Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość violgaq

moj chlopak i podejrzane towarzystwo.

Polecane posty

Gość violgaq

Jestem z chlopakiem od ponad 2 lat. Moj problem polega na tym ze nie odpowiadaja mi jego koledzy jako towarzystwo dla niego. Tylko uzywki, bojki i inne ciemne sprawy, on twierdzil ze juz chce to zostawic itp ale ja mu nie wierze, gdyby chcial to dawno by to zrobil. Wkurza mnie jeszcze to ze jara trawe. Jak mu to wybic z glowy ? Wkurza mnie ta sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
nie wiem jak juz przemowic do tego czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
Skoro od dwóch lat mówi, że się zmieni a wpierwszych miesiącach Waszego związaku tego nie zrobił, to już nie zrobi, bo wie, że może sobie tak robić i ewentualnie powiedzieć i to Ci wystarczy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
czyli sugerujesz zeby zakonczyc ten zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
Oj nie, nie możesz się mną aż tak sugerować, bo nie znam Ciebie, ani Ty mnie. Po prostu pogadaj z chłopakiem szczerze, powiedz co Cię boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tester
on jest bad boy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
gadalam ale uwaza ze przesadzam, ze i tak duzo zrobil bo skonczyl z tymi mocniejszymi, ze przychodzi praktycznie dzien w dzien, ale wkurza mnie ze on nie moze normalnie ze mna zyc, zawsze musi byc taki usluzny kolegom tu go zawiezc tam cos zalatwic itp po prostu juz prawie nie mam szacunku do tego czlowieka i przez moja niemoznosc postawienia sprawy twardo i do siebie go trace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
Ile macie lat? Czy tak ejst od początku związku? Czy on uczestniczy w tych bójkach/ciemnych sprawach? :O Wozenie kolegów to jeszcze pół biedny, w końcu to mała przysluga, gorzej z tą trawą :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
on ma rocznikowo 22, ja juz bliziutko 20. bylo tak tylko ja tez obracalam sie w nie za ciekawym towarzystwie, ale skonczylam z tym. zaczelo mi to przeszkadzac u niego, wiec nie chcialam byc hipokrytka i skonczylam z tym,a on tylko obiecuje obiecuje i obiecuje. przez te nerwy nawet nie moge skupic sie na nauke do sesji. moze on po prostu ma to w dupie i tyle. bywal na dymach choc nie bylo to na porzadku dziennym, wiem ze w pewna sprawe poniekad sie wmieszal pomagajac, choc raczej aktywnie w tym wszystkim nie uczestniczy. Zawsze bylam wesola, pozytywnie myslaca dziewczyna a teraz zyje w niepokoju, czy znowu cos bedzie nie tak :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinia12345
ide spać na razie, jutro Ci odpiszę wieczorem, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
oki dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
cale szczescie zarabia uczciwie. jak myslisz ile jeszcze czasu na oko moze minac do tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuj z nim pogadać, jeśli to nic nie da, postaw mu proste ultimatum 'albo ja , albo takie życie'. jeśli wybierze Ciebie, to musi się zmienić, w końcu Ty z czegoś też zrezygnowałaś, żeby utworzyć normalny związek. jeśli wybierze towarzystwo kumpli, to możesz spokojnie stwierdzić, że jest nie wart. na pewno jesteś wspaniałą, wartościową dziewczyna, na dodatek jeszcze młodą i dużo przed Tobą :) jeszcze z nie jednym kolesiem się będziesz spotykać. :) nie mniej jednak, mam nadzieje, że koleś zrozumie i zmieni się. pozdrawiam i trzymam kciuki ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
moze jestem okropna ale przez te wszystkie cierpienia tego mu zycze :[ oby tylko nie z zadna krzywda dla niego, tylko po prostu urwanie kontaktu i juz. widze ze i tak powoli odpadaja ale niestety to jeszcze nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
cherry wine dziekuje za rade :) to dobry pomysl, owszem chcialabym go wykorzystac lecz podejrzewam ze brak mi silnej woli. i po prostu trafiloby mnie prosto w serce gdyby wybral kumpli, choc twierdzi ze ja jestem wazniejsza, ale co widze to widze jak ktos chce to moze zrezygnowac z pewnych rzeczy jesli mu zalezy. musze po prostu popracowac nad swoja konsekwencja, to bedzie dla mnie niezle wyzwanie :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz.. w sumie głupio tak, ale cóż.. zastanów się czy chcesz być z kolesiem, dla którego kumple są 'całym światem', mój chłopak też palił bakę, powiedziałam mu o tym, że nie podoba mi się to co robi, jego zachowanie. i jeszcze jedno po bace często jest tak, że penis nie jest 'aż tak' sprawny, jeśl wiesz co mam na myśli :P ewentualnie zakoleguj go ze swoimi znajomymi, towarzystwem, które Tobie i jemu będzie odpowiadać, na pewno znajdziecie jakiś kompromis ; ) myślę, że o zerwanie nie ma się co bać. jesteście ze sobą dość długo, niełatwo jest sobie tak odpuścić. pewnie zrozumie po rozmowie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
może nie do końca są całym światem, ale jakoś ciężko mu z nich zrezygnować. a ja go traktuje jako potencjalnego partnera na zawsze, zreszta on tez wiele razy mi to mowil. twierdzi ze tak do ostatecznosci ciezko mu zerwac z tym wszystkim, ale ile mozna ? moze to moj blad bo nigdy nie strzelilam ogromnego focha, po ktorym musial mnie przekonywac dzien w dzien. a z tym zakumplowaniem hmm, ja nic nie mam do nich osobiscie, tylko uwazam ze oni go moga sprowadzic jedynie na zla droge, wiec nawet takie polaczenie towarzystwa dla mnie odpada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warto by z nim pogadać, to co piszesz, możesz mu spokojnie powiedzieć. zobaczymy jak na to zareaguje. wiadomo, że każdy facet chciałby spędzić raz na jakiś czas 'wieczór z kolegami', ale pewnie wolałabyś być pewna, że nic nie odwali złego, przez swoich kumpli. pogadaj ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrokurator
Jara trawię!!!....proszę o jego adres -za ukrywanie przestępców grozi.....itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
no powiedzmy ze zaliczaja sie do nieco wyzszej hierarchii, to nie tylko znajomosc grubego i lysego co kradna batoniki z osiedlowego sklepiku moze nie jest to jeszcze mafia, ale tacy juz troche ponad zwyklych chlopakow z osiedla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
Pogadam ale pewnie jak zwykle bedzie to samo bla bla bla, jak zrobic cokolwiek zeby naprawde sie przestraszyl ze robi zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiem Ci szczerze ze ciezko bedzie Twojemu facetowi od nich odejsc..w pewnej chwili bedziesz musiala ich zaakceptowac albo chlopaka zostawiac..bo jak by to byla zwykla banda osiedlowa to by im z wiekiem przeszlo a z czasem albo juz tak jest oni z tego co robia zaczna tak zarabiac na zycie i albo bedziesz musiala to zaakceptowac albo sie roztac..niestety takie sa fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może daj mu prosty przykład podczas rozmowy, mówiąc: czy Ty, chciałbyś żebym się zachowywała ... i tutaj wstawiasz to jak on sie zachowuje, z kim sie prowadza itd. spytaj na końcu, czy chciałby mieć taka dziewczynę, czy coś.. a jeśli to nie zadziała, to zmień się. tak jak on ;] jeśli słowa nie dotrały, to spróbuj z czynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondasek=====
daj sobie z nim spokoj,on poprostu musi dorosnac no i chciec a moze zaproponuj,ze tez bedziesz z nim palic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondasek=====
zostaw go lepiej ,bo bedziesz sie tylko niepotrzebnie meczyc i denerwowac znam takie przypadki,tzn znalam,bo troche czasu minelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze tez tak byc ze jak bedzie mial problemy z policja to sie wystraszy i zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violgaq
31 latek tu raczej nie chodzi o zarobek to nie jest mafia, w zadne zabojstwa tez sie nie mieszaja, ale maja raczej poparcie u tych "wyzszych". lepiej im nie podpadac. cherry wine a z tym czy chcialby miec taka dziewczyne jak on to on mowi ze w ogole nie chce zadnej z takiego srodowiska, tylko zastanawiam sie czy on nie robi tego z wygody ? :/ w sumie moge sie zmienic mam poniekad warunki do tego ale czy ja wiem czy to rozwiaze sprawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×