Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamany tym już jestem

Moja żona przestała dbać o siebie

Polecane posty

Gość załamany tym już jestem

Zrobiła się gruba, przez to ubiera się w workowate ubrania, zrobiła się gburowata i opryskliwa. Nie jest kobietą, która siedzi w domu. Jest aktywna zawodowo. Proponuję jej wyjście na spacer, na siłownię, na fitness, na basen, ale to nie pomaga. Zaczyna mnie odpychać. Zazdroszczę kolegom ładnych żon, które są w jej wieku. Ona wygląda jakby miała 10 lat więcej. Jak ją zmobilizować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany tym już jestem
Ja już nie wiem co zrobić. Zawsze znajdzie wymówkę. Dzieci tygodniami nie ma w domu, nikt nie bałagani, obiady gotujemy obydwoje, często gotowe dania z zamrażalki, więc nie jest styrana fizycznie, ma pracę biurową. Nie podoba mi się. Zaczyna przypominać mi teściową. Ja bardzo dbam o siebie, jeżdżę na basen, rowerem, dużo spaceruję. Proponuje jej wspólne wyjścia, a ta nie. Chyba przejdę do drastycznych metod i powiem po prostu, że jest gruba i tyle. Bo zaczyna mnie to denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morrison
przestan ja bzykac po pewnym czasi zacznie sie zastanawiac czy kogos masz i co powinna zrobic i albo zacznie o siebie dabc albo poszuka sobie kochanka jesli ktos ja zechce tak czy inaczej zyskasz tylko TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany tym już jestem
Do seksu raczej muszę się zmuszać. Więc z tym nie będzie problemu. Chcę mieć ładną zonę, jak kiedyś. Chcę jej pomóc a ta nie.Może rzeczywiście kogoś sobie znajdę. Już nie chodzi o ten wygląd, ale z nią nie można normalnie rozmawiać, wiecznie jest niezadowolona, opryskliwa i lepiej się do niej nie zbliżać. Już to wszystko mnie meczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morrison
bo ma za dobrze, kobiety tak juz maja, zero sexu i zajmij sie swoimi sprawami a jak zapyta o co choidzi to powiedz jej to o czym tutaj piszesz i zostaw ja z tym , nie tlumacz za duzo nie daj sie wciagnac w rozmowe, zajmij sie soba, i nie szukaj usprawiedliwienia do checi posiadania kochanki, blogoslawienstwa na to nie dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipppee
Właśnie, pomyśl o nowym modelu, teraz wchodzi na rynek rocznik 1992 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany tym już jestem
Na razie przejdę do środków mniej drastycznych. Zacznę zachowywać się wobec niej identycznie jak ona wobec mnie. tez potrafię być wredny, ileż można być dobrym, być na każde zawołanie, dawać z siebie wszystko nie otrzymując nic w zamian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie - mówię jako kobieta- zmotywowałoby to jakbyś zachwycał się żonami kolegów, nie dosadnie,ale np tak "Widziałaś żonę Jacka, jak ona wyładniała jak na wiek... " Coś co do jej do myślenia ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredne zachowanie bez wyjaśniania sytuacji tylko doleje oliwy do ognia :/.Powiedziałabym wprost...na pewno się obrazi,rzuci focha,ale może da jej to do myślenia.Aluzje czasem zostawiają wkurzające niedopowiedzenia i kolejne preteksty do plucia jadem,a tak bedzie miała czarno na białym. P.S.Miałam podobną sytuację kiedyś,poznałam szczupłego,wysportowanego faceta,po roku to był już inny człowiek.Usłyszałam,że to niby przeze mnie,bo związek mu tyle czasu zabierał.Dziwne,bo zawsze znajdowałam czas na ćwiczenia,basen,czy choć głupi spacer.Już razem nie jesteśmy ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może on już
Świetnie Cię rozumiem. Mam taki sam problem z mężem. Mam 33 lata a wyglądam na kilka mniej. Dbam o siebie, jestem szczupła. Staram się fajnie ubrać i umalować.A on...jest rok młodszy a wygląda na 45. I ten ogromny brzuch..po prostu tragedia.Wcale mu nie zależy jak wygląda.Jak bym go na siłę nie ubierała to wyglądał by tragicznie. Przestaję mieć ochotę na sex jak widzę ten brzuch.. Rozmawiałam z nim delikatnie, ale on ciągle ,że jest zmęczony, nie ma czasu na siłownię itd. Nie chcę go zdradzać, to dobry człowiek, ale nie wiem co zrobić by choć trochę się postarał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek z nikąd
kup jej tabletki na odchudzanie, żel na cellulitis i karnet na fitness - zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh******
A zastanowiles sie czemu przytyla?? Moze po ciazy nie umiala zgubic kilogramow?? Moze nie byla z Toba szczesliwa i musiala pocieszac sie jedzeniem. Moze z powodu mniejszej ilosci obowiazkow i braku ruchu a koncentracji na pracy biurowej poprostu orgaznizm zaczal spalac mniej kalorii?? Ona nie musi robic tego co ty i spedzac czas tak jak Ty !! Porozmawiales z nia co sie stalo zamiast psy na niej wieszac?? Co za facet i maz z Ciebie??? Nie interesuje Cie Twoja zona tylko Twoja wlasna przyjemnosc i duma z posiadania ladnego przedmiotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh******
A moze jest marudna bo sama nie jest zadowolona ze swojego wygladu albo czuje ze ty nie jestes zadowolony. Mowienie ze jest gruba tylko zrobi jej krzywde. Wystarczy powiedziec ze ja kochasz i akceptujesz taka jaka jest poczuje wtedy ze ma po co sie starac i zrobi cos ze soba z wiekszym skutkiem jesli sama sie na to zdecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
powiedz jej wprost co myslisz, ja mojemu męzowi bez owijania w bawełne wypaliłam ze sie spasł i zeby cos z tym zrobił, nie poczuł sie urazony w końcu małżonkowie moga pogadac o wszystkim, o swoich wadach również ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może on już
ehhh******* głupstwa opowiadasz, żona mu się zapuściła i tyle. Moj mąż nie ma żadnych większych problemow, mowi że bardzo mu się podobam, ale co z tego , po prostu mu się nie chce o siebie zadbać. Myśli że nigdy go nie zostawię..Lepiej leżeć przed telewizorem i wpieprzać chipsy. Można kogoś kochać, ale wygląd zaniedbany zniechęca i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli przytyla
to jej gburowatość i wredność może być wynikiem tego tycia a dokładnie zmiany gospodarki hormonalnej. znam to po sobie, jak przytyję i staję się leniwa to od razu mam paskudny humor. wtedy trzeba się zmobilizować i ruszyć tylek i ćwiczyć, by schudnąć i od razu czlek łagodnieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewne gdy powiesz żonie prawdę o jej nieatrakcyjnym wyglądzie, staniesz się obiektem ataków typu: 'żałosny egoista', dupek który który nie dostrzega wewnętrznego piękna' itd. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh******
Zapakuj zone do kartonu i oddaj do reklamacji .... no pech zepsula sie juz nie spelnia oczekiwan przytyla ... Dojrzaly ???????? facet ........ a moze to juz kryzys wieku sredniego i klepki Ci sie poprzestawialy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może on już
Ehhh**** coś mi się wydaje że sam jesteś gruba i brzydka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż już dawno strasznie przytył i nadal tyje. Zrobił się gburowaty, opryskliwy i nieprzyjemny, o byle co krzyczy, cały czas ma do mnie pretensje o wszystko - mówi, że mnie nadal kocha, ale mu już nie wierzę... To są tylko puste słowa - o seksie już dawno zapomniałam. Wielki brzuch i inne przyległości są obrzydliwe i oprócz tego zwyczajnie przeszkadzają! Żadna przyjemność. Ja lubię cieszyć się każdą chwilą a on skutecznie potrafi każdą taką radość zniszczyć, zepsuć. Lubię tańczyć , dużo się ruszać, chodzić, robić różne rzeczy, ale zawsze sama. On dużo jeździ samochodem, praktycznie sie nie rusza - już ma potworne problemy ze stawami kolanowymi, jak tak dalej pójdzie to będzie kaleką. Za to lubi sobie dogadzać - o wiele przyjemniej posiedzieć sobie z kolejną puszką piwa przy TV, ponarzekać na świat a potem iść, położyć się spać i potwornie chrapać. Zawsze mówiłam szczerze co myślę - wie co myślę o nim ostatnio i co z tego! Naprawdę nie wiem co mam robić - czuję się tak bardzo " niekobietą", zbędną, przedmiotem... Brakuje mi tylu rzeczy - niematerialnych, rzecz jasna. Musiałam tu to napisać bo czuję się taka bezradna - nie chcę pomocy od nikogo, zawsze radziłam sobie sama, ale wylanie tych słów tu może coś mi da. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggggggggggggggggyty
-ehhhhhh- co Ty opowiadasz. Kazdy ma dbac o siebie. Brak czasu to nie wymowka zeby nie cwiczyc. Trzeba cwiczyc i zdrowo sie odzywiac- innej opcji nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmaja
Mnie najbardziej mobilizują komplementy, kiedy facet daje mi znać ze mu się podobam, oraz kiedy daje mi znać że jestem wartościową osobą i kocha mnie nie tylko słowami ale i czynami, wtedy dostaje skrzydeł i idę na siłownię z przyjemnością, Nie stawiajcie też kobietom za wysokich wymagań, na początku zachęćcie je czegoś prostego. Często kobieta może poprostu nie wierzyć w siebie że coś zmieni, sama widzi jak źle wygląda, facet to jeszcze potwierdza bo ogląda sie za innymi, nie chce sie kochać, kobieta jest wtedy bezsilna i załamana... choć nie przyzna tego moze tak być. Wtedy tym bardziej czuje sie samotna w tym wszystkim, jest zła na siebie i na ciebie, ze już nie okazujesz jej uczuć jak kiedyś, a ona nie może sie wziąć za siebie. Kobietę trzeba wspierać to bardziej zaowocuje niż zachwycanie sie innymi kobietami. Mnie by to dobiło i odechciałoby mi sie wszystkiego. Być może też kobieta czuje sie zmęczona życiem, załatw jej masaż w salonie. Powiedz jej że chciałbyć odnowić wasz związek. Zaproś na basen, powiedz że lubisz patrzeć na nią w kostiumie. Na siłowni powiedz że sexy wygląda w stroju sportowym że jesteś z niej dumny. Wiele nie trzeba. Pomóż jej bo ona też chce Twojego szczęścia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 72
Mam ten sam problem z żoną i jak w waszych przypadkach też krzyczy w odpowiedzi słyszę sp....l i takie tam. No normalnie sielanka żeby nie dzieciaki była by osobą przeszłą ale one muszą mieć rodzinę. Dość często mówię jej o tym próbuję pogadać i nic groch o ścianę. A była taka fajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceciku jak tu piszesz tzn ze juz fiut cie swedzi, zeby znalezc inna laske... I nie pisz, ze nie. Ludzie sa tak przewidywalni... Zona nie bedzie dbac o siebie, bo nie ma dla kogo. Wie dobrze, ze dla swojego meza jest spaslakiem, ktory wodzi wzrokiem za innymi d****i...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pauli85
No i co z ta Twoją żoną w końcu się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×