BOJE SIE MIEC DZIECKO

Dzieci lubie bardzo, podobno mam z nimi dobry kontakt i lubia mnie. Lubie spedzac z nimi czas. Jednak jak pomysle, ze mialabym miec swoje to... paralizuje mnie strach, ze nie dam sobie rady, ze opieka nad nim mnie przerosnie, ze cos zrobie zle, ze nieswiadomie je skrzywdze i masa takich rownych uczuc. Nie wspominajac strachu przed porodem i ciaglymi mdlosciami i wymiotami na poczatku. W ogole stan ciazy w moich wizjach to wcale nic szczegolnego, na poczatku sie wymiotuje, a na koncu ledwo sie chodzi. Moze to niedojrzalosc, ale w tym roku bede miec juz 25 lat, jak tak dalej pojdzie to matka nigdy nie zostane, a mimo wszystko uwazam, ze warto.

myślę że strach przed czymś nowym jest jak najbardziej naturalny ja tez tak miałam a le chęć posiadania dziecka stała się silniejszy niż strach i choć początki były trudne to jednak radość jaką daje dziecko jest niesamowita i miłość jaką darzysz tą małą istotkę tak bezgraniczna że nie ma inne takiej osoby którą darzysz takim uczuciem i czasami do tej pory choć moja pociecha ma już 7 miesięcy odpowiedzialność jaką mam za tę małą kruszynkę jest ogromna i przerażą mnie czaswem.

A mnie przeraza fakt, ze od chwili porodu bede uwiazana 24h do drugiego czlowieka i nie bede go mogla ani na chwile zostawic samego. Zero spontanicznych wyjsc, wypadow, to jest gorsze niz wiezienie...

Myślę, że jest to jak najbardziej normalne. To, czego nie znamy, zwłaszcza opisywane przez innych jako nieprzyjemne, czy trudne, zwykle wzbudza nasz niepokój a nawet silny strach i jest to zupełnie zrozumiałe. Uświadom sobie jednak dwie rzeczy. Przede wszystkim idealnych rodziców nie ma i wybij sobie z głowy, że Ty takim będziesz. Wszyscy popełniamy błędy przy różnych okazjach, czasem nieświadomie wyrządzamy komuś krzywdę... Niestety, ale tak już jest. Natomiast jeśli będziesz się po prostu starać być jak najlepszą mamą (powiedzmy - wystarczająco dobrą:-) ) to na pewno nią będziesz, a Twoje dziecko będzie z Tobą szczęśliwe. A po drugie - nie jest powiedziane, że będziesz wymiotować na początku ciąży, niektóre kobiety nawet nie mają mdłości:-) A poród boli tym mniej, im pozytywniej się do niego nastawiamy. Tak więc głowa do góry i jeśli chciałabyś mieć dziecko, a jedyną rzeczą, która Cię powstrzymuje, jest strach przed nieznanym, to... miej je:-) Będzie dobrze.

cleo, myślę, że się mylisz. No, może noworodka to nie zostawisz na parę godzin, ale kilkumiesięczne niemowlę - czemu nie? Spokojnie może takie dziecko zostać pod opieką taty albo babci przez całe popołudnie.