In vitro-najgorsza metoda posiadania dzieci......

.......... mam nadzieje że są tutaj kobiety które mimo tego że nie mogą....................mieć............. własnych dzieci to za nic......... ........ w świecie........ by z tego nie skorzystały :) bo pierwsze to wbrew naturze!.............a po drugie........ przecież to grzech........... może nawet i gorszy od aborcji :)

Mam nadzieje że jest.............. ktoś tutaj kto mnie popiera......... i ktoś kto nigdy by się czegoś tak bardzo złego............. nie podjął.....

Chyba przeraziła was moja inteligencja.................. ciekawy ile jest tutaj kobiet które dokonały czegoś tak potwornego?............ ............ :(

posiadania dzieci są surykatki. In vitro to metoda jak każda, pod warunkiem, ze dawcą i biorca są rodzice dziecka. W innym przypadku ja osobiście bym się nie zdecydowała, ale to wybór każdej kobiety.

dla mnie najgorsza metodą..........------> prawie każda kobieta jest dawcą...................ale nie zawsze jest to jej mąż:D:D:D

Surygatki, nie surykatki. Surykatki to sympatyczne zwierzątka...

w Polsce tak, Za granicą mrozi się jajeczka i mogą korzystać z nich inne pary.

chyba surogatki ;):P

jasne ze surygatki. Mam mozille i mi poprawiło na surykatki :D Surykatki bardzo lubię są urocze :)

Surogatki............... jak już coś....... to też jest chore i kobieta która..............się na to zdecydowała to pewnie jest chora psychicznie........................ kto normalny by o czymś................. takim pomyślał?

surogatki :D W każdym razie nie chodzi o zwierzaczki tylko o brzuchy do wynajęcia.

No właśnie surogatki :P Ja już chyba rodzę z tego wszystkiego co dziś mi się wydarzyło i stąd to rozkojarzenie i błędy... Sorki :)

kobieta która "wynajmuje brzuch" to pół biedy. Ją rozumiem. Chce mieć dziecko za wszelką cenę. Nie rozumiem tej która po 9 miesiącach sprzedaje dziecko jak szczeniaka albo kociaka.

Ja nie dałabym rady... przecież przez 9 miesięcy dba się o to maleństwo i jakby nie patrzeć przywiązuje się... Nie wiem jak można urodzić i oddać/sprzedać... :( Zapłakałabym się za swoim dzieckiem...

kto normalny co drugie slowo wpisuje kropki :/ Toz to zwykla prowokacja, nie wierze, ze sa tacy ludzie jak autor :)

jasne ze prowokacja ale ja napisałam co ja czuję. Nie mogłabym żć z myślą że gdzieś na świecie żyje moje dziecko. Że nie mogę go przytulić, patrzeć jak rośnie, ze prawdopodobnie nigdy go nie spotkam. To by było dla mnie koszmar.

{kobieta która "wynajmuje brzuch" to pół biedy. Ją rozumiem. Chce mieć dziecko za wszelką cenę. Nie rozumiem tej która po 9 miesiącach sprzedaje dziecko jak szczeniaka albo kociaka.} A ja tam nie rozumiem...................jeśli nie może mieć dzieci................ to Bóg jej nie chce dać.......... bo na to nie zasługuje........... i powinna co najwyżej adoptować a nie za wszelką cene szukać swojego prywatnego żywego inkubatora........

No kuźwa....... tylko że ja naprawde tak myśle...... i uwielbiam kropkować........ robie to w każdym temacie:)

jak dla mnie to najgorszym sposobem jest wynajecie surykatki:D:D:Dnie wyobrazam sobie jak takie male zwierzatko nosi w swoim malym brzuszku dziecko czlowieka:D:D:Da juz o porodzie nie wspomne:D:D:D

to na prawde wzruszajace autorze,ze tak myslisz :/ hahahahaa nikt ci tego nie zabroni, tak jak ty nie zabronisz innym zyc po swojemu (na szczescie) :)

to nie takie proste. Nie wszyscy wierzą w Boga na tyle żeby tak bez zastanowienia przyjmować jego wolę to raz a dwa. Instynkt często przegrywa z wiarą i nie ma w tym nic dziwnego bo instynkt jest wrodzony, a wiara nabyta. Adopcja to nie taka prosta sprawa. Może jakby nasz system prawny działa inaczej a tak to niby jest pełno domów dziecka pękających w szwach, ale dzieci mają nieuregulowaną sytuacje prawną. Rodzice nie sa pozbawieni praw tylko mają je ograniczone i tak to się ciągnie. Dzieci do adopcji jest jak na lekarstwo.

Jak bym tylko mógł się wtrącić.............. w życie ludzi to już dawno bym.............im tego typu głupstwa wybił z głowy............i zapewniam.......... że zrobił bym to bardzo skutecznie.......:D:D:D

no fakt wynajęcie surykatki jest jeszcze gorsze niż surogatki. Nie mogę pisać bo się śmieje z własnej głupoty :)

Zawsze można zostać rodziną zastępczą............. z resztą to są chyba dodatkowe korzyście dla wszystkich bo taki rodzina dostaje dodatkową.............. pensje:):P:D

Chyba któraś z was nie może mieć dzieci???.......................... bo pewnie macie za dużo grzechów na sumieniu.............. zostaje wam się tylko z tym pogodzić:D:D

Z innej beczki: Do autora: Masz w stopce, że świat jest pełen sk**wysynów... Nie dość, że obrażasz czyjeś matki przez to to jeszcze przeklinasz... a Bóg dla Ciebie jest najważniejszy? hahahaha... Uważaj bo za przekleństwa Bozia Ci rączki albo język upier**li :P

Skurwysyn to synonim.............. to mówie ogólnie o ludziach ale ich szanuje........... mówie tylko o tym jak każda/y z was powinien............. postępować i wiem co jest..........dla każdego najlepsze:P

No weź mnie nie rozśmieszaj... To proszę, powiedz mi co jest najlepsze dla mnie np.?? Bardzo chcę to wiedzieć właśnie od Ciebie.

Niech sobie przeczyta moje kopytko i będzie wiedziała:)