoroczna narciarska przygoda narciarska w Gruendewaldzie, w Alpach Berneńskich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
Luśka, nie ma sprawy, to mi jest nawet na rękę, taka pomoc redakcyjna. Zadaję więc sformułowane przez Ciebie pytanie: Nie uważasz, że początkujący czytelnicy mojej twórczości mogą się złapać na tę taktykę, Luśka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ba. Ja na Twoim miejscu pewnie już nawet plan wyjazdu bym przygotowany miała :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
"o mi jest nawet na rękę, taka pomoc redakcyjna' :) :) Ładnie się bronisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
(Plan wyjazdu jest gotowy od lat, Nuna. A więc?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
Luśka, a kiedy odpowiesz na zadane przez siebie moimi palcami pytanie? I co odpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Th is IT
Punkt G to metafora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
Oczywiście. Nic mu innego nie pozostało, jak iluzja. Choć trzeba przyznać, że żywotność niektórych iluzji jest niesłychana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
Psełdo, teraz mogę odpowiedzieć: uważam, że w przyszłości bliższej i dalszej jeszcze minimum z pięć kobiety na forum chwyci przynętę! :P ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
A jak chwyci, Luśka, to co dalej? Mam zacinać? Czy może jednak pozwolić pogrążyć się w odmętach lokalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
Stałaś się, Nuna, mocno enigmatyczna. Podejrzewam, że nie bardzo Ci się jednak podoba mój szwajcarski projekt. A szkoda. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ skąd..bardzo mi się podoba i życzę mnóstwo szczęścia w realizacji planów. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
To za mało, Nuna. Równie potrzebne jest Twoje zainteresowania numerem mojego rachunku bankowego, który gotowa jesteś zasilić stosowną kwotą w szwajcarskiej walucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tu się pojawił problem..ani Ty mój brat ani swat. Obcemu chłopu co najwyżej szklankę wody podam ;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do dupy...
Ty słyszałaś coś może o zwykłej, ludzkiej bezinteresowności, Nuna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż tak bezinteresowna nie jestem Mój Drogi by wakacje siciowemu koledze opłacić. Cholercia żle trafiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim_
Cóż, jakoś to przeboleję. Dzięki Bogu, stać mnie na narty w Szwajcarii i nie muszę Ci się dłużej podlizywać, Nuna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×