czy warto odnawiać związki??

Chcodziłam zchłopakiem długo( byłam jego 1miłoscia) , zerwalismy. Zaraz po zerwaniu uczepiła sie go laska, on sie opierał, nawet prosił mnie żebym z nim gdzies wyszła żeby ta widziała że nic z tego. Jednak ex związał się z nią. Chodzili tyle samo czasu ale pół roku temu zerwali. Tęsknie za ex ale kiedys go zraniłam i on raczej nie wróciłby do mnie. Jednak jeśli potrzebuje jego pomocy, moge na niego liczyc. On wie,że jest mi bliski, unika wspominek,wiem,e mnie lubi. Walczyc o niego???A jeśli tak to to co on może o tym myślec?? POMÓŻCIE

zależy jaki był powód rozstania, jeśli błahy - to tak:)

a ile czasu byliscie razem i jak dawno zerwaliscie/

byliśmy młodzi i czułam, że musi sie wyszalec, poza tym gadał tylkootym jakmnie kocha a ja chciałam rozmawiac. dzis jest inny troche trudniej go rozkochac. To typ który może miec każda. Jednak to ja byłam pierwsza, może wspomnienia odrodza w nim uczucie

byliśmy 3,5roku a nie jestesmy 4 lata dodam, że mam z nim kontakt

to może warto spróbować, po prostu zbliż sie do niego jako kumpelka, ale nie tak zeby wiedziałą ze chcesz wrocić, ale mysle ze ebdzie dobrze, że wam sie uda

odnowiliśmy związek, jakis czas sie spotykaliśmy, ale nie byliśmy znowu oficjalna parą, kilka razy wylądowaliśmy w łóżku i tak sie skończyło

nie chce żeby mnie przeleciał i zostawił

dodam,że wtedy mielismy naście lat i nawet nie kochałam sie z nim. Bałam sie . teraz moze miec chrapke, zaliczyc mnie z opóźnieniem ale zawsze

ja liczyłam na związek a on... jak sie okazało na seks, chyba źle to rozegrałam, albo on wcale nie chciał związku... ale chemia m-dzy nami zawsze była

ja tez spotykam sie ze swoim bylym..ale u mnie jest inaczej, bo to on o mnie walczy:)

a zerwałam z ex wiec nie dziwie sie mu. on walczył przed rozstaniem.Jezu inaczej sie wtedy patrzy,byle co przeszkadza z wiekiem to nie ma znaczenia liczy sie uczucie. Tylkoco mu w sercu siedzi.