Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Strasznydol

9 miesiac ciazy...zly nastroj..

Polecane posty

Gość Strasznydol

Boje sie porodu to moj drugi porod pierwszy byl traumatycznym przezyciem,dlugo sie zastanawialam nad ta ciaza a teraz im blizej to zaluje,do tego rodze w innym panstwie,ciaze znosze tragicznie,z jednej strony modle sie o koniec z drugiej boje sie jak cholera porodu SN...Nie wiem czy dam rade..Pzrestalam cieszyc sie z dzidzi..Nie wiem chyba pojde do lekarza,ale znajac ten kraj to to oleja bo tu wszystko jest normalne..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wróć do PL
allleeee nieeee.... w PL wszystko jest beeee :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strasznydol
A co ja mam tam robic? rodzicow brak,nikt mi mieszkania nie zostawil,dorobic sie juz raczej nie ma jak a nie bede brala kredytu na 40 lat bo mam juz prawie 30...tutaj mam chalupe z panstwa i to mie trzyma...:( W Polsce nie mam nikogo,pozatym moj maz nie chce wracac....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
uu to przykre... ja też nie wspominam dobrze porodu,miałam popier...położną,uwielbiała badać mnie na najsilniejszych skurczach i jeszcz grzebała mi łapami tak ługo jak się dało i wpychała paluchy do szyjki mi,a ja się darłam bardziej,lepiej poród mi szedł jak jej nie było,do tego te jej "przyj mocniej" doprowadzało mnie do nerwicy :P a tu nic,zero efektu i parłam z jej paluchami w ci...Wkurzyłam się i powiedziałam sobie dość,powiedziałam jej że już mnie nie przebada,bo się nie dam i se poszła,nie było jej przez godzine,a ja leżałam z bólami i skurczami partymi :) super co nie :) olała mnie,w końcu przyszła a ja skrzyżowałam nogi i powiedziała,ze dzwoni po lekarza,a ja jej na to "w końcu ktoś normalny przyjdzie" i mówiąc do lekarki mówiła,że ma problemy z pacjentką. Ta lekarka przyszła przebadała mnie i wezwała kolejnego lekarza,a on po zbadaniu mnie powiedział a raczej zapytał po co parłam jak i tak bym nie urodziła,bo dziecko nawet nie weszło w kanał rodny,a cofnęło się w górę i do boku a poza tym dziecko wydaje się być duże i odrazu dzwonił na sale operacyjną i tak po kilkunastu godzinach synek pojawił się na świecie :) mam uraz do porodu sn,chciałabym 2 dziecko,ale zdecydowałabym sie na to gdybym wiedziała,że będę miała cesarke,po niej też za fajnie nie było,ale wole leżeć plackiem 12 godzin,potem krótki spacerek z cewnikiem w ręce i po 4-5 dniach wyjść do domu ze szpitala niż męczyć się,a moze trafięna gorszą położną :) kto wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
jedna rada,myśl o dziecku na pewno je kochasz i wszystko Ci wynagrodzi :) tylko tyle mogę napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia 2 synusiów
Ja tez źle wspominam porody. Oba były tragiczne, ale to dlatego, że dzieci duże (ponad 4 kg) a ja drobna. Porozrywało mnie i dojść do siebie nie mogłam przez 2 miesiące. Ani siadać nie mogłam, a przez 4 mce zero sexu, potem i tak czułam ból przy stosunku, tak to trwało prawie pół roku. Oczywiście razem z baby-bluesem :( Ale teraz jestem bardzo szcześliwa. Życze ci wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uszy do góry
moj pierwszy poród był makabryczny, drugi po nim to pryszcz, zdumiona byłam, ale tak zwykle jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopolokaaa
Ja też mialam taki problem w 9 miesiacu... Z depresji wyciagnął mnie mąż. Mam rade powiedz mu jak sie czujesz, wyrzucisz to z siebie, a on ci napewno okaze wiecej czułości i tobie bedzie lepiej. Mnie tez przychodzily myśli, że nie chce tego dziecka, wtedy mąż głaskał brzuch, całował i mowił, że kocha to dziecko najbardziej na swiecie i cieszy sie z niego jak wariat i wiesz mnie to ratowało. Pogadaj z mezem on ci napewno pomoże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojoojojjjjjjj
załatw sobie zzo i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZuzaZiii
ej, a może aromaterapia? trzeba tylko pamiętać, że okresie ciąży nie należy stosować olejków: cyprysowego, hyzopowego, jałowcowego, kopru włoskiego, lawendowego, majerankowego, melisowego, mięty pieprzowej, rozmarynowego, różanego, rumiankowego, szałwii i tymiankowego ja mam ulubiony olejek bergamotowy dr Beta i jemu jestem wierna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×