Gdzie i jak poderwać dziewczynę w wieku 25-30 lat

ale jednak zdecydowanie mniej niż wolnych kobiet w wieku 20-25 lat, dlatego byłoby mu łatwiej jakby był z 5 lat młodszy

z tym się zgodzę, ale nie znaczy ze jest skreślony na starcie

Nie mówię, że jest skreślony, tylko że będzie mu ciężko. Zwłaszcza, że spora część kobiet w wieku, który go interesuje preferuje mężczyzn w wieku mniej więcej rówieśniczym.

Jesli miałby coś do zaoferowania, byłby na poziomie, to spokojnie znajdzie sobie dziewczynę. Ale te teksty o rozporkach itepe nie wskazują na to..

Lauri skąd jesteś? :) Ja z Krakowa. A tak w ogóle to wiek metrykalny to jedna sprawa a druga to jak ktoś się zachowuje, czy wygląda na swój wiek. Jedynie mogę powiedzieć że z wiekiem zmieniają się poglądy na pewne sprawy, nastawienie. Wiele rzeczy doceniam teraz, wiem ze zycie nie składa sie z marzeń, oczekiwań itp. tylko należy po prostu się za nie wziąźć z pomysłem jak je przeżyć :)

oby tylko nie trafił na wampira energetycznego...albo kobiete z kompleksem starej panny, co to się przyssa i zagłaszcze na śmierć a dla mnie 5 -6 lat różnicy jest w sam raz

Gerwazy555, z miasta miłości jestem :) WrocLove.

Gerwazy555 dziękuję za odpowiedz:) :) co do Twojego miasta , jest to moje ulubione miesto:) do kótrego chętnie wracam

może się kiedyś przejadę do Wrocławia :) jak masz ochote to napisz kiedys na maila :) - flugo3 małpa o2.pl Do sauny tez czasem chodze, moze nie koniecznie zeby kogos poznac ale porozmawiac sie da w zrelaksowanej atmosferze.

massssssssssakra masz rację ten przedział wiekowy jest w sam raz dla mnie nawet do 10 lat jest ok akurat mówię z doświadczenia gdy byłam w zawiązku z 9 lat starszym

A dla mnie 0-2 lat różnicy to jest w sam raz, nie związałabym się z facetem o 6-7 lat starszym.

:) To ja jeszcze polecam podryw na koncercie ulubionego zespołu, to gwarantuje wspólne tematy do rozmów i wspólne zainteresowanie. Spokojnie w przerwie między piosenkami lub po koncercie można kogoś zaczepić :)

Lauri myśl z koncertem jest całkiem na rzeczy, ale pogadać tam się raczej nie da, jednak może być to punkt zaczepienia... Malwina, (sądząc po Twoim nicku) jestem ciut starsza od Ciebie, więc mi znaleźć tego 6 lat starszego jest trudniej heh

Ale koncert nie trwa do północy zwykle, następnie można udac się na piwko do jakiegos sympatycznego pubu, by porozmawiać o koncercie (wypróbowane)

O! Albo na Woodstocku jest wielu fajnych facetów po 30stce ;)

wszystko fajnie tyle ze miało być o tym gdzie poznać sympatyczną panią, a my się trochę zapędziłyśmy a autora wcięło

Tam gdzie sa fajni faceci tam znajda się także fajne kobietki :) Nie polecam za to biblioteki :] Ani koscioła.

Witam ponownie, Przepraszam za błąd, to że napisałem "li" a nie 'ły" (rzeczywiście straszne) to właśnie wynik braku dostępu do kobiet w środowisku pracy. Chciałbym wyraźnie zaznaczyć że kobiety po 30 są OK, ja wolę te młodsze ponieważ czuję się młodzie, a jak komuś sprawi to satysfakcję (są tutaj tacy) to powiem że jestem niedorozwinięty społecznie. Poza tym różnica 5-10 lat nie jest czymś szokującym w dzisiejszych czasach. Jeśli chodzi o tę kurtkę, to oczywiście symbol, chodzi o to by nawiązać kontakt przez komplement, przez pochwalenie czyjegoś wyboru. Często widzi się kobietę która ma na sobie ubranie, gadżet który ewidentnie wyróżnia ją spośród innych pań,...może jednak warto to wykorzystać drogie panie :)? Proszę o odpowiedzi wyłącznie osoby które podchodzą do tematu merytorycznie. Reszta niech spada!

To jeszcze raz ja, Jarząbek, bo zapomniałem podziękować za ciekawe pomysły, aktywnym uczestnikom, Lauri. Sorry za ten rozporek ale ale język należy dostosować do targetu.

Nie polecam Ci czegoś takiego. Jadę sobie empekiem,dosiada się jakiś typ. Pięć minut milczenia,jedziemy. Po chwili on:'lubisz ogórki'?:O

Jacek75 witaj i jak szukanie kobiety ?:)raczej podrywanie

mnie wczoraj facet próbował poderwać na parkingu jak odsnieżałam samochód:) chciał pomóc, miłe to było ... lepsze niz komplement z kurtką:)

Malwinka, otóż wczoraj idę sobie do domu z przystanku, był już wieczór, patrzę stoi jakaś zgrabna panna na rogu w latexach. Myślę sobie wow! Z twarzy też super a włosy czarne jak sadza. Mój ideał! Ale minąłem ją bo jestem za cienias na taką lalę. Wróciłem do domu, jak zawsze odpaliłem TV i zacząłem się rozglądać w lodówce za żywnością która jeszcze nie spleśniała, myślę sobie.... kuźwa, co mam do stracenia. Szybko do garażu, odpaliłem furę.... w głowie tekst "czy się zgubiła, czy mogę w czymś pomóc, bo pani tak na mrozie....".... no ale oczywiście jej już nie było. I taka była to romantyczna historia :)))) Czekam na nowe pomysły ale tylko od Pań.

otóz to nie miałeś nic do stracenia... szkoda że tak wyszło ale wszystko przed Tobą, a teraz możesz wykorzystac fakt że panie w te mrozy muszą same sobie odśnieżac samochód oczywiście mówimy o wolnych paniach:)

co za debilny pomysł z tym samochodem na takie teksty z podrzucaniem to możesz wyrwać łatwą panienkę na noc ,żadna normalna nie wskoczy obcemu facetowi do fury lol.

A co wy na to.... wychodzicie z tego naszego supermarketu lub jak to się teraz mówi galerii z ciężkimi siatami chociaż nie koniecznie i podchodzi do was facet i mówi "może Panią gdzieś podwiesić"?

podwieźć (dysgrafia)

ty chyba sobie jaja robisz koleś. tu nie trzeba być kobietą żeby ci odpowiedzieć ..no sam pomyśl ...kobiety się podrywa na normalność w normalny sposób..tak żeby ona czuła że jesteś normalny ,a nie jakiś zbok ,napaleniec, ekscentryk inny debil

cudnie sie was czyta :D podryw na odsniezanie samochodu :D Jacku czy ty masz jakies zainteresowania? najlatwiej znalezc kogos tam gdzie samemu sie bywa...a skoro bywasz w supermarketach to coz....mozesz sprobowac na " czy mysli pani ze ten kalafior jest swiezy? " ;)

to fakt zadna mądra dziewczyna nie wsiadła by do samochodu nieznajomego, ale tu raczej chodziło tylko o rozmowę, i lepiej jest podejść i porozmawiac niz podjezdzać samochodem