Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam pojecia.....

glupia milosc...

Polecane posty

Gość nie mam pojecia.....

sluchajcie musze to napisac wywalic to z siebie bo nie wytrzymam! Jestem z facetem juz 8lat !niby jest wszystko dobrze allllle jednak z mojej strony cos sie zaczyna dziac! otóz gdy chodziłam do gim, i szkoły sredniej zakochałam sie w koledze z klasy...on we mnie tez ... tylko bylismy zbyt molodzi, glupi zeby cos z tym zrobic! to ze sie kochamy bylo widac na kilometr... potem jednak kontakt sie urwał bo moj obecny chlopak pobił tamtego zeby zapomniał o mnie! wyjechał z miasta, studiuje 500km odde mnie, nasz kontakt obecnie ogranicza sie do sms-ów i wiadomosci na nk! ciagle o nim mysle, gdy ogladam jego zdjecia mam motylki w brzuchu...zawsze kiedy go widziałam i rozmawiałam dzialo sie ze mną cos dziwnego ( po nim tez bylo widac zdenerwowanie) niewiem co mam zrobic tym bardziej ze 2 lata temu moj obecny chlopak zachorował na przewlekła chorobe - szkoda mi go ale z drugiej strrr - nalezy mi sie szczescie! napiszcie co o tym myslicie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz do kasi z bravo girl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojecia.....
chyba tak zrobie:)) chyba nie ma powaznych osób na tym forum:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowo-o
Jesli dobrze zrozumiałam to jesteś 8lat z jednym facetem ale skrycie kochasz kogoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu leja in orencz
problem sam w sobie jest niepoważny więc dobrych rad nie oczekuj😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojecia.....
nie wiem czy kocham ale dzieje sie ze mna cos takiego dziwnego ( innego) jak z nim rozmawiam itp. ale miedzy nami nigdy do niczego nie doszło oprócz rozmowy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojecia.....
dlaczgo nie powazny??? nie mam 13 lat .... nie wiem co sie dzieje ale coraz bardziej wierze w powiedzenie " ze pierwsza milosc nigdy nie rdzewije " czy jakos tak ...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowo-o
No cóż.. Mi się wydaje że po prostu jesteś zauroczona... Ale jeśli nie daje Ci to spokoju to może warto by było spotkać się parę razy z tą ''starą miłością'' i zobaczyć czy oby na pewno to jest ktoś do kogo coś czujesz czy tylko ''wymarzona'' przez Ciebie miłość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojecia.....
no nic chyba urodziłam sie po to by cierpieć:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojecia.....
czekoladowa.... Boje sie spotkania ale mamy zaplanowane na lutego.... wiem ze on tez cos czuje do mnie.... Kuzwa niezle bagno tym bardziej ze obecny moj przestał mnie krecic, jest nudnie.... chyba chciałabym zjesc jabłko i mieć jabłko ale tak sie nie da -wiem:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowo-o
Po pierwsze, jeśli Twój aktualny chłopak Cie znudził i nie widzisz sensu bycia z nim to zerwij. To nie powinno być zależne od tego starego chłopaka. A co do tej starej miłości, to spotkaj się, pogadaj i zobacz jak będzie. Wtedy wyciągniesz wnioski i odpowiednio postąpisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojecia.....
" Ze wszystkich tragedi życiowych milosc jest najwększą" dzis to przeczytałam w necie ................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojecia.....
łatwo chyba mówic - trudniej zrobic.......... jestem z nim juz 8 lat... on jest zakochany we mnie po uszy, chce sie zenic, miec ze mna dzieci- zniszcze mu caly swiat... kiedys zapytalam sie go co by zrobił jak bysmy sie roztali- to pow ze nie wyobraza sobie swiata bez ze mnie i ze sie zabije.... on jest do tego zdolny - naprawde:(( trudne to wszystko czekoladowo a ty ile masz lat ??? ( jesli moge wiedziec??? i jak mozesz to napisz mi czy jestes K czy M bo chcę wiedziec z jakiej perspektywy na to patrzysz...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo jest ten stary temat
tragedia to miłość niespełniona, komedia to wszystko inne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowo-o
Wiem że trudno jest się rozstać, zwłaszcza po takim stażu.. Ale jeśli jesteś nieszczęśliwa, to co? Nie powinnaś poświęcać własnego szczęścia.. Nie martw się nie zabije się... Trzeba być albo kompletnym idiotą albo bardzo odważnym człowiekiem... Jestem kobietą, i mam 21lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojecia.....
to ja jestem od ciebie o 3 lata starsza no wlasnie w tym jest problem ze nie jest tak ze jestem calkowicie nie szczesliwa ale np. meczy mnie siedzenie w domu... nie moge spotkac sie ze znajomymi bez niego...o kolegach juz nie wspomne... wszedzie doszukuje sie zdrady.... jest zadrosny o wszystko co sie rusza:(( a on jes odwazny... znowu wiem ze jak bede z ta stara miloscia to bedziemy zyli oddzielnie 500 km od siebie a ja tak nie umiem:(( boze co za zycie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×