Prawko - czy jest sens

Nie wiem, czy jest sens robić prawo jazdy :) Moja przyjaciółka zrobiła i teraz jest na każde skinienie męża czy teściowej, której się nie chce 2óch przystankó przyjechać. Mnie do zrobienia prawka namawia facet (mam daleko do pracy... on zresztą też). Sam nie ma chęci prowadzić. Ostatnio mu w żartach rzuciłam "O.K. - ale kupisz mi samochód". On na to "umowa stoi!" - i od tej pory ciągle mnie ciśnie, żebym się za to zabrała :o

to jest sens. Jak chcesz zrobić tylko po to by mieć jeden plastik więcej w portfelu to sensu nie ma. Zarówno mąż jak i ja mamy swoje samochody ale zdarza się, ze czasami jesteśmy na skinienie palcem...on wozi mnie, ja jego :) Od razu życie jest łatwiejsze :)

prawko ulatwia zycie jak sie pracuje i zalezy ci na kazdej minucie dnia

Sama nie wiem. Mój facet prawka nie zrobi, bo nie, a na wszystkie wakacje ja nas będę musiała wozić zapewne...

do pracy jeźdzę samochodem z wygody bo przy warszawskich korkach szybciej byłabym tramwajem więc tu raczej większość minut tracę :) Ogólnie prawko ułatwia życie :) nie ma co wnikać w szczegóły

Ja już w sumie byłam prawie przekonana, tylko mi moja przyjaciółka zaczęła mieszać :) Ją faktycznie strrrasznie rodzina wykorzystuje. A i boję się jazdy, zwłaszcza w złą pogodę... nie wiem, czy mam w ogóle do tego dryg.

Ja pierrrdolę! Nie chcesz, to nie rób. Co to za małostkowa motywacja do nierobienia prawa jazdy: "Nie, bo ktoś z rodziny będzie chciał pomocy". Rzygać się chce...

Tylko widzisz, on mi dał do zrozumienia, że jak kupi samochód, to będę go musiała wszędzie wozić... a to tak 2 razy w miesiącu do jego rodziny, codziennie do pracy zapewne, bo zaczyna wcześniej niż ja, na wakacje... A ja bym wolała, żebyśmy samochód kupili na spółkę i jeździli też na spółkę... Jemu zamarzył się wyjazd latem, taka objazdówka po Europie... wykończyłabym się :( To chyba raczej z jego strony jest egoizm... tak myślę.

a nie życiem przyjaciółki... ciekawy masz argument, nie powiem :O Nie chcesz bo byś musiała męża wozić, a jakby mąż musiał wozić Ciebie byłoby ok? jak chcesz to rób, a jak nie to sobie odpuść bo w końcu na robienie prawka trochę czasu trzeba poświęcić ale dokument ma się na całe życie ( no chyba, ze cos przeskrobiesz ;) )