Błędy i problemy w pierwszej poważnej pracy

Cześć. Od nie dawna zaczęłam pracę w księgowości. Wcześniej dorabiałam sobie na czarno w sklepie ale to było tymczasowe i raczej nie wymagało większego doświadczenia. Natomiast praca w księgowości to już nie przelewki......i nie ukrywam że trochę się boję że się do tego nie nadaję :( Skończyłam technikum ekonomiczne. Obawiam się ze okaże się ze to praca nie dla mnie mimo że lubię to wszystko liczyć itd. Nie popełniam może jakiś kolosalnych błędów ale często coś przeoczę co jak wiadomo wynika z niedokładności.....i to jej właśnie bardzo obawiam :( A jak to było u was w pierwszej "poważnej" pracy ? Czy często zdarzało wam się popełnić błędy itd Czy w pracy można się wszystkiego nauczyć i stać się specjalistą ? czekam na wasze odpowiedzi :)

Wiesz co skoro zaczynasz to masz prawo do błędów. Co prawda nie zwalnia Cię to z obowiązku dokładności, ale masz prawo sie pomylić(myli się każdy) masz prawo pytać 100 razy jak czegoś nie wiesz- uwierz mi lepiej być dociekliwym niż zrobić coś po swojemu i potem sie tłumaczyć dlaczego tak zrobiłaś... Nie bój się księgowości, nie taki diabeł straszny... odrobina wprawy i bedziesz szaleć z rozrachunkami, dekretami itp. To mówiłam ja, humanistka pełną gębą, pracująca w księgowości:P

:-) Przede wszystkim rób wszystko najlepiej jak potrafisz i tyle:-) Jak to mówią "wyżej dupy nie podskoczysz":-p Wiele spraw uda Ci się obczaić, wyćwiczyć wraz z doświadczeniem, wraz z upływem czasu będziesz coraz lepsza w tym, co robisz. Albo... stwierdzisz, że to nie dla Ciebie i znajdziesz coś zupełnie innego;-) Powodzenia.

oj chciałabym żeby tak było jak piszecie....i po cichu mam więlką nadzieję na to tylko ile na to trzeba czasu ? Czy po pół roku wszystko juć powinni 'wyjść" czy jednak zdobycie tego podstawowego doświadczenia w tym zawodzie jest znacznie dłyższe ? :(