Jak odkręcić przykre słowa?

Wczoraj - zero gry wstępnej. Nie podobało mi się. Powiedziałam mu - także parę rzeczy które nie były prawdą.

Porozmawiać i powiedzieć prawdę - tak poprostu

Rozmawiałam. On czuje do mnie żal. Uważa, że się nie sprawdza - co jest nieprawdą. Jak go zapewniam, że tak nie jest to mówi, że teraz kłamię.

nie da się znam świetną sentencję, którą powinniśmy wziąć sobie do serca: jesteś panem słów, których nie wypowiedziałeś i niewolnikiem tych, które wyszły z twoich ust

Trzeba było myslec zanim sie gadało co slina na język przyniosła.

Wiem wiem. Bardzo tego żałuję. Może przygotuję mu dobrą kolację i porozmawiam z nim jeszcze raz.

Powiedzcie sobie, czego od siebie oczekujecie, co sprawia wam przyjemność, co lubicie, a czego nie:)

Jakby mój facet powiedział że jestem beznadziejna do tego dorzucil pare rzeczy które sa nieprawdą - tez mialabym zal. Nawet Jego tłumaczenia że nie chcial ze cos tam nie miałyby dla mnie znaczenia. Moim zdaniem teraz kazda próba podjecia rozmowy z Twojej strony bedzie narzucaniem się, tłumaczeniam tego co powiedziałaś - a podobno tylko winny sie tłumacz. Ja proponuje taka rozmowe ale jak emocje już opadna. A tak btw sex nie zawsze musi zaczynać sie gra wstepna i słodkim patrzeniem w oczka.

Britnej z Pirs " A tak btw sex nie zawsze musi zaczynać sie gra wstepna i słodkim patrzeniem w oczka. "--------------------------ale ona może tego właśnie oczekuje od niego ?

Potrzebuję gry wstępnej bo jak jej nie ma to jestem cała poobcierana i boli mnie jak nawet siadam. Tylko żałuję, że nie zrobiłam z tego żartu, atmosfera nie byłaby ciężka. Może wybaczy;. Planujemy slub

Masz rację, dlatego powiedz mu, tak jak tutaj piszesz:) Na pewno będzie dobrze, chyba nie przekreśli wszystkiego jedną kłótnią ? :)

To skoro tego od Niego oczekuje to czemu On o tym nie wie i robi inaczej. Skoro ludzie nie potrafia ze soba rozmawiac i mówic o swoich potrzebach to sa właśnie takie sytuacje. Wybaczyc może nawet jakbyscie slubu nie planowali ale żal będzie mial na pewno przez jakis czas.

fiołek mam nadzieję, że nie :O Mam potworne wyrzuty sumienia.

Britnej z Pirs ---o to chodzi, aby ze sobą rozmawiać, o swoich pragnieniach i wzajemnych oczekiwaniach.

taktalinka - No przestań :) głowa do góry - będzie dobrze;)

Dzięki za pocieszenie. Ale i tak caly czas o tym myślę. Nawet uczyć się nie mogę :O