czy przychodzenie wczesniej do pracy liczy się do nadgodzin??

odkąd ztm zaczeło sie opozniac co skutkowalo spoznieniami do pracy parominutowymi (max15-20) przyjezdzam wczesniejszym busem i zaczynam prace 20 min wczesniej, szefowa przychodzi pozniej i nie zdaje sobie sprawy, wiem ze sie czepiam, ale wczesniej nie wychodze z pracy tylko punktualnie a czesto zdarza sie ze zostaje po godzinach nie z checi lecz przymusu (zalatwiam sprawy na miscie) i co mam zrobic, wpisywac 20 min do nadgodzin czy wychodzic wczesniej ???? a i jak ide na poczte po godzinach mojej pracy to tez mam wliczac do nadgodzin?? ost. sie wkurzam bo stoje w kolejkach po 20-30 min i to nie jest fajne, zanim dojade do domu ucieka mi godzina, półtorej na niczym, na pracy ktora powinna trwac 8 godz bo za tyle mi placa, a zajmuje 11 z dojazdami... :/

jak pójdzie ci na rękę to tak Na ławce w parku siedzą dwaj emeryci: - Popatrz, jak ta dzisiejsza młodzież ma ciężko w tym kryzysie... Jednego papierosa na pięciu muszą palić... - No, ale dzielne chłopaki. Mimo wszystko się śmieją...

ale nie mialam zamiaru o tym z nia rozmawiac, tylko tak zrobic, jak sie spyta czemu tyle nadgodzin powiem stad i stad

poczta załatwianie spraw związanych z pracą oczywiście że tak jak zamarudzi i nie doliczy to wychodź w czasie pracy.

no niewiem ,czy sie liczy..Przeciez skoro zaczynasz prace o 7 to MASZ BYC O 7 W PRACY niewazne jakim kosztem .Watpie czy szefowa zaliczyłaby Ci to do nadgodzin

załatwianie,,poczty ''słuzbowej poza godz jak najbardziej bo to kosztem Twojego czasu

no niestetyy wczesniejsze przychodzenie do pracy to raczej nie wchodzi w poczet nadgodzin, u mnie w pracy tez przychodza ludzie troche wczesniej bo maja tak autobus a nie wolno im wczesniej wychodzic. z ta poczta to bym nie szla opo godzinach tylko w trakcie praxcy

Jestes 20 min wczesniej - nie liczysz tego do nadgodzin, szefa Twe dojazdy nie obchodza. Mozesz zapytac szefowa, czy mozesz sie spozniac albo jesli dotrzesz wczesniej wychodzic wczesniej Czemu wychodzisz na poczte po godzinach pracy? To dolicz na pewno

no to jezeli przychodzenie wczesniej jest nie godzinami nadliczbowymi to powinnam wychodzic o ten czas o ktory przyszlam wczesniej, bo minelo 8 h, bo zaczelam pracowac od 7.10 a nie 7.30 czy tak?

nie mozesz tak rozumowac.Ty po prostu musisz byc o danej godz w pracy ,a to czy mozesz wyjsc wczesniej musisz spytac szefowa ,moze na to pojdzie

bo zawsze jest cos do zrobienia, nie mam poczty naprzeciwko pracy musze podjechac ze 2 przystanki, musialabym prosic kogos o zastapienie mnie itd, niew iem troche glupio tak "ide wyslac list..." zawsze biore ze po drodze do domu gdzies znajde pozcte (choc tez nadrobie) ale te kolejki na poczcie...bez przesady, od dzis notuje kazda minute poza godz. pracy i tak zarabiam niewiele zeby dokladac do biznesu a mozliwosci aawansu nie ma wiec nie ma co sie starac i nadwyreżac...

na pewno bede wychodzic wczesniej jak bede szla na poczte... czyli po prostu zrobie sobie o 7.10 przerwe na kawe i nie dotkne zadnych dokumentow poki nie wybije 7.30 ;) a co mi tam

u was tez sie obijają póki nei zacznie sie godzinowy czas pracy??JAK PRZYJEDZaja wczesniej czy od razu do pracy?

jasne,a szefowa o tym nie musi wiedziec i juz :-]

no to zaczynaj prace o tej o ktorej masz zaczynac, jesli masz isc na poczte to wczesniej wyjdz pracy tylko poinformuj o tym szefowa, i niestety nie ma tak ze jesli ty przyjedziesz wczesniej do pracy to se mozesz wczesniej wyjsc, raczej malo ktory szef by na to przystal

jak przyjezdzamy wczesniej to gadamy,gadamy,pijemy kawooo,smichy chichy a praca-grzecznie ustawowo ,a niby czemu wczesniej .Podobno nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu..

U nas sie nie obijaja, bo sa pretensje. I przerw tez nie ma. A czas pracy liczy sie jakies 10 min po wejsciu do pracy (otwarcie drzwi, zlikwidowanie kodow, zdjecie butow, odpalenie kompa i wyslanie maila ze przyszlo sie do pracy) i jakies 10 min po skonczeniu pracy sie z niej wychodzi Dlatego szukam new job :P

ENergiczna.... widać inwigilacja jest gorsza od faszyzmu ;) wiesz, jesli moje wysiłi dawałby jakis efekt to pracwoałabym jak mrówka, ale czy sie stoi czy sie leży 1200 sie nalezy a awansu nie ma nie bylo nie bedzie, wiec tez szukam new job :P

U nas sie nie obijaja, bo sa pretensje. I przerw tez nie ma. A czas pracy liczy sie jakies 10 min po wejsciu do pracy (otwarcie drzwi, zlikwidowanie kodow, zdjecie butow, odpalenie kompa i wyslanie maila ze przyszlo sie do pracy) i jakies 10 min po skonczeniu pracy sie z niej wychodzi Dlatego szukam new job co za terror :o :o Poczta w godzinach pracy i inne spray a jak coś po pracy załatwić to następnego dnia wychodzi się wcześniej ja sie przychodzi wczesnej to wychodzi się wcześniej ma być 8 godz nikt nikogo nie sprawdza pełna kultura

U nas w planach zamontowanie wszedzie kamer i szklane sciany :P

energiczna czy ty piszesz to nas z kraju kwitnącej wiśni czyli chin?? przeciez tam strach isc na kawe

szef lubi gadzety :P

Energiczna Trzydziestolatka U nas w planach zamontowanie wszedzie kamer i szklane sciany można się nerwicy nabawić :o :o u mnie jak np: szef coś chce to ładnie prosi

trzeba się szanować :P :) gdzie Wy pracujecie....:o :o