Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa prawdy

Czy prawdziwa milosc wszystko zwycieza, czy to tylko bajka?

Polecane posty

Gość mamucka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic. zapomnieć o nim. za jakiś czas ta wielka miłość Ci przejdzie. a na przyszłość pamiętać - nie nalezy się wpieprzać w rodzinę, bo z rodziną ZAWSZE przegrasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Youlka
ten mój to niedługo z lodówki wyjdzie...widzę go w żelazku,w tuszu do rzęs...w płynie do kąpieli ...w kanapce...w schabowym...no krde ilesh można????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
odeszlam kiedys od niego, blagal bym do niego wrocila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
a teraz? on plawi sie jak poczek w masle a ja umieram z bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucka
Meżczyzna który odchodzi od rodziny to d..a. Meżczyzna najpierw rozwodzi sie,jeśli oczywiście małżeństwo nie układało sie,a potem dopiero układa sobie życie bo jest wolny a d..pa najpierw rozkochuje w sobie kochanke potem zostawia rodzine dla niej a nastepnie wraca do rodziny bo przypomniał sobie,ze ma dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że taki mężczyzna
to d... A jak nazwać taką hmmm kobietę, która pcha się do łóżka żonatego mężczyzny? Ja znam kilka określeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
to jest bardzo smutne, nie umiem sie pozbierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ciekawa prawdy - a teraz? on plawi sie jak poczek w masle a ja umieram z bolu " sorry, nie mam dla ciebie pocieszenia. tak jest praktycznie zawsze. moze w jakichś 2% przypadków jest inaczej. takie życie. musisz swoje odcierpiec. na pocieszenie - nic nie trwa wiecznie, przejdą Ci te uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
to jakie okreslenia sa na faceta ktory mowi ze zony nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
tylko ze ja sobie nie wyobrazam zycia bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucka
do autorki:jeśli zonaty mężczyzna szuka kochanki to zawsze powie ,że żony nie kocha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko, a co Ci miał powiedziec?? "ja Cię troszkę pobzykam i wrócę do żony"?? przeciez oczywiste że mówił to co akurat mu pasowało żeby rozwiązać sytuację po jego mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucka
jęsli żone nie kochał i nie chciał z nią byc to dlaczego nie rozszedł sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiecywał obiecywał
no i co z tego????? Żonie przysięgał dozgonną miłość. A jednak znalazł sobie kochankę. Otrząśnij się i zacznij żyć. Możesz nawet poszukać kolejnego faceta. Byle był wolny !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
mieli sie rozejsc, ona miala zlozyc papiery do sadu. Po rozstaniu z nimi bylismy tylko 2 m-ce, nie zdazylo dojsc do niczego. Teraz mija 3 miesiac od naszego rozstania a ja nie moge sie pozbierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
Chcialabym sie otrzasnac - ale mozw wyda sie wam dziwne nie potrafie. Marze by z nim byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieli sie rozejść
a przedtem mieli się kochać aż do konca swiata. a jednak życie potoczyło się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę stwierdzić z całkowitym przekonaniem, że nie mamy w tym przypadku do czynienia z prawdziwą miłością, to tylko zakochanie błędnie nazywane miłością,to jedynie uzależnienie od "dilera".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci autorko ale
Nie rozumiem jednego. Dzieci to dzieci. Wiec czemu wrocil do byles zony? Odpowiedz jestp rosta. Z Toba to bylo tylko jego zauroczenie, to co czul do zony to milosc. Gdyby ciebie kochal to odwiedzalby dzieci ,spoedzal z nimi czas i byl z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
nie sadze, ze jestem od niego uzalezniona, Kocham go po prostu wyjatkowo mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa miłość - wszystko
tylko że taka się naprawdę rzadko zdarza. Nie u każdej zauroczonej sobą pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
dzieci i one byly w kraju, my za granica. Jak je zostawil one wrocily do polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
bo wczesniej byly tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
i moze nie potrafie tego tak wyraznie opisac bo targaja mna uczucia ale ja naprawde mowie o glebokiej milosci z mojej strony z jego strony ta milosc byla jeszcze silniejsza, ale do dzieci tez potezna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdziwa miłość daje wolność, jeśli kogoś się kocha naprawdę i odchodzi od nas - życzymy mu powodzenia. Zgadzam się, że taka miłość zdarza się bardzo rzadko i mało kto jest zdolny tak kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci autorko ale
Mam rade - przestań sobie wkręcać, potraktował cię jak szmatę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
Gdy mialam jakis czas dosc takiego zwiazku i chcialam odejsc to on wlasnie tak powiedzial,ze bedzie go bolalo ale pozwala mi odejsc, pozniej jednak prosil bym go nie zostawiala,bo jestem dla niego wszystkim. I nie moge tego pojac jak mozna komus mowic takie rzeczy a pozniej odwrocic sie na piecie i powiedziec "mielismy kilka fajnych chwil"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa prawdy
staram sie "obrzydzic" po tym co zrobil jak moge. Wmawiam sobie ze jesli tak sie zchowal to... jesli wybral je to... itd ale uczucia wygrywaja. Po chwilach zlosci (rowniez tej na siebie) dopada mnie smutek i ogromna tesknota i swiat juz nie jest taki jaki byl i nie bedzie juz taki nigdy bo nie z nim. Moja milosc jest naprawde szcera do bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×