Gdzie i jak poderwać dziewczynę w wieku 25-30 lat

w supermarkecie to chyba najlepiej zagadać sytuacyjnie prosząc o poradę przy wyborze produktu czy tam zwrócić uwagę na jakiś szczegół w sklepie jak wymienicie potem kilka zdań to możesz zaproponować jej kawę ,albo po 5 min rozmowie skołować nr telefonu bo miło się wam rozmawia i chciałbyś tą rozmowę przeprowadzić w bardziej komfortowych warunkach

w rozmowie z kobietą bardzo ważne są szczegóły ,które niestety wymagają obycia z kobietami. Jak rozmawiasz z facetem to możesz mu powiedzieć w byle jaki sposób o co ci chodzi ,a on i tak zrozumie. Z kobietą każde słowo jest ważne i czasem np ona by była gotowa dać Ci ten numer telefonu ,ale jak ty źle o niego poprosisz to ci go nie da. Właśnie przykład w sklepie jak zagadasz po tych 5-6 min wymiany zdań w stylu "słuchaj fajnie się nam rozmawia ,ale chyba sama byś wolała kontynuować tą rozmowę w bardziej komfortowych warunkach co powiesz na kawę ? " i jak ona teraz niemoże to pytasz o to aby dala ci namiary na siebie żeby się tej kawy z nią napić w przyszłości. To jest naturalne . Natomiast jak jej powiesz od razu " daj mi swój numer telefonu ' czy tam inny odpowiednik to raczej się speszy.

Dzięki za propozycje. Wspólne zainteresowania, koncerty itd - świetny pomysł tylko ja bym się chciał skupić na metodach na załapanie kontaktu z osobą którą spotykasz przypadkowo i mówisz sobie "wow !" Gdzie są takie sytuacje? - właśnie w sklepach, na ulicy.....Chodzi o to by nie pomyślała że jesteś jakimś ,,,,tak jak to napisałem wcześniej... hurtownikiem a zresztą same piszcie co uważacie, kiedy uciekacie a kiedy przyjmujecie propozycje, w jakich sytuacjach.....

taki jeden koles dobrze gada. I w zyciu bym nie wskoczyla do samochodu nieznajomego faceta. Ja nawet sie nie ogladam za samochodami ;P

Taki jeden kolesiu, bardzo mądre rzeczy piszesz :). Niby oczywiste a się zapomina o takich sprawach.

Jest mnóstwo dziewczyn w wieku 26-28 lat, które szukają właśnie takiego faceta po 30, który poważnie myśli o związku. Wystarczy się rozejrzeć, w klubach, na koncertach, wystawach itd.

łuuu masakra ja właśnie jak wyżej wspomniałam miałam spotkanie z tym żonatym typem, zaczepił mnie właśnie jak wychodziałm z marketu zajeżdżając mi prawie drogę .. podrywanie kobiet na samochód to porażka

Sama jestem w granicy wieku o ktorej piszesz, ah jak ten czas szybko leci :/ Mam 25 lat ale wygladam na 22 co mnie cieszy :) Jestem z tych kobiet ktore sa typem grzecznej dziewczynki, miejsca w ktorych bywam bibiloteka, basen, kino, itd Faktycznie mysle ze najwazniejszy jest "punkt zaczepienia" ! Bo praktycznie w kazdej sytuacji kobiete mozna poderwac, najlepiej na humor. Nie udawaj desperata, mysle ze powinnienes postawic sobie jakis mniejszy cel na poczatek np zagadac do kobiety najpierw np gdzies na poczcie, a nie od razu podrywac. Ja mialam ostatnio taka sytuacje w banku, stalam w dlugiej kolejce az wkoncu postanowilam usiasc, patrze a za mna super facet ktory sie usmiechnal, wiec od tak sobie mowie starosc nie radosc ;) I nawiazala sie super rozmowa, milo uplynelo reszta czekania :) Wiec widzisz grunt to nie nastawiac sie "by cos zlowic" tylko moze zaloz sobie mniejszy cel na poczatek! Powodzenia

Żeby było jasne.... nie chodziło mi o podrywanie "laski" na samochód, pisałem o propozycji podwiezienia dziewczyny która w obu dłoniach ma siaty i może zmierzać do autobusu. Samochód stoi gdzieś daleko na parkingu. Ale już ustaliliśmy - prawdopodobieństwo skorzystania z takiej usługi jest b. małe. :)

Jacku, na samochód bym się chyba raczej nie zgodziła... Bardziej zaintrygowałoby mnie (jeśli już miałby to być ten supermarket) że chodzić po raz kolejny "regularnie" tzn. np. wieczorkiem. I widzisz ją 1 raz, drugi..i wtedy proponowałabym zagadać. Jeśli kobieta nie jest zainteresowana, to lepiej nie podchodzić...

masz debilne te pomysly jacek makabra masz 35 lat i widac ze ejstes jakis niedorozwoj, zadna norm,alna cie nie zechce

hej, na twoim miejscu wzięłabym przedział wiekowy 28-33. dziewczyny w naszym wieku raczej nie oglądają sie za mężem 9 lat starszym :D sory :D teraz 30tki są bardzo zadbane :)

Dezorganizacjaaaao :-)) Nie interesuje mnie chodzenie regularne do sklepu o stałej godzinie, nie mam na to czasu. Pisze o sytuacjach spontanicznych, codziennych: chodnik, sklep...... Migotko, już wcześniej pisałem że kobiety po 30 też są OK ale rozumiem że mogłaś tego nie doczytać, bo wątek na skutek nikomu niepotrzebnych, niskich komentarzy się wydłuża.

Po pierwsze nie dydgrafia, a dysortografia lub dysleksja. Dyskrafia to pisanie nieczytelnie (nie z błędami). Po drugie, pomysł z samochodem jest zły, bo dziewczyna może obawiać się Twoich intencji. Ja NIGDY bym nie wsiadła do samochodu obcego typa nawet gdybym taszczyła pianino. I właśnie o te niezobowiązujące rzeczy chodzi!!! Poderwiesz dziewczynę jeśli odbierze Twój pierwszy tekst jako przypadkowy lub koleżeński. Jeśli nie odczuje że to tekst na podryw. Acha, a co do dziewczyny stojącej na rogu w lateksach... Co najmniej podejrzane ;)

http://www.kursuwodzenia.pl/index.html

Ale nauczycielka się mi trafiła, wiem wiem....może jednak niech zostanie dyskografia albo płytoteka. :))) Jeśli chodzi o samochód to już ustaliliśmy wcześniej - odpada! Na to poleci tylko blachara a ten profil mnie nie interesuje. A co z fortepianem? ;) Pełna zgoda, jeśli chodzi o niezobowiązujące pytanie czy prośbę, dobrze że to napisałaś. A ta dziewczyna była naprawdę OK. :))) Nie to miejsce i nie taki latex :)))

Mam na imie Marcin mam 30 lat szukam kobiety na stałe . O tematach kturych piszecie jest dużo prawdy mam 30 lal i szukam partnerki do wspulnego rzycia włonczyło mi sie ojcostwo chciałbym miec jóż dzidziusia miec osoby które będe kochał wspierał i szanował pozdrawiam miłe panie . 781 931 134 :-]

ciekawy temat, sam mam 35 lat, jestem facetem, zaczalem myslec gdzie znalezc partnerke do stalego zwiazku

wszedzie jak jestes przystojny to sam to zauwazysz ze sie jej podobasz jak nie to sobie daruj podrywanie. Na kase to leca desperatki a jak jakas dziewczyna ci wmawia ze rozmowa jest wazna to jest tepa debilka masz super wyglad to chocbys byl neimowa kogos poderwiesz wiec sobie daruj podryw na jakas wybitna rozmowe :D Gwarantuje ci ze bezrobotny *****cz wszystkiego co sie rusza w kazdej dyskotece na samo czesc mila poderwie 100 razy wiecej dziewczyn niz ktokolwiek wysilac sie w rozmowie takie zycie :)

no ten tekst z tymi ładnymi częściami garderoby? rozbawiłby mnie tylko :) ja nie miałabym nic przeciwko gdyby facet po prostu do mnie podszedł i powiedział, ze chce mnie poznać bo mu się podobam - bez żadnego owijania w bawełnę.

Tylko 5 lat od ostatniego postu...Gosciu albo juz cos wyrwal albo ma ladne stado kotow.

Najlepiej w pracy albo przez znajomych

Nie ma znaczenia czy ma 20 czy 25 lat. Zawsze robisz to tak samo, nie ma wyjątkowych kobiet. Polecam http://manosfera.pl tam więcej info!

Generalnie po 30 z jednej strony jest trudniej kogoś znaleźc bo trudniej trafić na wolną i mniej jest ku temu okazji jak choćby w liceum czy na studiach gdzie cały czs przebywało się w zbiorowisku pełnym wolnych dziewczyn. Natomiast jesli już ma się okazję poznać taką wolną kobiete/dziewczynę to trudniej dostać kosza. Facet z wiekiem zyskuje na atrakcyjności a kobieta przeciwnie drugi taki co ję poderwie szybko moze sie nie zjawić. Dodatkowo można ma sie równiez spore szanse u młodszych dziewczyn. Wystarczy że ma się stałą prace i samochód co nie jest tak czeste u młodszych facetów. Tak więc, mniej okazji do poznania ale z kolei szersze pole wyboru wieku i szanse powodzenia.

dziś Dokładnie. W liceum dostawałem kosz za koszem. Nie dawno (a mam 28 lat) poznałem moją lubą. Od czasów liceum wcale nie wyprzystojniałem. Mimo to sama do mnie zagaiła.

A ja mam 28 lat i robię co chcę z pannami 18-30 lat. Nie ma reguły. Nie licząc feministek to większość tych najbardziej "niedostępnych" a wypowiadających się... ogarnąłbyś w biedrze na promocji karpia. Dystans i trochę optymizmu.

Halo halo, Jacku, czy jestes tu jeszcze? Jestem bardzo ciekawa. Czy znalazłeś miłość?