poleccie ksiazke od ktorej nie bede mogla oderwac wzroku

przeczytabym cos, ale takiego co mnie totalnie wciagnie, oderwie od rzeczywistosci - doradzcie cos

616

mikołajek i inne chłopaki :D

Kwiaty na poddaszu, wielu moich znajomych i ja nie moglo pojsc spac dopoki jej nie skonczy :P A jak cos ambitnego to Sto lat samotnsci.

ojej ale to trudno tak komuś polecić książkę od której nie będziesz mogła się oderwać...nie znam Cię nie wiem jaki typ literatury preferujesz ? każdy ma inny gust poczucie humoru wrażliwość itd....jeden nie będzie mógł się oderwać od książek Coelho a inny od Pana Samochodzika :D

z tych na czasie - trzy tomy "Rozlewiska" czyta się łatwo, szybko i przyjemnie, mimo, że to niezła cegła

Ja ostatnio nie mogłam się oderwać od książek Piekary (o Madderinie) i od "Cienia wiatru". I rutynowo już od książek Chmielewskiej, odświeżyłam sobie teraz przy chorobie wszystkie.

hmm lubie ksiazki o zyciu, o codziennych sprawach, milosci itp :)

ja nie mogę oderwać myśli od Ferdydurke i Transantlantyku ewentualnie ... ale Ty rozumiem, szukasz książki o ładnej okładce od której nie można oderwać wzroku?? to może coś ilustrowanego np. wydanie Quo Vadis dla dzieci , albo Dobre Obyczaje , taka super fajna obrazkowa z wierszykami i anegdociami :P niebieska okładka...

Poczytaj se jakiegoś dobrego Pornola, ja zawsze jak biore sie za lekturkę to siedze 1-2 godz

kupetka: trollu, bardzo nieładnie, jad, aż w oczy szczypie. widać, że twój post był tylko po to, by się pochwalić jaki to z ciebie koneser literatury (nie) jest. ę ą. żenada! limonka - pierwsze, co mi się nasunęło, to Cień Wiatru, to taki 'sukces' gwarantowany, ale ktoś już wcześniej wspomniał. Polecam książki Doroty Terakowskiej, np.: Poczwarka, Ono, Samotność Bogów, Tam, gdzie spadają anioły... a, jeszcze powieści Haruki Murakami.

mushroom - przeszkadza Ci że czytam coś ambitnego i polecam?? tak , uważam że Gombrowicz jest trudny, ale jak komuś przypadnie to nie oderwie sie od tego. troll? przeczytaj sobie co to znaczy zanim zaczniesz operować tak zaawansowanych słownictwem nie jestem ą ę . jestem prostaczką z przedmieścia i sama jesteś żenada, czytałam Tam, gdzie spadają anioły w gimnazjum, bo nam pani kazała się rozwijać i książka która mogla być dobra okazała się chłamem. Cień Wiatru - klocek półkilogramowy , pewnie coś jak niedyś potop dla "INTELIGENCJI" z nowej huty :) a dzisiaj co drugi mądry w metrze czyta dzień wiatru i między jego kartami trzyma kanapki :o

kupetka - nie przeszkadza mi, że czytasz coś ambitnego i polecasz :-D właściwie to nic mi nie przeszkadza aż tak bardzo, tylko ten jadek, o którym pisałam, tylko to. Gombrowicza uwielbiam i jakieś dziesięć lat temu będąc w liceum jeszcze też byłam nim i jego twórczością bardzo zafascynowana, więc high five. "Cień Wiatru - klocek półkilogramowy , pewnie coś jak niedyś potop dla "INTELIGENCJI" z nowej huty" - nie wiem, nie mam porównania, nie trawię Sienkiewicza przez tę jego 'telenowelowatość, więc 'Potopu" nie przeczytałam. Wszystko jest kwestią gustu, może ci się nie podobać Cień Wiatru czy Terakowska czy cokolwiek, masz do tego prawo, co więcej, good for you, że je masz.

polecam ostatnio połknięty przeze mnie "Cień Wiatru" Zafona

wszystkie horrory grahama mastertona.... cudo:)

no i Stephena Kinga, mój numer jeden, z nowszych powieści "Ręka Mistrza" też się w niej ginie a czas i świat wokół przestają istnieć;)

Miłość ponad czasem – Audrey Niffenegger GORĄCO POLECAM!!!! Teraz jakoś wyszedł film na podstawie tej książki (Zaklęci w czasie), ale jak wiadomo, książka lepsza ;)

saga zmierzch:) ksiażki są 10000000 razy lepsze od filmu

kurcze no. przepraszam nie chciałam :( nie wiem jak się pozbyć tego jadku :( naprawdę chcę być miła, normalna a zrzędzę i mądrzę się jak stara pipa ... już nie będę :)

Jeśli chodzi o grozę to wszystko Deana Koontza jeśli ktoś lubi te klimaty to sie nie oderwie :D

"Nędznicy"........

kupetka - chill out girl :-) i ja też chill out :-) limonka - jeśli już jesteśmy przy grozie/fantasy/supernatural, to może Neil Gaiman? (porywający, życiowy, momentami superśmieszny + łatwo, szybko i przyjemnie się czyta)

Kupetka- to że "Cień wiatru" czytają wszyscy w tramwaju bardzo mnie cieszy :) Bardzo dobra książka, a żałowałam że się takich nie pisze już, usiadłam nad nią i nie mogłam się oderwać- zarwana noc. Ma naprawdę genialne jak dla mnie tłumaczenie, które oddaje cały jej urok. Brakuje mi dobrych opowieści, jakiejś (czyjejś) historii a w "Cieniu wiatru" to jest. Tak samo mogę polecać baśnie Andersena albo "Mio, mój Mio" czy "Braci Lwie Serce", też każdy dzieciak czyta- i chwała za to autorom.

Wybierz kategorię i poszukaj.....: http://fatum.orangespace.pl/

ale trollica pisala o dzieniu wiatru czy dniu no nie wiem jak odmienic a nie o cieniu hihi czy cniu haha

Terapia narodu za pomocą seksu grupowego - ARUNDATI, Piąta Aleja Candance Bushnell Intemne wyznania londyńskiej callgirl Przespij sie ze mną- stażystka na kapitolu etc:*

ja szalałam przy ZMIERZCHU...i kolejnych tomach,pozatym ania z zielonego wzgórza...jeszcze graham masterton i jego ksiazki po prostu najlepsze;)

jak ma być coś lekkiego i o miłości to np. ,,kryształowy anioł'' grocholi,bardzo szybko sie czyta.a jak ma być romansidło na długie zimowe wieczory to ja uwielbialam ,,miłośc i przyjaźń'' Hilary Norman.

moze Biala Masajka? Historia na faktach :) piekna opowiesc