Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamusia córci 11miesięcznej

odstawienie

Polecane posty

Gość mamusia córci 11miesięcznej

juz niedlugo chce odstawic dziecko od piersi - w sumie karmie juz tylko raz - jak zareaguja piersi? Czy bedą boleć? Kiedy przestanie produkowac sie mleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia córci 11miesięcznej
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmisz raz dziennie wiec nie sądzę byś miała problem z nawalem. mleko powinno zaniknąć samoistnie. jesli jednak piersi będą cię boleć odciągaj ręcznie albo laktatorem tylko do uczucia ulgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odstawiałam po 11 miesiącach karmienia, najpierw odeszły karmienia dziennie a później nocne(synek sam zrezygnował). piersi nie były przepełnione, nie były twarde ale bolały ok tygodnia. nie ściągałam bo to nic nie dawało, bolały i tak. mleko mam nadal. ani obwiązywanie bandażem, ani tabletki z szałwii, ani chłodne prysznice nie działąją. mleko jest i już. w lutym idę do ginekologa to dostanę coś na zasuszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka - ja nie karmię od... marca ubiegłego roku a jak ścisnę pierś to mleko kapie... nie dużo ale jest. odpowiedz ginekologa - nie ściskać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie nie ściskać, tylko że ja w prawej piersi mleka nie mam a w lewej mam i to sporo! odecnie piersi różnią się rozmiarem i to baaaardzo! i to mnie martwi i denerwuje jednocześnie. czasem tez mleko kapie z lewej piersi, więc dosźć sporo go tam jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak troszkę off topic ale meaaa skoro już cię widzę to chciałam się tylko pochwalić. nie wiem czy pamietasz ale calkiem niedawno pisałam o tym że moje male budzi się po kilkanaście razy w nocy i nie wiem co z tym zrobić, ze chyba musi tak być. po tej naszej rozmowie spróbowałam jeszcze raz - 5 już- przenieść się z mężem do drugiego pokoju a synka zostawić samego i tym razem chyba o to chodzio! pierwszej nocy wstawałam do niego normalnie co godzinę, drugiej wstałam 3 razy a od tego czasu mały zasypia o 20 i budzi się o 4!!! je mleczko i śpi do 6-6.30 a ja przestałam chodzić na rzęsach!!!! w końću jestem wyspana :D już zapomniałam jak to dobrze jest spać w nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja zrobie off topic ; MALA AGATKO czyli jest i dla mnie nadzieja? moja cora tak samo jak Twoj; wstaje w nocy, marudzi, spi niespokojnie, jak sie na dobre wybudzi szuka piersi ...tylko ze cholerka my 2 sypialnie bedziemy mieli dopiero od czerwca...chyba ze mloda do salonu eksmitowac:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×