Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jestem zakochana

7,5 na 10

Polecane posty

Gość taka jestem zakochana

Ostatnio mówiliśmy o tym, czy jestem ciasna. Mój facet określił, że "tak szczerze to 7,5 na 10". Czuję się... szeroka i zawstydzona. A nie mam nawet dwudziestki. Straciłam ochotę na seks, mam wrażenie, że skoro tak mówi, to znaczy, że nic nie czuje. Jest mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jestem zakochana
ćwiczenie mięśni Kegla pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drgawka
Mysle ze tak ale efekty nie beda widoczne od razu, nastaw sie na to, ze trzeba troche na nie poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
bo ma małego ptaka i dlatego tak gada, co za palant wogóle, a ty co miałaś 20 partnerów seksualnych i uprawiałaś seks od świtu do nocy ze tak mówiesz? nie sądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jestem zakochana
nie, on jest moim drugim. Ma dużego penisa, nawet bardzo - miał kompleks, więc zmierzyłąm i pokazałam mu, jakie są standardy europejskie i jak bardzo od nich odbiega. Ma 15,5 cm w obwodzie. Jest mi bardzo przykro. On mówi, że nie narzeka i że jest fajnie, nie mam się przejmować, ale jak kombinuje on teraz coś, to go odpycham. Zamiast seksu, płakać mi się chce. Czuję się tak, jakby mógł mieć lepszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie przejmuj się tym wogóle jakby mu nie było dobrze to by tej bliskości nie szukał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jestem zakochana
On chce często, daje mi znaki, że jestem dla niego atrakcyjna i w ogóle. Ale czuję się... Nie wiem, jak to powiedzieć beż użalania się. Po prostu straciłam ochotę na seks w ogóle. Wstydzę się tego, że jestem szeroka. Mieliśmy zamieszkać razem pod koniec roku, ale w tej chwili nam związek wisi na włosku, bo on nie rozumie, że nie chcę się kochać, bo czuję się niedowartościowana. Uważa, że nie mam się czy przejmować i powinnam przejść do porządku dziennego nad tym. Tymczasem, jak on zaczyna mnie dotykać, to ja sztywnieję i odsuwam się. Dla niego to oznaka, że coś z nim nie tak i się obraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a mówiłaś mu o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jestem zakochana
No pewnie, wychodzę z założenia, że źródłem komunikacji w związku jest szczera rozmowa. Ale według niego, skoro on chce ze mną uprawiać seks, to powinnam wiedzieć, że wszytsko jest w porządku i tyle. Nie dociera do niego, że dla mnie nie jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
sory ale jakby mi facet powiedział coś takiego to by mnie juz więcej nie dotknął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jestem zakochana
Coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gaal anonim
a pewnie cechą, ktorą najbardziej sobie cenisz u innych jest szczerość? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×