Poniżenie.

Poznaliśmy się rok temu na czacie (wiem najgorszy z możliwych sposobów), potem były pogaduszki na gg, wymiana nr tel. i pierwsze długo oczekiwane spotkanie.Ja pełna nadziejii, że to ten jedyny...on pełen nadziejii na upojną noc. Bardzo mnie kręcił, ja zresztą jego też ale na pierwszym spotkaniu do niczego nie doszło. On zaczął pisać smsy, wydzwaniać.Doszło do kilku spotkań bez seksu rzecz jasna. Nagle on milczy (wiadomo dlaczego), to taki typ, który myśli, że może mieć każdą więc po co się starać? Nie wiedział, ze ja tez należę do osób, które nie szukają na siłę kontaktu...więc skoro on milczał to ja też. Nie wytrzymał..odezwał się.Dałam się zbajerować tak kilka razy. Trochę się zauroczyłam o czym on nie wie do dziś a może się domyśla....Seks był dwa tygodnie temu.Po nim czułam się upokorzona, był taki bez uczuć, taki zimny.Po wszystkim po prostu ubraliśmy się i do domu.Sama zgodziłam się na taki układ...byleby go tylko widzieć...głupie.To on jest górą.Wczoraj znów się spotkaliśmy, zrobiłam mu loda....dzisiaj wstałam i czuje się jak szmata..Wiem, że było to nasze ostatnie spotkanie...juz mam przygotowanego smsa. Żegnam się i znikam. Myślę, że mimo wszystko zasługuję na normalny związek, na randki, na zainteresowanie.Na razie siedzę i ryczę bo nie wierzę w to co się ze mną stało!!! Ciekawi mnie, czy jest tu ktoś jeszcze zaplątany w taki chory układ.? P.s Z góry dziękuje jeśli komuś będzie się chciało to przeczytać i skomentować i przepraszam za błędy ale ciężko mi się o tym piszę a musiałam się komuś wygadać bo jest mi wstyd.

No trochę na własne życzenie. Często pod wpływem silnych emocji, robi się rzeczy, o których normalnie by się nawet nie pomyślało. dobrze, że dalej nie chcesz w to brnąc.

jestem tylko mala puszczalską, nie zwracajcie na mnie uwagi, chyba, ze chcecie abym wam zrobila loda

Dotarło do mnie, że tak na prawdę jestem dla niego nikim...taką dziewczyną na telefon, których on ma pewnie na pęczki. Nigdy w życiu nie spodziewałabym się, że będę do tego zdolna. On jest ode mnie starszy, doświadczony...gadając na gg myślałam, że jest inny a on po prostu dążył do seksu, wiedział jak mnie podejść...bo tyle co rozstałam się z facetem z którym byłam prawie 5 lat. Szukałam pocieszenia. Zresztą zawsze chciałam mieć faceta starszego, opiekuńczego bo jestem dzieckiem alkoholika i nie wiem co to miłość ojca. Nie mogę zmienić nr tel. teraz..jak wytrwać, nie odpisywać na smsy od niego?. Chce, żeby zniknął z mojego życia...

a to wyzej to podszyw byl...

marny zresztą...

many,ale oddaje całą pradwe o mnie :O

ok niech ci bedzie

Tak, nie odpisuj nie odbieraj większość facetów wie, jak podejść kobietę, omotać ją i tak dopną swego. zapewne to jego gierka, pięknie mówił, wydawał się być inteligentny a między wierszami dążył do jednego. Skończ to COŚ, niech nie myśli, że jesteś taka jak wszystkie i wystarczy jeden telefon byś była jego. Miałaś prawo zrobić błąd, ale jak go już przejrzałaś to nie ma co dalej w to brnąć.

to skoro juz doszlismy do porozumienia, to moze trzasniesz takze laske swojemu prywatnemu podszywowi? :D

wiesz co świnia jesteś...ale poprawiłeś/aś mi humor...

zagubiona- zaczernij się

oj tam :) powiem Ci tak. jak ma fajnego fiuta to warto pociagnac. ja to bardzo lubilam zawsze, ale moj obecny men nie ma fajnego i mi sie nie chce :) i troche ubolewam z tego powodu wiec korzystaj poki mozesz :)

wiem ze mondra jestem umiem sobie trzaskac zdjecia z lustrem :)

oboje wiemy ze to lubisz, a ja jestem na glozie, nie mialem kobiety od 2 miesiecy, a potrzeby mam spore :D to jak? bo bede pisal wstretne podszywy

Mnie te podszywy tylko śmieszą :D spoko

nie będę korzystać...mam go gdzieś, niech sobie szuka innej naiwnej....

ok ale spust w moja gebe musi byc!

cos robię nie tak bo nadal jestem pomarańczowa..

facet kiwnie palcem a ty już jesteś na baczność....gdzie twa duma? :)

chyba musze zaczac uzywac jakiegos kremu, to nie moge sie pozbyc tej pomaranczowej skórki

no straciłam ją ostatnio...wiem, że popełniłam błąd...powiedzcie mi co powinnam teraz zrobić, co do niego napisać, jak to zakończyć??

nie przejmuj się tak bardzo. zdarza się. nie ty pierwsza i nie ostatnia. nie pozwól, zeby jakiś dupek złamał twoje poczucie własnej wartości. to była kolejna lekcja w twoim życiu i jestem pewna, że wyciągniesz z niej własciwe wnioski. idź kupić sobie nową kieckę, albo zjedz dużą miskę lodów. a najlepiej umów się z przyjaciółką i wypłacz się! głowa do góry!

chyba mu napisze, ze lubie smak jego spermy i jeszcze jeden raz, ten ostatni raz chapne mu dzide, jak myslicie? :D

nic nie kończ. po prostu się nie odzywaj więcej do niego, nie pisz sms-ów , nie dzwoń.

myslisz samantha ze lepiej bedzie, jesli juz mu nie zrobie loda?

jest miejsce dla jeszcze jednego podszywa?

sorry kolego, ale to moj topik

po namysle nie bede sie ponizar branim do mordy niech bolcuje moje kakaowe oczko

no nie :O tu jest strefa eleganckich i niezbyt wulgarnych podszywow, co ty, masz 15 lat czy co?