Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problemista

Zaborczość?? Na pewno brak szacunku

Polecane posty

Gość problemista
Śmieje sie czytając dzisiejszy post, mam nauczke,nie pisac tuż po przebudzeniu sie;) Cuż, widze ze troszke źle mnie niektórzy zrozumieli. To czego oczekiwałem po forumowiczach to pomoc jak w subtelny sposob nakierować moją partnerke na prawidłowe tory. Zgodze sie z komentarzem ze to ja jestem winien tej sytuacji,ale juz pisałem o tym. Jak najbardziej ,umiem udać sie do psychologa,załatwic pewne sprawy ale ciekawiło mnie jak inni moga odebrac relacje jakie panują miedzy mną moja perłą;). Ostatnio sporo zmieniło sie, mozna powiedziec ze od momentu kiedy napisałem na forum zmieniło sie wiele spraw w tym też jej zachowanie. Przedtem sądziłem ze to ja jestem winien wszystkiemu.Moja kruszyna czasami ma dziwne nastroje ale wydaje mi sie ze kazda kobieta tak miewa;) hheerroodd- Wydaje mi sie ze to troche za mocne słowa,na forum powinnismy sobie pomagac chimeraaaa-Masz racje, zazwyczaj to działa, kiedy tylko powiem jej ,,choć perełko,przytul się'' działa prawie jak magiczne zaklecie . Pytanie brzmi czemu sama nie wychodzi z inicjatywą? Przytula sie z włąsnej inicjatywy kiedy jest jej na prawde źle lub spotka ją cos wyjątkowo przykrego choc tez nie zawsze ale staram sie zrozumiec to. W kwesti wyjasnienia, moze ze względu na troche nieciekawą przeszłosc,a moze poprostu na to ze momentami bywałem nadwrazliwy na pewne sprawy. Na dzien dzisiejszy potrzebuje dosyc sporo ciepła,zdecydowanie wiecej niz powiedzmy ktos ,,normalny''. Rozmawiałem z Nią o tym ale nie mozna kogos zmusic do czułosci. Nie mniej jednak musze pochwalic sie wszystkim ze przez ostatnie 2 dni wszystko zaczeło wracac do normy tzn normalnych relacji jak to w związku;). Może problem tkwi we mnie samym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzysiekR
Problemisto Uważnie obserwuję wątek i pozwolę sobie stwierdzić, że nie doceniasz swojej Kobiety.Z pewnością okazuje Ci ciepło i troskę,miłość- na swój własny,piękny indywidualny sposób (byleby nie taki krzywdzący tzn jak kobieta bije-to kocha).Wydaje mi się że utarło się w Twojej świadomości, że kobieta która wykazuje ciepło i inicjatywe to robi to....,to.... i to..... . Synowie szukają w swoich partnerkach matek i może wbił Ci się wzorzec wręcz nadopiekuńczości,wykonywania czegoś nawet za Ciebie bo się już przyzwyczaiłeś.(Nie znam Twojej matki,jednak tak mi się wydaje) Zadam dość intymne pytanie: Czy w Twoim życiu codziennym matka wykazuje dominującą rolę? Próbuje wykonywać za Ciebie określone czynności uważając że jesteś jej kochanym synkiem i nie będziesz kalał jakąś babską robotą? Czy podejmuje za Ciebie jakieś decyzje,załatwia różne sprawy? Czy próbujesz wymagać od Kobiety zachowań jakie przejawia matka? Powiedz mi,czy Kobieta się Tobą kompletnie nie interesuje? Nie dba? Nie dopytuje? Nie uśmiecha?Nie szczebiocze?Jesteście młodzi i z pewnością znalazła swój sposób na okazywanie uczuć. Nie powinieneś go zmieniać,jeśli Kobieta traktuje Cię jak poważnego mężczyznę,silnego, w którym ma oparcie to wydozuje odpowiednią ilość ciepła. Kobiety nie lubią mieć partnerów-synków,za którymi trzeba chodzić i dopytywać. Jeśli tego oczekujesz i jakiś czas tak funkcjonował ten związek Kobieta mogła się poczuć zrezygnowana i mieć dość niańczenia dużej dzidzi. Problemisto,moją radą na dziś będzie dostrzerzenie piękna w szczegółach okazywania ciepła i miłości przez Twoją Kobietę. Punk-rockowa owieczka jeszcze dojrzewa,jak piszesz ma włoski temperament, będąc z nią 2 lata wiedziałeś na co się decydujesz. Dojrzewacie i jeszcze niejeden przed Wami kryzys i niejedna zmiana światopoglądu i potrzeb. Grunt to szczera rozmowa. Ewentualnie psycholog/pedagog jeśli Kobieta woli opowiadać o problemie tejże osobie. Pozdrawiam i czekam na szczęśliwe zakończenie Krzysztof Roztocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blababaabbabaab
W GŁOWACH WAM SIĘ POPRZEWRACAŁO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzysiekR
Problemisto Jak mają się sprawy z Kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemista
Można powiedziec ze sprawy zmieniły sie na góra 2 dni. Martwi mnie to gdyż wkłądam wiele wysiłku w nasz związek.Zbliżają sie walentynki. To nie była sugestia,ani syubtelna ani otwarta. To było juz troche bezczelne kiedy usłyszałem ze ,,ona'' na walentynki OCZEKUJE wykwintnej kolacji przy swiecach w drogiej restauracji. Nadmienie ze własnie jestem na etapie szukania pracy. Nie wiem co o tym wszystkim juz myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnaczac sie do tej jednej
opisanej sytuacji tzn do tego ze dziewczyna chce spedzic swoje urodziny z chlopakiem to nie widze w tym nic zlego. o jej dzien, jej swieto, widoczie takie uroczystosci jak urodziny sa dla niej wazne i ten dzien chce spedzic z ukochana osoba, wiec ty moim zdaniem w tej sytuacji moglbys sie poswiecic, zreszta skoro nauke mozna rozlozyc na 3 dni jedynie kosztem twojego wieczornego siedzenia na kompie to prosze cie... bardziej egoistyczny jestes ty wedlug mnie. ona nie chce cie wykorzystac tylko spedzic z toba czas, zeby bylo milo i fajnie, a ty jej odmawiajac pokazujesz ze wazniejsze jest dla ciebie siedzenie na kompie i granie czy pisanie glupot na kafeterii. tak to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemista
Przykro sie robi kiedy jakaś sfrustrowana kobietka prubuje pomagac facetowi w problemie co akurat przed chwilką miało to miejsce. Poprzez tego typu sytuacje czesciowo odsuwam sie od mojej partnerki.To przykre ale mimo starań nie stworze miedzy nami na nowo jakiegos szczegulnego uczucia. Czemu to pisze? Podejdźmy obiektywnie i z rozsądnkiem do słów typu ,,oczekuje ze zabierzesz mnie do restauracji na kolacje przy swiecach!'' Co wtedy by pomyslał sobie przeciętny Kowalski/ka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzysiekR
Problemisto Zgodzę się z "odnaczac sie do tej jednej". Dla mnie nie ma takiej rzeczy na świecie która zatrzymałaby mnie przed zrobieniem czegoś dla dobra mojej Kobiety. Największe zmęczenie nie zwalnia z zaniedbania miłości i związku.Jesteś mężczyzną i taka nasza dola.Nic by się nie stało gdybyś poszedł na małe ustępstwo bez robienia łaski. Rób to po cichu i nie wypominaj-Kobiety strasznie tego nie lubią. Nie podoba mi się Problemisto brak szacunku do osoby spod niku "odnaczac sie do tej jednej". Jeśli tak samo reagujesz na swoją Kobietę to mamy już jeden duży powód dlaczego zachowuje sie tak a nie inaczej. Co do kolacji to może sam przygotuj właśnie w jej urodziny? Pokaż, że można spędzić miło i romantycznie czas wykonując nawet prostą potrawę ,ale specjalnie dla niej. Uczyń z tego mantrę.Świeczki,makaron i sos nie są drogą sprawą i wykrzesasz te 20 zł na romantyczną kolację. Brak pracy nie jest argumentem,możesz dorobić,jest wiele sposobów.Zresztą wiedziałeś kiedy są urodziny i powinieneś mieć odłożone pieniądze na prezent i towarzyszące atrakcje. Z pewnością będzie zachwycona takim rozwiązaniem jakie zaproponowałem wcześniej. Nie strać w głupi sposób miłości,bo z Twojej opowieści wylewa się gorycz i brak kompromisów. Nie powinna Cię interesować reakcja Kowalskiego/Kowalskiej.W tej chwili powinny się najbardziej liczyć zbliżające się urodziny Twojej Kobiety(19). "To było juz troche bezczelne kiedy usłyszałem ze ,,ona'' na walentynki OCZEKUJE wykwintnej kolacji przy swiecach w drogiej restauracji." Dlaczego mówisz o osobie która Cię kocha Problemisto w cudzysłowiu i z pogardą? Może źle zrozumiałeś komunikat, wyjaśnij jeszcze raz z nią tą kwestię.Z pewnością nie oczekiwałaby niemożliwego,wiedząc że nie masz pracy.Powinieneś się cieszyć że mówi wprost o tym co chce,jeśli nie dbasz wystarczająco i nie zabiegasz to będzie mówiła o tym co chciałaby dostać, zobaczyć etc. Jak zamierzasz Problemisto uczcić ważne dla Kobietki urodziny? Pozdrawiam Krzysztof Roztocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnaczac sie do tej jednej
skoro mowi ci zebys np zabral ja np do restauracji to nie dlatego ze jest beszczelna tylko dlatego, ze wie ze ty sam sie nie domyslisz, a ona chcialaby poczuc sie kochana, wyjatkowo. jako faceci mowicie ze kobiety sa trudne, nie wiecie co mysla, nie mowia wprost, a jak powiedza czego pragna i oczekuja to tez zle. twoj przyklad jest glupi, zwlaszcza, ze ona chce isc do restauracji w walentynki, swieto zakochanych, a nie w zwykly dzien zeby sie najesc bo ma taki kaprys. jakos nie potrafie sobie wyobrazic zeby kiedykolwiek potrafil ja ozlocic tak jak to napisales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolotki
umiesz dbac o kobiete? bo mijasz sie chyba z prawda facet. wiesz kiedy ma urodziny i walentynki?trzeba bylo zbierac kase i kombinowac a nie jeczec teraz jak gowniarz. DNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzysiekR
Problemisto Jak się mają sprawy z urodzinami Kobiety? Ułożyło się między Wami? Pozdrawiam Krzysztof Roztocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemista
Nie oczekuje od was bolesnych komentarzy.Nawet apeluje to wszystkich ze jesli juz macie napisac cos przykrego to lepiej pomincie ten temat. Ostatnio poprawiło sie i to znacząco. Czesto łapie sie na tym jak wiele wymagam od siebie i innych ale wiem ze w tym przypadku postęp może to zając dłuższy czas. Widze z jej strony inicjatywe i chęci a własnie takie zachowanie działa na mnie jak ogien na benzyne.Słowem ,aż chce sie życ i robic wszystko dla tej osoby;) Co do jej 18-stki, z pewnoscią wymyśle cos przyjemnego. Cuż, czas pokaze;) Gorąco pozdrawiam wszystkich a w szczególnosci Pana Krzysztofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzysiekR
Problemisto Cieszę się, że sprawy mają się lepiej. Z okazji urodzin Kobiety życzę wielu sukcesów i szczęścia w Waszym związku (najlepiej finału w białej sukni i z gromadą dzieci). Czekam na relację z tejże imprezy. Pozdrawiam Krzysztof Roztocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzysiekR
Problemisto Czyżbyś zapomniał o wątku? Czy tak hucznie obchodzisz urodziny Kobiety? Czekam na relacje. Pozdrawiam Krzysztof Roztocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemista
Cuągle odkładamy ten dzien gdyż jak to w życiu zdarzają sie sytuacje losowe. Miedzy innymi jej sprawy w urzedach czy wazne wizyty w warszawie u stomatologa. Planuje jej urodziny niezbyt stacjonarne,ale to nie przeszkadza w niczym.Rano zadzwoniłem i z naszą najlepszą przyjaciółką zacząłem spiewać jej ,,sto lat..'' przez telefon,na nowo poczułem radosć z sprawiania jej przyjemnosci.Zaś ciekawostką jest mój powrót do domu w dzien jej faktycznych urodzin czyli w Niedziele kiedy wrociłem potwornie zdenerwowany nie zaliczonym egzaminem,w dodatku sotsunkowo późno. Kiedy juz zdązyłem cos ze sobą zrobic,kapiel,obiad etc postanowiłem ze porozmawiam z nią na gadu.A juz na gadu powstało wiele dziwnych sytuacji gdyż odczułem ze prowokuje mnie do kłutni. Kiedy usłyszałem słowa ze jej kolega weźmie wolne w dzien jej imprezy 18-stkowej organizowanej dla najblizszych znajomych poczułem sie nieco dziwnie.Dodała ze to istny anioł. Poczułem na sobie ciezar bo wszak wiele planuje na dzien który chce zorganizować i zrekompensować jej moją nieobecnosc. No ale dwiedziałem sie ze komus bardziej na niej zalezy i wykazuje wieksze poswiecenie.Być moze poprostu jestem przewrazliwiony juz, ale niestety skomentowałem ze owy kolega faktycznie jest Aniołem lecz jego partnerka tego nie dostrzega.To właśnie był kamyczek do ogromnej lawiny.Żekomo komentuje i obrazam jej nienaruszalny teren czyli Przyjaciele.Zabroniła mi cokolwiek mówic o jej znajomych a chciałem tez wspomnieć ze niecały tydzien temu napisała do mojej kolezanki na prawde przykre słowa przez co oczywiscie straciłęm dobrą znajomą. Powoli juz sam nie wiem co tu sie dzieje tak na prawde. Wynikają dziwne sytuacje i kłutnie a ja czasami jestem Bogu ducha winien.Za sytuacje z komentowaniem kolegi i jego partnerki przeprosiłem jednak lawina już gnała i nabierała coraz wiekszego tempa. Mam nadzieje ze sprawa jakos sie wyjaśni,niemniej jednak niedzielną kare odbyłem już:/ . Co sądzicie o tym wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TwojaAnia
A ja sądze Kochanie że jesteś wstretnym kłamczuchem. Zawsze tak siebie wybielasz? TY nigdy nic źle nie robisz i jestes z takim demonem? MOże pochwal się swoimi osiągnieciami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TwojaAnia
KrzysiekR-Tacy faceci jak ty to wymarły gatunek. Pozdrów swoją partnerkę bo znalazłeś już klucz do jej serca. Dziękuję za okazane zrozumienie wobec mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szychusek
brak szacunku powiadasz? ciekawe czy pomyślałeś czy Twoja kobieta aby dobrze czuje się przy Tobie? Opisujesz tu sytuacje ze swojego punktu widzenia a być może nie dostrzegasz nawet swoich wad. Nie znam Cie, wiec nie będę nic mówiła.... może zamiast rozpisywać się na forum jaka to zła, okrutna i niedobra jest Twoja dziewczyna, może przeprowadź z nią poważna rozmowę? ech... faceci tacy jak Ty (niektóre cechy charakteru można z łatwością odczytać z Twoich wypowiedzi i Tym jak się wypowiadasz na forum;p) niczego nie rozumieją.... I są okropnymi egoistami. Z poważaniem Mały Szychusek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołStruż
Stary zjebałeś sprawe. Ania to skarb a ty jej takie szopki odstawiasz. jesteś beznadziejny, modle sie zeby cie rzucila. zycze jej z calego serca szczescia bo z toba i z twoja chora matka go nie zazna. przynosisz wstyd prawdziwym facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szakalakakaka
Jesteś zazdrosny bo przyjaciel może jej wiecej zaoferować niż ty palancie. marnujesz dziewczyne. inny facet by sie zajal nia lepiej. pies ogrodnika. :/:/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołStruż
Jesteś pojebany. dobrze ze z nia zerwales to ktos odpowiedzialny sie nią zajmie a nie taki kretyn i skurwiel jak ty!Aniu jestes najsliczniejsza modelka i najmadrzejsza,nie patrz na tego chuja bo zabiera usmiech z twojej slicznej buziuni. my Cię kochamy!!!!!!-Twoi przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TwojaAnia
AniołStruż. Marny z ciebie stróż przez "u". Nie wtrezalaj sie z łaski swojej i reszta szakalaki i inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzysiekR
Problemisto Czy wątek założony przez Ciebie to fake? Jeśli życzysz sobie utrzymywać ew.kontakt oto mój email: krzysztofroztocki@wp.pl Nie rozumiem co tutaj się dzieje w założonym wątku.. Pozdrawiam Krzysztof Roztocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemista
TwojaAnia,szychusek,AniołStruż,szakalakakaka - to moja kochana Ania, chciała wszystkich pozdrowic ale nie bardzo wiedziała jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już nie twoja Ania
zrywanie przez sms i zwalanie winy za kłąmstwa na tym forum to drobnostkowa robota Kamila,ktory chcial sie poczuc lepszym człowiekiem. Podyktowane brakiem zaufania i zazdrością o przyjaciela uczucie dało o sobie znać w jadowity sposób konczac 2 letni zwiazek. Twoje zachowanie mnie zaszokowało i zraniło. Proponuje zakończenie wątku oczerniającego moją osobę. Dziękuję Kamil za wszystko. Miłość nie zawsze wygrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×