zdziczalem, zbaranielm, zchamialem ?

O dżizys... Przecież jemu chodzi o to, że chce czuć z jej strony ten damski elemencik uwodzenia - a nie chodzi o tą głupią koszulkę nocną. Chyba nie miałby nic przeciwko gdyby spała bez bielizny całkiem, Gdyby miała pachnące włosy, umiała ciepło go przytulić przed zaśnięciem i szepnąć coś do uszka na dobranoc zamiast zasypiać zanim on przyjdzie, to myślę, że wybaczyłby jej nawet lekko niedogolone.. nogi ;)

to a propos tej niewygodnej koszulki...

to może coś jej dolega ? może ma innego ?może nie spełniasz jej oczekiwań , nie wiem . Zabaw się w detektywa :D idę papa

Olka, pieknie ujete sedno problemu ;) niedogolone nogi nie sa tutaj zadnym problemem, bo wtedy kiedy trzeba to sa ogolone. Nikt nie wymaga ze codziennie ma spedzic 2 godziny w lazience i dopiero wtedy jest piekna. Nie - bez makijazu, w spietych wlosach i nieogolonych nogach jest dla mnie wciaz piekna. Chce tylko zeby moja meska natura zobaczyla to oczami, jestem wzrokowcem, chce patrzec na piekno. Nie da sie go wydobyc zza duzej bluzy i wiszacych spodni.

nie wiem, mam nadzieje ze nie ma innego ;) czy nie spelniasz jej oczekiwna? nie bede sam siebie ocenial bo to nie na miejscu ani w tym zadnego sensu tez nie ma. Z jej slow slyszanych "po" wnioskuje natomiast ze spelniam calkowicie. Wiec to tez nie powod ze jestem do bani i nawet sie jej fatygowac nie chce.

Ja tez spadam, bo kolokwium w poniedziałek :( No i powodzenia życzę, dogadania się i metamorfozy Twojej kobitki. Pozdrawiam

ale byc moze nie zabardzo jestes wte klocki hymmm ....

zostawila mnie. Powiedziala ze zniszczylem w niej kobiete itd.