Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roksanka79

Mąż hazardzista

Polecane posty

Gość Roksanka79

Jestem od 2 lat żoną. Mąż zawsze lubił adrenalinę. Były paralotnie, skoki spadochronowe, rajdy, bardzo imprezowy styl życia. Walczyłam z tym bo bałam się o niego, o jego życie i zdrowie, byłam zazdrosna o inne kobiety. Teraz odnalazł się w ..hazardzie. Mamy małe dziecko a on całe wekendy w kasynie.. powiedział, że to jego pasja, ale on się już chyba uzależnił. Widać, że o niczym innym nie myśli. Nawet ze mną nie sypia. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
Nikt nic nie poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak z
Ciężka sprawa. Może jakiś psycholog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
Nie da rady, nie che słyszeć o żadnej terapii, uważa, że nic mu nie jest. Ja się boję, ze cały majątek straci, nie wiem już co robić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalletta
zacznij od podpisania rozdzielnosci majątkowej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
No właśnie chyba muszę to zrobić, boję się zostanę z dzieckiem bez niczego. Na razie powodzi nam sie dobrze, no i on wygrywa raczej ale wiem, że to błedne koło. Tak naprawdę nie wiem nawet ile zarabia, bo ma osobne konto i daje mi na życie. Widzę, że dzieje się cos złego.Podejrzewam też że kogoś ma..choć nie jestem pewna tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
Proszę poradźcie coś, może ktoś zna kogoś z takim problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jez juz typowym hazardzista to nigdy ci sie nie przyzna ze przegral..on zasze bedzie mowil ze wygrywa itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno
szukaj dobrego adwokata - musisz odciac sie od ewentualnych dlugow meza, bo do konca zycia sie nie wyzbierasz. Hazard to choroba ktora sie leczy na rowni z alkoholizmem i narkomania. Rozdzielnosc maj. bezwzglednie - masz dziecko. Jesli on jest w ostrej fazie to w jego zyciu nie dla Was miejsca. Adwokar zawsze cos poradzi - nie jestes pierwsza niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
Na razie daje mi na życie i nie mogę narzekać, ale ciągle wymaga abym żyła oszczędniej, nie kupowała drogich kosmetykow itp, a dowiedziałam się od pewnej osoby ze za samo wejście gdzieś tam wydał 20 tys..Jestem w szoku!! Nie wiem jak to mozliwe i co mam robić bo chcę z nim być, ale już zrozumiałam ze kłamie co wcześniej nie zdarzało się.Wręcz zawsze zapewniał mnie że ze mną jest szczery w 100%..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe
po co ona ma isc do adwokata o rozdzielnosc majatkowa skoro ona jest pasozytem i niczego swojego sie niedorobila ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiaaa....
Za to ty jestes pierwszym filarem naszego spoleczenstwa. Dlatego tak nam dobrze :D. Co za zalosny duren

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
hahahehe Mam male dziecko i na razie muszę być w domu. Nie mam innego wyjścia. Nie jestem żadnym pasożytem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na razie Ci daje forse
ale.. przejdz sie jednak do tegp adwokata a w internecie poszperaj - o konsekwencjach o Cie to spotkalo.. A moze nie jest zle? ale lepiej sprawdz co to jest i jak sie to moze skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam gorzej... Moj jest zawodowym hazardzista. Po 15 godzin dziennie w 'pracy' to normalne u niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
baranek Jak sobie z tym radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe
ciebie nie obchodzi twoj maz ciebie obchodzi tylko zrodlo utrzymania. widac z daleka, ze masz go w dupie i traktujesz go jak bankomat, twoja mentalnosc : poki mi daje na kosmetyki to problemu wlasciwie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie reaguj Roksanka
To jakas smetna menda, ktorej sie nudzi bo piwka braklo. Trzymaj sie - i nie przejmuj chamstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam problemmmmmmmmmmmm
zrob rozdzielnosc majatkowa to podstawa!!!!!!!!!!!!! tego nie wyleczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
to nie prawda. Kocham go. Bardzo chciał dziecka. Przed ciążą pracowałam. Jak masz dawać taki rady, to nie odzywaj się wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pytam, nie wim ile zarabia czy traci, nie znam zasad gry i nie chodze z nim do kasyna zbyt czesto. Ale widze jak sie stresuje i nie moze spac po nocach... Nie jest latwo. Jeszcze gorzej gdy wyjezdza na turnieje ze znajomymi i wiem ze za duzo pije i za malo spi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
To było do hahahehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
Moj też wyjeżdża na całe wekendy, też pije, nie śpi. Jestem przerażona. Jeszcze ma pracę, ale nie wiem jak długo .Chyba zabranianie nic nie da. No i wydaje mi się że kobiety są na tych wyjazdach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
Czasami wydaje mi się że jest w jakimś amoku. Nawet dziecko przestało go interesować, a tak się cieszył kiedy byłam w ciąży..Nie wiem może powinnam chodzić z nim, ale to pewnie też by nic nie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj znika na 2-4 tygodnie ;-) Twoj przypadek jest troche inny. Ja wiedzialam czym on sie zajmuje od poczatku i to jest jego jedyne zrodlo utrzymania. Tu gdzie mieszkam mozna uzyskac pomoc od roznych instytucji zajmujacych sie uzaleznieniem od hazardu, ale nie wiem czy takie poradnie istnieja w Polsce. Sprobuj poszukac na internecie. Z tego co piszesz sytuacja wyglada dosc powaznie. Jest bardzo cienka linia miedzy graniem dla przyjemnosci a nalogowym hazardem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak z
Dziewczyno uciekaj od niego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdzie z nim nie chodź
Przede wszystkim podejmij kroki prawne zapewniające Ci odcięcie od jego ewentualnych długów. Jestem dzieckiem hazardzisty, moja rodzina nie rozpadła się tylko dlatego, że ojciec chodził na leczenie, ale on tego chciał. Leczył się, potem kilka lat przerwy i znowu grał. Kolejne leczenia i tak w koło macieju. I nie łudź się, że będzie wygrywał, pewnego dnia obudzisz się bez pieniędzy, mieszkania i będziesz musiała pożyczać na jedzenia dla dziecka, bo on wszystko przegra. Tak więc najpierw prawnik, potem zrób coś, żeby i Twój mąż zobaczył, że ma problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
On zawsze potrzebował adrenaliny do życia i nie był spokojnym typem, ale teraz niepokoi mnie że już nie tylko mną ale nawet dzieckiem się nie interesuje. Baranek to można tylko grać dla przyjemności tak często i nie być uzależnionym? On ciągle mi powtarza że to tylko jego pasja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz79
Dobrze to nie wygląda. Moim zdaniem już się uzależnił.A ile to trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksanka79
Ta na poważnie to gdzieś od roku może trochę dłużej, wcześniej były inne pasje. Ale ostatnio to go po prostu nie poznaje, staje sie innym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×