a teraz tak szczerze z ukochana osoba moza byc szczesliwym nawet w biedzie??

za 900 zł miesiecznie -on ja bezrobotna sytuacja tragiczna mieszkam z rodzicami ,maz tez;/ brak warunków

To nie pzejdzie.Ja z moim ciagle sie kloce bo brak kasy.

;/ on ma orzeczenie o niepełn.wiec nie moze pracowac dostaje 500 pare zł renty ja studiuje dziennie dostaje stypendium 300 zł

dłuższą metę nie będzie szczęśliwy związek.Ale nie martw sie tym teraz,skończysz studia i będziesz zarabiać

studiuje pedagogike wiem ze nie zarobie wiecej niz 1200 zł i tak bedzie biednie wciaz;/

to zalezy od priorytetow.. masz z kim na spacer wyjsc..taka sliczna zima:)

up

Nie możesz sie tak nastawiać,że będziesz mało zarabiać.Nie musisz pracować w zawodzie,możesz wyjechać za granicę lub założyć własną działalność, możliwosci jest wiele,tym bardziej jak ma sie wykształcenie

nie mowi, zalezy ile potrzeba (realnie) Wam na normalne zycie. Jesli macie mniej,to faktycznie moze byc ciezko. A czy mozna byc szczesliwym? To zalezy moim zdanie czy sytuacja przejsciowa czy stala. W zeszlym roku liczylismy z mezem kazdy grosz, byl okres,kiedy na obiady jedlismy makaron z koncentratem pomidorowym.. Potem wreszcie dostalismy prace - prawie 3 miesiace harowki.. Wtedy nie bylo do smiechu, czesciej sie klocilismy, czesto zalamiania spowodowane niepwnoscia co dalej.. Szczesliwi ? Raczej nie,ale tez nie nieszczesliwi,bo mielismy nadzieje,ze to sie zmieni.. Ale teraz mamy juz normalna prace, zyjemy bez szalenstw,ale spokojnie. I tak, jestesmy szczesliwi. :)

My w tamtym roku też przeżyliśmy poważny kryzys finansowy, mąż wpadł w depresję, było mi ciężko, ale pierwszy raz szczerze pomyślałam, że pomimo wszystko chcę z nim naprawdę być