kadry - kto się zna

Kto się zna na kadrach? Proszę o pomoc. Pracuję prawie 5 lat, jeżeli będę chciała się zwolnić, bo znajdę cos innego, to czy trzeba będzie przeczekać okres wypowiedzenia, trzy miesiące, czy mogę odejść od razu? Jeżeli coś znajdę, to może nowy pracodawca niekoniecznie będzie chciał czekać, aż mi sie skończy wypowiedzenie, jak to jest?

zgodnie z prawem musisz przeczekać, no chyba, że załatwisz to jakoś z pracodawcą, ale jak on sie nie zgodzi to musisz przeczekać

Najpierw sprobuj napisac podanie o rozwiazanie za porozumieniem stron , z data z jaka chcialabys odejsc, jesli pracodawca na to pojdzie to nie ma zadnego problemu. Wiadomo, zeby byc w porzadku to najlepiej nie wybierac rozwiazania z dniem kolejnym, bo trzeba przeciez przekazac sprawy, rozliczyc sie ewentualnie itd, ale nie musisz wtedy czekac ustawowych trzech miesiecy. A jesli szef nie wyrazi zgody to zostaja dwa wyjscia, albo wypowiedzenie, ewentualnie mozna poprosic o jego skrocenie do np miesiaca albo rzucasz prace. Negatywny skutek tego ostatniego to brzydki zapis w świadectwie pracy, ale niczym wiecej Ci to nie grozi.

a jaki to zapis konkretnie? przypuszczam, zę nie chciałaby mi pojśc na rękę

to zależy jak masz na umowie jeśli tam pisze że okres wypowiedzenia to 3 miesiące to teoretycznie tak powinno być ...ale wszytko zależy od tego jak się dogadasz z szefem no i jakie stanowisko piastujesz ....bo nie zawsze można po prostu zabrać torebkę i wyjść ....może będziesz musiała komuś przekazać swoje sprawy albo kogoś przyuczyć ?....w każdym razie idź do szefa z gotowym pismem o wypowiedzeniu i pogadaj