Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majka007

Czaicie co chłopak odwalił na randce?!

Polecane posty

Gość majka007

Od dawna podobał mi się pewien chłopak z roku. Po długim okresie podchodów w końcu zaprosił mnie na randkę. Prawie umarłam ze szczescia. Randka odbyła sie w niedziele. Stroiłam sie cały dzień i byłam strasznie podekscytowana. Najpierw poszliśmy na spacer po starówce i okolicach. Było bardzo miło. Poźniej on stwierdził że zgłodniał i zaprasza mnie do Mc Donalda. Przy kasie zapytał sie co chcę. Odparłam, że powiększony zestaw Mc Chicken (mój ulubiony). Wtedy on WYCIĄGNAŁ Z KIESZENI JAKIEŚ ZNIŻKI, podetknął mi je pod nos i oświadczył, że niestety muszę zamówić co innego, bo zniżki na powiększone zestawy już wykorzystał! Rzuciłam wiec okiem na te jego cudowne rabaty i wziełam shake'a, mc royala i frytki. Matko, co za sknera. Teraz on nalega na kolejne spotkanie. Chyba go pogięło :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakajak
hahahahhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SunshineK
Niezły typ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yvonnne
mój ówczesny na pierwszej randce zlał gościa, bo się przysiadł do mnie i próbował zmacać jak (ju teraz mąż) wyszdł do toalety itd. :) ten

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śliwkawęgierka83
a to tacy faceci naprawdę istnieja ?? hmmm chociaż ?? przypomniało mi się, kiedyś na randce ( może 2 ) poszliśmy na spacer, facet spytał czy ' chcę hod -doga na pół "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxd
Moja droga odkad ja pamietam to jak ktos mnie gdzies zapraszal to mowilam ze ta osoba ma wybrac za mnie :) w ten sposob nikt nie czul sie urazony :) dosc ze nie kazal ci placic za zarcie, bo mialam jednego chlopaka co kiedys namawial mnie na pojscie do restauracji z kumplem i na samym koncu za "jedzenie" i cala reszta zaplacilam ja z jego kolega bo on nie mial kasy zal.pl ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jest zlego w zjedzeniu
hot-doga na pol? romantycznie nawet by bylo, ale jak jestes spasiona swinia, ktora musi zezrec calego bo mysli tylko o tym by sie nazrec na randce to sie nie dziwie, ze pol hot-doga to jakas kpina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taanya
ale dno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grubo :) Mogłaś powiedzieć, że sama zapłacisz za swój zestaw, skoro on nie ma już rabatów na zestawy xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak musisz już coś zjeść to
przeciez moglas sie szczerze zasmiac, a jesli by go to jakos dotknelo, to tak z usmiechem przeprosic i cala sytuacja bylaby powodem smiechu a nie zniesmaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śliwkawęgierka83
dla mnie to nie jest romantyczne. Świadczy jednak o braku obycia. Rozumiem - podstawówka , liceum ... ale dorosły facet - nie, dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie mogłaś powiedzieć coś w stylu: ,,Nie, dzęki. Wolę jednak mój zestaw. Sama sobie zapłacę" Facet to chamski skąpiec. Ale tym stwierdzeniem myślę, że byś go trochę zgasiła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka007
No było miło. Ale w tym Maku jakos głupio sie poczułam. Po co w takim razie pytał na co mam ochote? Dziwnie sie poczułam jak usłyszałam "Nie, musisz wybrac cos innego". Trzeba było zarprosic mnie do stolika i samemu cos wybrac cos, na co miał zniżki...Aha jeszcze na poczatku wspomniałam ze sama za siebie zapłace, ale on powiedział ze nie ma mowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka007
Wspomniałam na samym poczatku, jeszcze przed cyrkiem ze zniżkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jest zlego w zjedzeniu
tak sliwka, idz wpierrdolic cos bo zaraz ci cukier spadnie... i szukaj facetow z platynowa karta zeby nigdy nie pozwolili bys nie mogla nazrec sie do woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Bydlak.
Gośc zachował się jak zwyczajny dziad. Jeśli i ty sie tak zachowujesz jak zapraszasz dziecwczynę na randkę, to na pewno robisz dobre wrażenie egoisto od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczył pewnie, że jako skromna kobieta wybierzesz cuś tańszego, a nie od razu kosztowny zestaw a który on nie miał zniżki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabelnie
A nie lepiej po prostu płacić za siebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Bydlak.
brak obycia Bydlaku. wiesz co to w ogóle znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka007
Hailie-pewnie miał nadzieje, ze wybiore hamburgera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Przecież powiedziała, ze chciała za siebie zapłacić ale jego duma by tego nie zniosła :P jak już chciał być takim dżentelmenem i płacić za nią to po co się pytał na co ma ochotę jak miał zniżki tylko na niektóre produkty. swoją drogą kiedyś byłam na randce i facet prawie zażądał bym nie dość że kupiła mu bilet, to jeszcze popcorn i colę a rozliczymy się na następnej randce wtedy on postawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śliwkawęgierka83
człowiek z klasą nie zawsze równa się posiadacz platynowej karty. Ja nikogo nie obraziłam, podczas gdy ty wyznajesz zasadę - jestem anonimowy mogę wszystko. dziewczyna ma prawo się głupio czuć. Skoro zapraszam kogoś na randke - liczę się z kosztami. Pewnie są młodzi, może studenci - jak wiadomo , pieniądz towar deficytowy - więc po co pyta ' na co masz ochote' ?? Mogł zabrać ja na spacer albo zaproponować film na DVD. aaa i chciałam zaznaczyć , że nie szukam sponsora - bo za wyjścia z moim narzeczonym płacę także ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxd
Marudzicie :D skoro on juz na 1 randce odwala szopki to co bedzie pozniej? niech sie spotka drugi raz i dowie sie wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie podoba ta historia z polowa hot- doga:D:D swoja droga to rozumiem, tez bym sie glupio poczula:) ja mojemu chlopakowi(obecnie mezowi) powiedzialam, ze tez chce od czasu do czasu placic, bo robil takie szopki, nie pozwalal placic za nic, dochodzilo do tego, ze placil rachunki jak bylam, np. w toalecie, zebym tylko nie wpadla na pomysl placic sama:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabelnie
Ok - najczęściej to facet zaprasza, ale to wcale nie znaczy, że nie może być tak, że kazdy placi za siebie. On stwierdził, że "nie ma mowy"? I co, zawsze ustępujesz, jak gość mówi, że ma być tak, jak on chce? Dla mnie z kolei "nie ma mowy", żeby na pierwszej randce ktoś płacił za mnie. O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bydlak - mnie zapraszaly ale i tak to ja placilem. I zly z tego wzgledu nie jestem, dla mnie jest to obowiazek. Ale to juz zalezy kto i jak jest wychowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam, przesadzasz. Ogolnie wiele kobiet traktuje to jako wyznacznik czy facet jest wporzadku czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×