nia dać się zwodzić..

W jednej z książek psychologicznych przeczytała, że gdy zainteresowanie faceta kobietą słabnie... jedyne co powinna zrobić to "nic nie robić - czyli przestać dzwonić, pisać.... wykręcać się, że nie ma czasu na spotkania..." w myśl zasady "gonimy to co ucieka". Myślicie, że to działa? że jak facet zobaczy, że nie jest dla niej najważniejszy, jego zainteresowanie wzrośnie?

przeczytaj lepiej lektury szkolne

mi się zdaje że to może zapowiadać prędzej rychły koniec, niż wzrost jego zainteresowania.

A ja uwazam, ze nalezy traktowac facetow, tak jak oni. Jezeli jego zainteresowanie slabnie, to i Twoje winno slabnac. Nic na sile. :)

ja musze to wypróbować.. bo mojemu gaśnie zainteresowanie a ja za nim laatam

Faceci sa chorobliwie uczuleni na "brak reacji" ze strony kobiety:D Mozna czasami "troche" odpuścic ale zalecam ostroznosc. Jesli facet zbyt dlugo bedzie ignorowany, to przestanie walczyc i zacznie szukac innej wybranki... Wszystko musi byc kwestia wyczucia. A najlepiej zamiast czytac poradniki psychologiczne, lepiej porozmawiac z partnerem (partnerka) dla jasnosci sytuacji. Niedomowienia jeszcze nigdy nie wyszly w zwiazku na dobre...