Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuska123456

wśibska nauczycielka a sprawa wiary

Polecane posty

Gość mamuska123456

nie chodzę do kościoła, moje dzieci również, po pół roku nauki wychowawczyni zapytała syna przy całej klasie, jakiej jest wiary, odpowiedział że nie wie. zaczęła mu wymieniać jakieś sekty takie i owakie, że na wet nie umiał mi powtórzyć. dzieci zaczęły śmiać się z niego, uważam że baba źle postąpiła, czemu to takie ważne w naszym kraju? kogo to obchodzi??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nas katoli
bo wiemy kogo mamy tępić jesteś z nami albo przeciwko nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżowko
poszłabym do baby i zrobiła jej awanturę. ale to kuźwa taką, że by się nie pozbierała. czemu tak nie zrobisz? to Twoja sprawa i Twojego dziecka, w co wierzy. żaden nauczyciel nie ma prawa mu nic narzucać. i tym bardziej robić z niego pośmiewiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska123456
też tak myślałam, żeby z nią porozmawiać oraz z dyrektorem, tylko zastanawiam się czy kobieta nie będzie mścić się na bogu ducha winnym dziecku...:) ale mi się fajnie napisało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka chamka
w Europie tylko w Polsce takie pytania sa mozliwe. Normalnie pytanie o wyznanie nie nalezy do taktownych, bo jest to prywatna sprawa czlowieka. Tak samo jak pytanie o sprawy intymne, co u nas rowniez sie stosuje. Zapewne na nastepnej lekcji ta sama nauczycielka zapyta dzieci, czy ich rodzice wspolzyja i w jakich pozycjach. Ja bym zrobila zadyme, nauczycielka pewnie jest agresywna katolka i chciala dzieciaka na sile naracac, a jak sie nie dalo to przynajmniej osmieszyc. Przydala bysie jej lekcja dobrych manier. Wstyd, ze takie buraki ucza dzieci w szkolach, co te dzieci z takiej szkoly wyniosa? Stana sie tez chamskie i beda przynosic wstyd rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska123456
ja synowi powiedzialam, jak chce niech chodzi na religię, od poczatku nie chcial, może dlatego, że kiedyś mu mowiłam, że nie chodzimy do kościoła jak inni, bo nie będę robić czegoś wbrew sobie, nie jestem zakłamana i nie będę robić nic, aby innym się przypodobać lub po to by nie gadali. on to też wie i sam mówił, że to jest jego sprawa, czasem żal, że dorośli są głupsi od dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem kłótliwą osobą, ale w takiej sytuacji bym zrobiła burzę. poszłabym do dyrektora i tej nauczycielki (nie wiem do kogo najpierw:P ) szkole nie powinno obchodzic jakiego wyznania jest uczen, co to ma do nauki, a nauczycielka postąpiła wrednie zawstydzając Twojego syna przy całej klasie... jak dyrektor nie wyjasni sprawy to pisemko do kuratorioum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do dyrekcji a jak nie
zareaguje to do kuratorium, kobieta zachowala sie skandalicznie. Nie powinna byc wychowawczynią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość nauczycielek to tępe pizdy :O strzel na nią z ucha do kuratorium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie trzeba na nia
napisac do kuratorium. Mohery czuja sie bezkarne i sa coraz bardziej bezczelne, a dzieci sa wrazliwe i ucza sie zycia, takze tego ze jakas szmata moze im bez konsekwencji wchodzic w butach w prywatne zycie. To niedopuszczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem nauczycielem i uważam, że zachowanie tej kobiety było karygodne. Najpierw porozmawiałabym z nią. Gdyby to nie przyniosło skutku udałabym się na rozmowę do pedagoga czy psychologa szkolnego. Ostatecznie trzeba byłoby porozmawiać z dyrekcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Awantury bym nie robiła ;-), choc tak naprawdę to może by się czasem właśnie tak przydało rozwiązywać takie sprawy ;-). Ale nie zostawiłabym tego tak. Uważam też, że nie ma mowy o żadnym "mszczeniu się". Gdyby nauczycielka tego próbowała można sprawę podać dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seat ibiza
Zdecydowanie napisz do kuratorium. Zaoszczędzisz nauczycielce problemu :) Wiadomo, że w szkole jest przedmiot religia na który się chodzi albo nie, jak się nie chodzi, to trzeba mieć etykę i rodzic powinien na początku zgłosić u dyrekcji jak jest z jego dzieckiem czy będzie chodziło czy nie i jeśli nie, to jakie będzie miało zajęcia czy może religia będzie ostatnia i dziecko pójdzie do domu wcześniej. A poza tym, skoro Twój synek jest taki inteligentny i rozumiał Twoje wypowiedzi o tym, dlaczego nie chodzicie do kościoła, to dlaczego nie powiedziałaś mu, że taka postawa nazywa się ateizm, żeby umiał powiedzieć choćby wtedy, gdy koledzy go zapytają, żeby się nie śmiali, że nie wie. W mojej byłej szkole nauczycielka normalnie pytała na jednej lekcji wychowawczej o wyznanie jakie kto ma, bo właśnie szkoła musi mieć zapisy tego, żeby były podstawy do zatrudnienia nauczyciela etyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katolstwo tak już ma
cała Polska tak wygląda,to jeden średniowieczny ciemnogród,zero tolerancji dla innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z ciebie ....
Bogu ducha winne? no to juz sie chyba zdecydowalas na wiare...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska123456
syn wie, co znaczy ateizm, jadnak myślę, że tak odpowiedział bo się zwyczajnie speszył, moze nie spodziewał się takiego pytania. jak mi opowiadał historię, to głos mu drgał...aż mnie serce boli jak wyobrażam sobie tę sytuację..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska123456
do ale z ciebie... właśnie sama się zaśmiałam jak napisałam, nie widać? i to jest właśnie wpływ katoli, gdzie ateista nawet gada jak oni... porąbany kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie nie zostawiaj tej sprawy bez żadnej interwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam w klasie uczniów którzy chodzą albo nie chodzą na religie- sprawa ich i ich rodziców. Daje deklaracje do wypełnienia na poczatku roku i ewentualnie zaznaczam w dzienniku, aby nie było problemów z nieobecnościami ;-) Etyka jak najbardziej, ale logistycznie w szkołach jest z tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seat ibiza
Uważam, ze zasłużyłaś na nietolerancje, bo sama jesteś taka sama jak ta baba w szkole syna. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska123456
do Lempira: na początku roku szkolnego wypełniałam deklarację i uznałam sprawę za zamkniętą. do seat ibiza: dlaczego tak uważasz? ja się nie wpieprzam nikomu w życie, chcecie to sobie chodźcie do kościoła, nie męczę was pytaniami dlaczego to robicie więc jak mam się nie wkurzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seat ibiza
Jestem katolikiem, ale nigdy nie zdarzyło mi się wyrazić chamsko o ateistach albo ludziach innej wiary czy preferencji seksualnych czy czegokolwiek... Serio, nie wiem nawet jakie są obraźliwe określenia w stosunku do ateistów, za wiem, że ja jestem katolem, moherem, beretem, ciemnogrodem, średniowieczem, zacofaniem i nie wiadomo czym jeszcze. Ciekawe co Twój syn usłyszał od Ciebie na temat nauczycielki. Jest mądry, jak już wcześniej pisałaś, więc szybko wyciągnie wniosek, że jego niewierząca mam jest nie mniejszą hipokrytka od wierzącej nauczycielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seat nie przesadzaj
autorka nie napisala nic chamskiego, uzyła tylko słowa katol, moze niezbyt eleganckiego, ale tez ma prawo do zdenerwowania. Oczywsicie nie znam jej i jej postepowania na co dzień, natomiast widać, ze nauczycielka zachowała sie tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest w kraju wyznaniowym
to obecny system polityczny,z "politykami " rodem z kruchty stworzył państwo wyznaniowe,z jedynie słuszną wiarą i nie ma się co dziwić,że dochodzi do takich sytuacji,w państwie neutralnym swiatopoglądowo by to było niemożliwe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seat ibiza
w państwie neutralnym swiatopoglądowo by to było niemożliwe, Czyli na przykład w którym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×