Siedzę całymi dniami w domu, nie mam kolegów...

Nie pracuje,nie mam kolegow, kolezanek.Siedze calymi dniami przewaznie na kafeterii i sie nudzę.Juz nie moge tak wytzrzymac.Codziennie jedno i to samo nic nie warte zycie.

A skąd jesteś?

a z czego zyjesz, jak roboty brak?

ej! nie zartuj! omija Cię wspaniałe życie ! xD niszczysz się człowieku, wyjdz na powietrze, pochodz po mieście, spróbuj kogoś poznać, jeśli masz jakieś ambicje to je spełniaj, jeśli chcesz poznać ludzi idz na jakieś zajecia dodatkowe, mam na myśli szkołe muzyczną, albo atystyczną, idz na studia, do pracy! xD poznaj babke, która spełni twoje fantazje, redtube nie jest tak dobre uwierz! XD otwórz oczy, świat jest piękny! xD

troche rodzice mi dadzą,troche babcia,doszło do tego ze wysprzedaje swoje rzeczy :O

mam tak samo jak Ty...autorze :o

nie no ; D Ty też? xD nie masz zadnych marzen? pragnien? ambicji? nie otaczają Cię ludzie? mieszkasz na takim zadupiu, że sex to tylko z krową? ; D

chyba mam fobie bo boje sie ludzi i pracy

no to rusz tylek i zrob cos, moze wyjedz jak u ciebie pracy nie ma a ty kupetko, to sama sobie na to zasluzylas, ja jestes w realu taka sama jak tu, to sie nie dziw, ze cie polubic trudno

o widze, ze juz usprawiedliwienie sobie dla leniwej doopy znalazles :D szybko ja mam fobie na maruderow :P

fobia nie istnieje! to tylko taka obrona przed światem! chcesz mieć kolegów a boisz się ludzi!? tak się nie da, nie mówie zebyś zaraz stał się frendsem wszystkich ludzi, ale zacznij od jednej osoby, może wprowadzi Cię w swoje towarzystwo ; D

tak sie sklada ze praca u mnie w miescie jest ale boje sie isc do pracy,mam lęki jakieś,juz nie wiem jak dlugo tak wytrzymam,nie mam co robić w domu

ale co jest ze mną nie tak panno bez wianka jeśli mogę wiedzieć??

ja od dziecinstwa była wstydliwą osobą, ngdy nie zaczynałam rozmowy, ubierałam się byle jak, zakrywałam urode pod włosami, bo nie chciałam żeby zwracali na mnie uwagę, teraz jestem duszą towarzystwa, żaden facet nie może mi się obszeć, wystarczy że uwierzysz w siebie, i zaczniesz zachowywać się naturalnie, będziesz się dzielił z ludzmi swoimi przezyciamy, podtrzymywał temat, i często się uśmiechał ; D

oj kupetko co ja ci mam napisac to moja subiektywna opinia, jaka sobie wyrobilam po twoich wpisach zarozumiala, malo tolerancyjna i takie tam ale jak juz pisalam, opinia SUBIEKTYWNA i zawsze moge zmienic zdanie

masz lęki, bo nie przywykłeś! xD

Ale starałem się wychodzić na dwór, po sklepach ale nie dałem zbytnio rady.Czasami mam tak że jak jestem w sklepie to czuję się obserwowany przez wszystkich i tylko mysle jak z tamtąd jak najszybciej uciec.Na dworzu tez robie jakies dziwne miny,mike twarzy jak mijam kogos na ulicy.

bo nie przywykłeś, ja sie bardzo bałam jezdzic autobusami, bo wtedy ludzie mogą mi się dobrze przyjzec, i patrzą się non stop, ale od kąt jezdze cześciej, jest coraz lepiej, wiec ty tez wychodz ; D

uu tak mnie postrzegają niedobrze :( zawsze chciałam być miła i lubiana ale cóż... w realu to jestem chyba jeszcze gorsza :(

ja niby mam 2 kolegow ale oni mnie olewaja widuje ich mniej wiecej raz na pol roku i tez przesiaduje calymi dniami w domu przed komputerem albo na tv strasznie sie nudze gdy tylko mam okazie to wychodze ale to jest bardzo zadko tak jak mowilem mniej wiecej raz na pol roku albo musze jakies sprawy zalatwic na miescie to wszystko bardzo nudne i smune to moje zycie

Hej Jest tu ktos jeszcze ? Ja mimo tego że mam partnera to też czuję sie bardzo samotna. On ciągle jest w pracy albo naprawia coś dla siebie . Ja niby mam szkołę ale teraz są ferie i siedze dwa tygodnie w domu i nawet jak chcę gdzieś wyjść to nie mam gdzie i to jest najgorsze.... jedna koleżanka jest ciągle ze swoim chłopakiem a druga studiuje 70 km ode mnie i widze ją raz na dwa tygonie . Nosi mnie żeby wyjść ale gdzie , po co , tak bez celu ? Aż płakać mi sie chce ...

ile masz lat autorze?

prawie 20

Masz chyba fobię społeczną.... Poszukaj psychiatry - jest masa bardzo skutecznych leków.... Najlepszy chyba Efectin, ale są i inne. No i może jakaś terapia u psychologa. Da się na to zaradzić. Chyba że lubisz się męczyć?

fobie spoleczna ? Co Ty gadasz ? Kocham ludzi , miałam bardzo towarzyskie zycie , ale od czasu kiedy cała poświecilam sie partnerowi to zaniedbałam znajomości i to wyszło z tego powodu a nie z fobii. zla diagnoza heh. Caly czas spedzalam z nim, teraz ma duzo roboty i sama zostalam;/

monillaj glupia cipo czytac uwaznie to nie do ciebie tylko autora!!

błahaha naj bardziej ponizajace co moze być to jak ktoś bluzga na forum . żałosny jesteś.

czemu sie wyzywacie,ja nadal siedze sam i sie nudze,chyba trzeba bedzie isc do psychiatry po jakies leki i sie nacpac psychotropami :O

ja tez siedze w domu bo nie mam kolegow mam wroguw i takie tam nie jestem lubiany ale mam plany poznalem piekna fajna kobiete przez neta i mysle ze w koncu sie cos ruszylo i bedzie dobrze mam takie cos ze nie moge patrzec w lustro mysle ze jestem brzydki:-(