Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mamusia 22

W ile miesięcy po urodzeniu chrzciliście Wasze pociechy ???

Polecane posty

dla sprostowania :wierze w boga ale nie kosciol autorytetem dla mnie jest bibliaa nie ludzie .nie jestem katolikiem .protestntem ani swiadkiem jehowy tylko chrzescijaninem i stram sie postepowac tak jak jest w biblii a w biblii nic nie ma o chrzcie noworodka tylko chrzest przyjmowaly dorosle swiadome osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkarolaaa
ja nie mam jeszcze dziecka , mi było by wstyd isc z takim duzym dzieckiem do chrztu! rodzice wtedy orzychodzą z dziecmi na msze z okazji roczku a Ty dopiero bedziesz chrzcić , głupota wg mnie ! nie trzeba robić mega imprezy jak tos nie ma kasy wystarczy zaprosić chrzestnych na obiad i wystarczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramencik123
Mój syn, kiedy go chrzciliśmy miał 2,5 miesiąca. Teściowa uważała, że to trochę wcześnie, ale my się uparliśmy i dobrze wyszło, bo taki maluch sporo śpi i nie było problemu w kościele, bo przespał całą Mszę Św. Szwagierka chrzciła, gdy jej córa miała 7 miesięcy i ciągle skakała im po kolanach, krzyczała, wierciła się. Jak to dziecko. A rodzice z premedytacją w oczach starali się ją uspokoić, co przynosiło odwrotny efekt. Także ja polecam chrzciny młodszych niemowlaków, co nie oznacza, że każde 7-miesięczne dziecko będzie dawało czadu podczas uroczystości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1804
tak Krisana znam osobe ktora dziecko ochrzcila majac 4 latka prawie i bylam na tym chrzcie naprawde super sama powiedzial jakie chce imie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkarolaaa
wolałabym uniknąc głupich komentarzy , bo to wina rodziców ze zaniedbali i nie ochrzcili od razu tylko czekają na nie wiadomo co !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamusia 22
nie kłóćmy się mamy -pytałam z ciekawości Tak jest,że dopóki dziecko jest małe to decydują rodzice i ja za moje zdecyduje i wiem,że nie będzie mi miało tego za złe, i ochrzczę dziecko jak sama dojdę ze wszystkim do ładu po narodzinach i jak pisałam wyżej-jak dorośnie sam zdecyduje w Kogo wierzy lub nie wierzy:)uważam,że to rozsądne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robiłam mega imprezy ,tylko najbliższa rodzina . I nie wiem co to niby za obciach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krisana - raz jeszcze: to twoje zdanie i mozesz sobie uwazac jak chcesz, ale nie narzucaj swojego zdania innym i nie probuj przekonywac, ze tylko ty masz racje :) (tak dla jasnosci: jeszcze tego nie robisz, ale jestes juz na dobrej drodze :p )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamaksa
Ja mojego syneczka ochrzciłam jak miał trzy tygodnie i uważam. że im mniejsze dziecko tym lepiej. Mały przespał cały chrzest, nawet oka nie otworzył gdy ksiądz polał go wodą. Znam jednak Dzieciaczki chrzczone w późniejszym wieku i uwieżcie mi, że wcale nie jest fajnie jak taki roczny brzdąc krzyczy na widok księdza że nie wspomnę o wyrywaniu się w trakcie polewania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamusia 22
A organizowałyście potem jakieś przyjęcie ? To znaczy mam na myśli uroczysty obiad i ewentualnie deser z kawą dla najbliższej rodziny... jak to u Was było i ile Was to mniej więcej wyniosło ??? Robiliście w domu czy restauracji ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1804
tak karola ale dla mnie to nie wstyd u mnie w miescie w roznym wieku chrzcza i nie mam zamiaru robic i isc za tym jak kazdy on ochrzcil majac 2 miesiace to i ja musze on kupil audi to i ja musze co za narod zazdrosc jakas czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikogo nie potępiam
niech każdy robi co chce ale denerwują mnie osoby, które chrzciny traktują jak zacofanie i zbędny wydatke. Jeżeli ktoś jest nie wierzący to niech nie chrzci dziecka i po sprawie ale nie musi przy tym obrażać ludzi wierzących dla mnie chrzest to bardzo ważna sprawa - na ślubie kościelnym przysięgałam, że dzieci będę wychowywać w wierze i zamierzam to robić. jeżeli kiedyś zdecydują inaczej to trudno ale ja swoją przysięgę wypełnię. A więc dla mnie chrzciny są bardzo ważnym elementem życia dziecka - czuję że od tej chwili ktoś nad nim czuwa oprócz nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn miał poł roku a ciotka chrzcila po miesiacu bo jak stwierdzila ze z nieochrzczonym dzieckiem nie wolno na dwor wyjsc niezle co? ehhhh te starsze pokolenia. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkkarolaaa- ty masz naprawde powazny problem jestes zaslepiona instytucja kosciola ,to tylko organizacja do ktorej jestes przyklejona przez rodzicow.o jakim wstydzie mowisz? male dzieci do ok 14 roku zycia i tak ida do nieba a potem maja wybor same decyduj.jestes tak bardzo za kosciolem ze nawet nie wiem co o tym biblia mowi ktora jest podstawa cresciajanstwa ,nie masz podataw w tym temacie.tylko tyle co ksieza poprzekrecali po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 synków
pierwszego chrzciliśmy jak miał 3 miesiące, drugiego jak miał pół roku - bo czekał na kuzynkę :) uważam że lepiej chrzest wyszedł było jak dziecko jest starsze - bo spokojniejsze w kościele ładniejsze fotki - bo się łądnie patrzy i trzyma główkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1804
chodze z dzieckiem do kosciola byl ksiadz po koledzie powiedzial jak ze chcemy to ochrzci w lecie tez nam radzil kiedy my zechcemy nic nas nie poganial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjecie robiłam w domu ,było 8 osób. Sam obiad,pozniej jakieś ciasto i kawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamusia 22
A organizowałyście potem jakieś przyjęcie ? To znaczy mam na myśli uroczysty obiad i ewentualnie deser z kawą dla najbliższej rodziny... jak to u Was było i ile Was to mniej więcej wyniosło ??? Robiliście w domu czy restauracji ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie ,u mnie był plus tego że córka ma teraz ładne zdjęcia ze chrztu.I do tego też miała naprawde śliczną sukienke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1804
my zrobimy to w restauracji najblizsza rodzina i tyle obiad ciasto kawa jakis napoj i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My rowniez robimy w restauracji. Obiad, przekaski, kawa, ciasto, tort...z tym, ze zapraszamy cala rodzine i bedzie jakies 35 osob dlatego, ze sa to Swieta, a w naszej rodzinie jest zwyczaj spedzania Swiat razem (mam na mysli ciotki - siostry mamy, ich dzieci z zonami / mezami itd.). Do tego moi tesciowie z trojka rodzenstwa meza z polowkami, wiec tak sie zebralo... Poza tym ze wszystkimi mamy dobry kontakt i kontakt utrzymujemy, wiec dla nas to najblizsza rodzinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franka z W-wy zastanów się
czy nie robisz krzywdy swemu dziecku. Wszyscy wiemy w jakim kraju zyjemy. Trudno iść pod prąd. Nie namawiam abyś robiła coś w brew sobie. Jednak Twoje dziecko moze w przyszłości cierpieć za Twoje poglądy. Koledzy i kolezanki ze szkoły będą szły do komunii świętej, a Twoje dziecko nie pójdzie. Nie bedzie chodzić na religię, w naszym katolandzie pewnie nigdy nie zrezygnuje się z tego przedmiotu w szkole. Może być z tego powodu szykanowane i maltretowane psychicznie przez rówieśników, dlatego ,że zachowuje się inaczej niż reszta. Ty jesteś dorosła, silna, bardziej odporna na ludzką zawiść, ale jak sobie z tym da rade Twoje dziecko ? Mysle ze jesli Twój stosunek do sakramentów jest bardziej obojętny niz zdecydowanie przeciwny i jesli nie musiałabyś sobie przy tym "łamać wewnętrznego kręgosłupa wartości" to warto na odczepnego ochrzcic dziecko, zeby potem oszczędzić mu cierpienia. Wiem, ze to to hipokryzja :( ale czasami warto zostac hipokrytą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie Ona jedna
Ja urodze w czerwcu a bede chrzcic w siepniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1804
jak to do mnie to pisaam czytaj wyrazniej ochrzcze ale w lecie teraz ma 10 miesiecy a w lecie jakies 1,5ropku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franka z W-wy zastanów się--ja uwazam ze jesli dziecko bedzie od malego nauczone milosci do boga i odpowiedniego podejscia ,szacunku i bedzie mialo wpojone prawdziwe wartosci to nie bedzie mialo problemu ze zrozumieniem dlaczego koledzy robia tak a nie inaczej bo bedzie wiedzialo ze jest to bez celowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×