jak przypalic cebule?

Kochani robie moj pierwszy rosol i chce przypalic cebule.. widzialam kiedys ze to sie nad gazem robilo ale nic wiecej.. ile czasu przypalac? czy z kazdej strony? jak wysoko trzymac ta cebule? czy ja wczesniej pokroic czy tak w calosci? szybko szybko.. ;)

:(

kładziesz na palnik i włączasz gaz. Jak opali się na czarno, gasisz gaz i wrzucasz cebulę do rosołu. Nabierze pięknego złotego koloru :)

ale jak to na palnik, tam na to kołko co spod niego plomienie wychodzA? i co mam spalic na wegiel? bo rozumiem na czarno.. ja widzialam jak mama na widelcu trzymala i tak obracala..

tak, na to kółko :) Widocznie są różne szkoły. Twoja mama obracała na widelcu, i pewnie się nie sparzyła tak jak ja :) Ta pierwsza warstwa cebuli ma być na czarno

dawniej robiło się to na blasze. Oczywiście jeżeli w kuchni był piec kaflowy z blachą do gotowania..w wielu domach na wsi nadal są...A na palniku gazowym-nie polecam..owszem cebula się przypali, ale przy okazji wchłonie wiele szkodliwych substancji z gazu,,to jest bardzo nie zdrowe...spróbuj to zrobić na patelce..

wow. no ok.. rozumiem ze ta pierwsza warstwa cala czarna od gory do dolu? tak wlasnie zrobilam.. w sumie to tak na tym widelcu to reka wiednie.. dziekuje :)

od zawsze robię na palniku gazowym, bo nigdy nie mieszkałam na wsi. Mam 50 lat, żyję ja i moja rodzina, więc z tymi szkodliwymi substancjami z gazu to chyba przesada :) A zresztą, w dzisiejszych czasach WSZYSTKO jest szkodliwe

wszystko wyjdzie z czasem..a potem się dziwicie, skąd rak jelita grubego, żołądka, białaczki...nie życzę pani tego, ale taka jest prawda..substancje chem. które używa się do nawaniania gazu(bo on w czystej postaci jest bezwonny) są bardzo toksyczne..Wiem co mówię, jestem chemikiem...

na coś trzeba umrzeć panie chemiku :) Szkoda by było odchodzić z tego śwaita, będąc całkowicie zdrowym :) W tej chwili gaz nawaniany jest inaczej niż kiedyś i praktycznie większość twierdzi, że nie nawaniany jest w ogóle Od zawsze mieszkam w wielkim mieście i praktycznie tu wszystko jest "trujące" Więc jeden składnik mniej czy więcej w naszym przypadku różnicy nie robi. Ale dziękuję za ostrzeżenie i pozdrawiam

taralallaaa O jak fajnie, ja tez na chemi na UW wlasnie koncze i pisze prace mgr. i jakos sie ta cebula mnie nie przeraza..

produktami spalania gazu miejskiego są dwutlenek węgla oraz para wodna, czyli substancje raczej obojętne dla człowieka. Poczytajcie w Googlach.

Ale zawsze lepiej opalic na patelni .Efekt ten sam .

Jakie szkodliwe substancje z gazu? A w piecach gazowych to niby co płonie jak nie gaz?

tzn. w piekarnikach gazowych

Szkodliwe substancje z gazu :D Czyli powietrze w mieszkaniu jest cały czas zatruwane w czasie gotowania na gazie :D

A ta spalona cebula to może rakotwórcza nie jest? Węgiel na przypalonym jedzeniu jest cacy do jedzenia, co?

Moi kochani, podpowiem wam jak uniknąć szkodliwego tematu i przyrządzić, opiec cebulę sposobem wiejskim naszych Babć, a mianowicie na kuchenkę gazową położyć mały żeliwny krążek jak garnek, element z w/w "blach" kuchennych dawnych kuchni kaflowych. Zdrowo, tradycyjnie, bez poparzonych paluszków. Ja taki krążek znalazłam na http://www.fabryka-zieleni.com.pl/towar/view/69/krazek-zeliwny-do-fajerki-%C3%B8-16-cm

Ty to chyba blondynka jesteś.