zwróciłam ojcu grzecznie uwagę, a on...

w skróci najwazniejsze rzeczy: -nie zdałam matury, podchodze w maju -nie pracuje, chodze na angielski, aerobik, i na korepetycje -w domu w kazdym pokoju jest 12 czasem 13 stopni, wiec nie mamw arunkow do nauki, gdyz ojciec jest oszczedny, malo pali w piecu. - powiedział ze nigdy nie znam matury - gra na gieldzie wszystko przegrywa - mamie powiem cos, a ona albo sie wyprze albo przeinaczy. Dzis rozmawiamy w kuchni, i nagle owiedzialam ojjcu grzecznie zeby sie umyl bo nie ladnie pachnie, i zrobila se awantura. powyzywał mnie od baranow, chamskich łbów, ze ja brudas (myje sie srednio co 3 dni gdyz jest zimno w domu zeby ochlapać sie). Powiedzialam ze nie tylko ja tak sadze ale i mama, oczywiscie sie wyparła, znowu zaczał wyzywać od draniów. On wyszedł z kuchni matka powiedziałą ze baran ze mnie, idiotka, a ja powiedzialam powiedz ze kurwa jestem to ulży jej. Ojciec nie raz mnie powyzywał od kurew. Mam 20 lat, pracuje dorywczo w 2 pracach, mama mi daje tyko na korepetycje, no i mieszkam w domu, i dostaje jeść, ojcec od 3 latach nie dal mi grosza, bo jak dostalam 50zł na imieminy to po 20 minutach kazał mi oddać t pieniadze. do domu tez sie nie doklada. Czy zrobilam blad ze dzis mu zwrocilam uwage, czy maja prawo dalej mnie ponizac oboje?:(

wczesnej napisałam ze nie pracuje mialam na mysli ze nie na stale

12 C ? To o 8 stopni za mało

nie tylko ty tak masz, mój ojciec też jest cholerykiem i do tego totalnym brudasem, a sam wyzywa mnie non stop od "flej" i innych "kurew" wrzuć na luzzz nie zwracaj uwagi na jego wybryki.

jestem nerwowa gdy tak mnie obraza, najchetniej mialabym zostawic ich wszystkich i uciec jak najdalej od nich tylko czy ja popelnilam blad, przeciez grzecznie mu uwage zwrocilam...

jeszcze siostrze powiedziałą mama przez telefon że ja jestem latawiec ze wszedzie latam :O a ja praca-dom-nauka-angielski-aerobik i tak ciagle... nawet nie wychodze z nikim, a jesl juz to na godzine przed aerobikiem.

Ja wyprowadziłam się z domu gdy miałam 20 lat....a w domu miałam o niebo lepiej niż ty...co cię tam trzyma...mozna przeciez wynająć sobie jakiś pokój..pracę masz....a jak nie masz to poszukaj...wolałabym mieszkać pod mostem niż w takiej rodzinie jak twoja...życzę powodzenia...

zajmij się swoimi prywatnymi sprawami a nie roztrząsaniem tego czego oni tak się zachowują, bo tego niczego nowego nie odkryjesz. Pokaż że masz ich w dupie i tyle.

chcialabym sie wyprowadzic ale nie wiem czy dałabym sobie rade. predzej czy pozniej pewnie bym przyszla do nich. Ale zdam czy nie zdam matury, wyprowadzam sie najpozniej we wrzesniu, juz postanowione...

nawet nie moge kupic sobie zwyklej gazety, bo jest tam temat seksu, jak w kazdej, i mowi mi ze jestem kurwa a matka w domu robi burdel bo pozwala czytac gazety

Twój stary to pierdolony brudas Olej frajera i jak najszybciej się z domu wyprowadz Może jakaś koleżanka wynajmie razem z toba mieszkanie zawsze to taniej Dziękuje Bogu za moich super kochanych rodziców

jeja, laska was nakreca, a wy lykacie. 12 stopni w domu- jasne. kurwa, moze -34?

no widzisz... nie wiesz a mowisz, wlasnie spojrzałam na termometr u mnie w pokoju jest 12 stopni teraz...