kontakt mojegopartnera z jego ex psuje nasz zwiazek

witam panny, panie i zakłamani panowie Pisze poniewaz mam problem z moim partnerem i chcialabym sie Was doradzic czy postepuje slusznie w zaistnialej sytuacji... Jestem z moim chłopakiem od połtora roku. On wczesniej byl z pewna pania K przez 5lat, mieszkali razem, ale sie rozstali a niedlugo potem moj P wyjechal za granice i tutaj wlasnie sie poznalismy. jestesmy juz razem jak pisalam poltora roku i na poczatku bylo naprawde super, chociaz zdarzaly sie ciche dni za sprawa moich "odkryc", czyli jego bylych dziewczyn. Doszlismy jakos do porozumienia i zakonczyl tamte kontakty. W miedzy czasie jego ex K poznala chlopaka i... szybko urodzila dziecko. do tej pory nie przeszkadzalo mi to ze moj P od czasu do czasu cos o niej wspomni az do momentu kiedy zaczelo bywac to meczace- codzienne rozmowy na gg, naszej klasie, smsy zapewne(byla zapiasana u niego w tel jako chlopak zebym sie nie domyslila). z dnia na dzien nic sie nie zmienialo, znowu te rozmowy na gg do ktorych oczywiscie ja nie mialam dostepu. czasami jak spal udalo mi sie cos przeczytac i od razu mialam ciarki bo wygladalo mi to na flirt z jej strony. sytuacja stala sie jeszcze bardziej napieta kiedy na jednym z portali przeczytalam co ona pisze o sobie, jak bardzo koch akogos kogo stracila, ze wie ze on ma inna, ze wczesniej go nie doceniala itd... CO TO MA BYC??? ona mezatka z rocznym juz dzieckiem, przeciez nie trudno sie domyslec ze chodzi jej o mojego P !!! wkurzylam sie na maxa kiedy w niedziele o 7rano puszczala mu sygnaly zeby wszedl na gadu gadu, on oczywiscie to uczynil ale poczekal az ja usne... na jego nieszczescie ja nie spalam, udawalam, i oczywiscie potwierdzilo sie to co podejrzewalam, pisal z NIA!!!! mialam nr tel do jej meza wiec zadzwonilam i spytalam czy wlasnie wyszedl z domu-potwierdzil, wiec powiedzialam mu ze on wychodzi do pracy a zona od razu na gadu i rozmawia z bylym, pomimo ze sie nie znamy przyznal mi sie ze sie rozchodza! to juz bylo jasne! dziewczyna w wieku 23lat zostaje rozwodka z dzieckiem wiec chce wrocic do swojego bylego! zacelam z nia wojne na gadu, krota z czasem zmieniala sie w spokojna rozmowe. pokazala mi co P pisal jej n gg, mowi ze to on pierwszy wydzwania i pisze do niej... i twierdzi ze P zawsze mow to co druga osoba chce uslyszec/// moj problem polega na tym ze nie wiem co robic. bardzo ale to bardzo kocham P, nigdy go nie zdradzilam nawet w myslach a on mi robi takie rzeczy!!! co mam robic? co wy zrobilybyscie w mojej sytuacji? dzisiaj rano zadzwonil powiedzial" przemyslalem wszystko i sadze ze to moja wina, za duzo jej napisalem i dalem nadzieje, kocham tylko ciebie i z toba che byc" za tydzien mam bilet. lece do Polski, nie wiem czy wroce, rozłąka napewno dobrze nam zrobi...