Gość Małoszka Napisano Styczeń 13, 2010 Utyłam w maju nie wiem dlaczego koło 6kg... Nie jestemtego w stanie zrzucić za cholerę:/ Waga waha mi się 65,7-66.9;/ Porażka jakaś. Najgorsze, że wszystko poszło w dolną część brzucha, reszta powiększeń ciała jest znikoma. Wygląda to jak bym była co najmniej w ciązy. Codziennie biegam sobie trochę w domu (pogoda nie pozwala na dworze), ograniczyłam jedzenie , prawie nie jem słodyczy. Nie słodzę, piję zieloną herbatę. I NIC!!!!!! Jestem załamana, a mam we wrześniu ślub;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach