Narzeczona chce bym przyjął jej nazwisko i żebyśmy zamieszkali u jej rodziców!

Fujara, ludzie to rzeczywiście mają problemy. ;] Ja tam ze swojego jestem zadowolona ;) Trojnar.

Aaaaaa. Jeszcze jedno. Po jaką cholerę miszkać w ogóle z czyimiś rodzicami?! Idźcie na swoje, bo z teściami każdy będzie czuł się źle.

dokładnie tak samo uważam...

no wlasnie lepiej juz wynajac jakąs kawalerke niz siedziec z rodzicami - przyjmij jej nazwisko jak ma ladniejsze po co pozniej sie maja dzieci wstydzic nazwiska - mój znajomy mial nazwisko PSUJ - i zmienił na Pawłowski bo cale zycie mial przechlapane z tym swoim paskudnym nazwiskiem

gadacie jakby was ktoś zmuszał żeby z teściami mieszkać, a może to oni was tam wcale nie chcą? nie mają ochoty na bawienie waszego dzieciaka i chcą mieć święty spokój, a z ciebie facet to jest ciota jak nie wiem, zeby własnej chaty nie mieć, a robić bachora i się bawić w rodzinę... tak to każdy umie :O

wfejfquwqfw - dobrze powiedziane :)

dzięki anka

nie ma sprawy... pozdrawiam i tak trzymaj!

Moi rodzice chcą bym zamieszkał z nimi, a rodzice mojej narzeczonej uważają że powinniśmy zamieszkać u niej. Ja mam 26 lat a narzeczona 23. Co do nazwiska to doszłem już ze swoją partnerką do porozumienia, przyjme jej.

ze dziewczyna ma ladne nazwisko i je wez, i tak pewnie bys swoje zmienial. Gorzej jakbyscie oboje mieli paskudne nazwiska. I dziecku daj zyc, niech sie ladnie nazywa. Przeciz ci nie ubedzie od tego. Boszeee ale te chlopy niektore maja przerost ego nad praktycznym rozumem...

i jeszcze z tym mieszkaniem, zorganizujcie sobie wlasne. U rodzicow tych czy tamtych zawsze bedziecie na cudzym.