Sprawa niani

Mam podejrzenie że niania grzebie po domu jak nas nie ma...Podam przykład: wieczorem ułożyłam rzeczy wysoko w szafie, rano poszłam do pracy, wróciłam a w szafce rzeczy leżące na dnie leciutko powyciągane i upchnięte aby można było domknąć drzwiczki. To samo się ma do kosmetyków które ubywają choc nie były nawet otwierane przez nas. Niania w opiece nad dzieckiem jest super osobą.Jak z nią na ten temat porozmawiać? Domniemam że się pewnie obrazi a jenak tego wolałabym uniknąć

ty sie martwisz ze niania sie obrazi jak jej zwrocisz uwage ze grzebie ci po szafach ? na dodatek gina ci kosmetyki czyli kradnie a ty masz jakies jeszcze skrupuły ? ja bym ja wywalila na zbity pysk i nawet nie zaplacila . ona miala pilnowac ci dziecka a nie penetrowac twoje mieszkanie . nie wazne ze opiekuje sie dzieckiem super

przez pięć lat pracowałam jako sprzątaczka i zdarzało mi się zostać wieczorem popilnować ludziom dzieci. Nigdy nie grzebałam po szafach i w głowie mi się nie mieści że można tak robić. Od ludzi dostawałam klucze do domów i skoro oni mieli do mnie zaufanie to i ja byłam fer wobec nich. A te przełożone rzeczy to może mąż ci przełożył? Nie kombinuj i spytaj się prosto z mostu o co w tym chodzi. Jeśli nie ma nic na sumieniu to się nie obrazi, a jeśli coś ma to zauważysz po minie. Pozdrawiam.

Prowo. Taaaaaak, niania by byla taka glupia ze uzywala by nieuzywanych kosmetyków :D hheheheh. W takim razie zatrudnilas bardzo inteligentna nianie hheheheheh

"skoro oni mieli do mnie zaufanie to i ja byłam fer wobec nich." Czy w przeciwnym razie byłoby inaczej ?

Jezeli to prawda z tymi kosmetykami to ja wywal. Ze swoja ynteligencja moze byc niebezpieczna dla dziecka, nawet nieswiadomie :D

Niania to osoba starsza a każdy kto ma styczność ze starszymi osobami ten wie że łatwo się obrażają i unoszą nawet gdy nie mają za co się pogniewać. Dziękuję za rady o zwolnieniu jej, niestety ku zawodzeniu tłumu nie planuję tego. Może ktoś podpowie jak rozmawiać z taką osobą?

skoro niania cie okrada i grzebie ci po szafkach a ty nie masz smialosci jej zwrocic uwagi z obawy ze ta sie obrazi ..... lubisz byc okradana i miec pentrowane mieszkanie - to zostaw tak jak jest i tyle jakiej ty oczekujesz rady ? naprawde nie wiem - bo sprawa jest oczysista twoja niania to zlodziejka

A gdzie ja napisałam że okrada?

Ja bym zapytała niani czy czegoś szukała bo widziałaś że szukała coś w ubraniach i czy coś zginęło i nie mogła znaleźć? Wiesz na zasadzie ze udajesz naiwną i myślisz ze może zginął gdzieś ulubiony pluszak dziecka a niania szukała go w twojej szufladzie z bielizną.

Czy starsza Pani należy do rodziny ?

nie zwracaj uwagi na tych małpoludów :) zrób kawę, usiądźz nianią i przedsatw jaka jest sytuacja. zapytaj czy pensja którą dostaje jej wystarcza, czy czegoś jej może brakuję. powiedz że zauważyłaś że podczas nieobecności coś się zmienia w twoich rzeczach, że kosmetyki sa pootwierane i zaznacz że nie zamierzasz jej zwalniać ale chciałabyś wiedzieć jak jest

Nie, nie nalezy do rodziny ale ma bardzo trudną sytuację życiową. A nie chciałabym aby doszło do sytuacji w której jej sytuacja pogorszyłaby się jeszcze bardziej. Zaznaczam - ona nic nie kradnie jak tu niektórzy sugerują. To są poprzekładane ubrania, powysuwane, otworzone nowe kosmetyki. Bo chodzi o to że jeśli jej coś potrzeba to ja jej dam ale jednak wolałabym uniknąć takich sytuacji jakie mają miejsce teraz.

cytuje " To samo się ma do kosmetyków które ubywają choc nie były nawet otwierane przez nas." a twoim zdaniem to nie jest okradanie ?

pogadaj z nia,ale watpie czy to

Najpierw upewnij się czy to ktoś z domowników nie pootwierał kosmetyków i nie poprzekładał ubrań . Ona jest w trudnej sytuacji i byc może w chwilach kiedy dziecko śpi ,jej ciekawosc jest silna ale nie na tyle by ukrasc a jedynie by zobaczyc , dotknąc , powąchac itp. Możezrób tak jak wrócisz to przy niej powiedz np " jestem pewna że ta bluzka była na dnie " muszę zapytac męża czy tu nie grzebał " i tak samo jeśli chodzi o kosmetyki " kto to otworzył " Jeśli kobieta będzie wiedziała że Ty zauważasz różnice , raczej nie powinna więcej tego robic. Jak pomimo to zrobi powtórkę , powiedz wprost " Pani Gieniu , obydwoje z mężem zostawiliśmy ten balsam w stanie nienaruszonym , dlaczego jest otwarty ? "

ucielo mi wypowiedz sama mieszkalam u starszej pani, wielu moich znajomych tez i wszystkie grzebaly to nie zlodziejstwo nawet, a straszna wscibskosc ja dostawalam kurwicy, a babcia musiala sprawdzic co sie dzieje, co sie zmienilo, co gdzie lezy w tym wieku ludzie sie nie zmieniaja, babcia sie nie zmieni, co najwyzej poczuje sie wielce urazona i skrzywdzona tym, ze tobie to przeszkadza ja moge cos komus dac, kupic, ale wara od moich rzeczy, dla mnie to nie do przyjecia kiedys przyniosla mi otwarty list albo nie przeszkadza ci grzebanie, albo znajdz kogos innego babcia jest stara wscibska i do zmian jej daleko

ja wiem jedno- nigdy wiecej starszych pan, nawet jak sa mile i uprzejme- ich nawyki sa nie do zaakceptowania kiedys na youtube bylo mnostwo filmikow studentow, ktorzy chowali kamery i nakrecali starsze panie grzebiace im w pokojach jak ja bede taka na starosc niech mnie w kaftan wsadza lub rece zwiaza

zamontuj jakąś małą kamerkę, sprawdzone, działa:)

Nagrywanie bez powiadomienia nawet we własnym mieszkaniu, jest SPRZECZNE Z PRAWEM !!!

a używanie czyichś rzeczy jest legalne i godne pochwały :O

Kradzież... gdyby chciała coś ukraść to by np. zwinęła cały kosmetyk a nie otworzyła i trochę wzięła. Taka prawda. Takie panie po prostu nie kradną, one "próbują", sprawdzają, zagladają itd. Przypadkiem nabąknąć że coś ubyło lub się przemieściło w jej obecności. Jak nie pomoże i będzie się powtarzać - rozmowa taką jaką zaproponowała -hyhyhyhtrhr

Blekota, nagrywanie W MOIM DOMU i to KOGOKOLWIEK nie jest sprzeczne z prawem.

W Twoim może nie !:D ale jeżeli wykorzystuje się kamery do śledzenia osób prywatnych trzeba mieć zgodę instancji do udzielania takiej zgody(prokurator). Nawet policja musi uzyskiwać zezwolenie.

ngLka , o ile tego nie upubliczniasz a np. onanizujesz sie ogladajac babcie - tak, jest zgodne z prawem ;)

Nie trzeba.tutaj szczegóły:http://www.rpo.gov.pl/index.php?akcja=pokaz_strone&id_strony=2365I cytacik: "Wprawdzie samo nagrywanie dźwięku lub obrazu bez zgody osoby nagrywanej przez osobę prywatną samo w sobie stanowi czynność prawnie obojętną."Czyli nie mona nagrania upublicznić ani użyć jako dowodu w sądzie.

Jeśli autorka tego tematu poinformuje Panią Gienie o tym fakcie , to myślę ,że nie powinno byc z tym problemu ... no chyba ,że Pani Gienia się obrazi i odejdzie :p

To też jest jakiś sposób - poinformować - jeśli chce się zatrzymać nianie i sprawić, by więcej nie grzebała. tylko nie wiadomo, czy się nie obrazi o sama obecnośc kamer :-) Jeśli nie ma nic na sumieniu, to sie nie obrazi ale różnie bywa ;)

"no chyba ,że Pani Gienia się obrazi i odejdzie" Znajac starsze panie to jest bardzo prawdopodobne ;)

a gucio :) co do faktu nagrywania- decyduje tutaj cel, intencje jeśli wyłącznie film nagrany został w celach prywatnych, natomiast na skutek późniejszych okoliczności nagranie okaże się pomocnym środkiem dowodowym- można je przedstawić w postępowaniu CYWILNYM jako dowód celowe nagranie na potrzeby procesu - nie będzie stanowiło środka dowodowego nagrania prywatne nie mogą stanowić dowodu w postępowaniu karnym