Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie sądziłam że to powiem

OGŁASZAM WSZEM I WOBEC PRZEGRAŁAM ŻYCIE

Polecane posty

Gość nie sądziłam że to powiem

nic mnie nie cieszy, nie mam celu a jedynie trwam bezmyslnie, może coś się zmieni na lepsze, a może na gorsze mam 20 lat studiuję informatyke- nie mam złudzen, nie zalicze tego roku mam kuracje Izotekiem - pryszczata twarz podsumowując: nie wychodze do ludzi mam zdeptana psychike nie związe sie z nikim normalnie, bo jestem nienormalna będe bez studiów bede robić za grosze, o ile wogóle wiec bezsprzecznie przegrałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufgatria
masz dopiero 20 lat, nie dramatyzuj:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość world of warcraft
Jest jeszcze dla ciebie nadzieja, zacznij grac 12h w world of warcraft a świat stanie sie lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
czekaj aż pojedzie pociąg;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 28 lat
niemam studiow, bo po maturze urodzilam dziecko, mam celulit, prace za grosze, maz woli sie napic niz pokochac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sądziłam że to powiem
jestem świadoma swojej żałosnej sytuacji i dlatego nie planuje nigdy miec dzieci :O poza tym ktory zdrow na umysle facet chcialby je ze mną miec? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka łaskotka
Chciałabym mieć te 20 lat znowu. Wtedy owszem takie problemy były na skalę tragedii, a teraz? Twarz ciągnie grawitacja w dół, nie skończyłam takich studiów jak chciałam, kariery tez takiej jak chciałam nie zrobiłam, żyję od pensji do pensji, kredyty na głowie, jedno małżeństwo było porażką, do drugiego nie wiem czy dojdzie bo jakoś tak się nam robi nie za dobrze w związku, codziennie muszę wstawać o 6.00 i szykować dziecko do szkoły, odwozić go, potem do pracy, wracam padnięta do domu koło 18.00, potem prasowanie, gotowanie i na seks nie mam już siły. Ale co tam - takie życie :) Mogło być gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sądziłam że to powiem
kotka łaskotka- ja nie bede poglebiac swojego bagna, ani nie zgotuje go moim przyszlym niedoszłym dzieciom :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×