Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana_totalnie

DZIEJĄ SIĘ ZE MNĄ DZIWNE RZECZY - POMÓŻCIE!

Polecane posty

Gość wiemcośoanoreksji
Jeśli twój terapeuta uznal, że oddzial byłby dla ciebie wskazany, to warto spróbować. Osoba, o której piszę, poradziła sobie bez tego, ale miala juz 21 lat. Myślę, że nastolatce może byc trudniej... Trzeba korzystać z każdej pomocy, bo w tym co napisał (a) powyżej stukk, nier ma ani słowa przesady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
Wiem, zdaję sobie z tego sprawe, ale jak patrze na jedzenie, to od razu liczę kalorie... I czuję sie poniżona, jak coś zjem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczkkaaaaa
po to jest psychoterapia, by pozbyc sie tego irracjonalnego poczucia winy i poniżenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
Na dodatek moi rodzice mnie od wariatow wyzywaja...eh, nic tylko se w leb strzelic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczkkaaaaa
mam podobne odczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemcośoanoreksji
Co ci będę sciemniac, trudno się żyje z dzieckiem, które choruje na anoreksję... Rodzice bardzo chca ci pomóc, ale sami sa na pewno w niezłym dołku z powodu twojej choroby. I szukaja różnych sposobów, żeby do ciebie dotrzeć. Może maja nadzieję, że ostre słowa dotkną cię do tego stopnia, że "oprzytomniejesz" i zaczniesz normalnie jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
Takie coś mnie własnie dobija.... A przez prolemy z okresem macica może...spuchnąć? Bo albo mam omamy albo jest wieksza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemcośoanoreksji
Wiadomo, że powinni cię wspierać, i na pewno starają się to robić. Tylko czasem i oni pewnie już nie wiedzą, jak. Przyznam się: jestem właśnie matka dziewczyny, o której pisałam. I patrząc na to, co dzieje sie z moją córką, sama mialam juz wszystkiego dość czasem... Dobijała mnie moja bezradność i to, że nie jestem w stanie jej skutecznie pomóc. Teraz ona od roku jest zdrowa i nasze relacje są naprawde w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczkkaaaaa
niby jak bez wizyty u ginekologa stwierdzasz, ze macica jest wieksza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
Taka jakby w ciąży była no... Wierzę,że moim rodzicom jest trudno, ale mi samej tez jest trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczkkaaaaa
a to zapytam - jak ty sobie tam gleboko do srodka pochwy zagladasz, ze to widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
Ja juz mam omamy chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemcośoanoreksji
Tobie jest w tym wszystkim najtrudniej, no bo to przecież ty chorujesz. A rodzice pewnie chca dobrze, ale w desperacji popełniaja błędy. Musicie jakos przez to przejść, i tyle. tereapia, terapia, i jeszcze raz terapia. Ja tez na nia chodziłam razem z córką i pomagało. Może czujesz się skrępowana, że starsza pańcia wcina ci sie w rozmowę. Na wszelki wypadek wychodze z tematu i nie będę sie już wtrącać, żeby cię i innych nie drażnić. Pozdrawiam. Życzę sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
Ale ja nie mam nic przeciwko, wręcz na odwrót :) Może mnie właśnie ktoś obcy zrozmie, bo nawet mój chłopak traci siły do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
Jeszcze na dodatek to, że jestem dziewicą, a brzuch mi się dziwnie zaokrągla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemcośoanoreksji
No, to jednak wracam:) Z tym brzuchem to u mojej córki było tak: ciągle była wściekła, bo twierdziła, że ma duży brzuch. Rzeczywiście wystawał, ale nie dlatego, że była gruba. Tylko dlatego właśnie, że strasznie schudła, a przecież w brzuchu sa narządy wewnętrzne i gdzies sie muszą zmieścić, prawda? Mówiąc dosadnie, brzuch wystawał spośród kości. Były to po prostu narządy wewnętrzne okryte cienka warstwą skóry, a jej sie wydawało, że tłuszcz. myslę, że u ciebie może być podobnie. No i organizm źle traktowany boli, daje różne przykre objawy. Dlatego możesz czuc się spuchnięta. Ciąża jest niemożliwa, jeśli nie współżyjesz z chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
Chce się jeszcze ktos wypowidzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
Jedyne co robimi, to ocieramy się podczas całowania przez spodnie...i właśnie ten brzuch jest taki jakby okrąglejszy tam na dole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
I dzięki, że wróciłaś (jak mogę tak na ty mówić :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemcośoanoreksji
Jasne, że możesz mówić na ty:) Ale teraz juz muszę wyjść, pora na kąpiel, ajutro znów praca;( Zajrzę do kafeterii jutro ok. 19, jakbyś miała ochote o cos zapytać czy coś powiedzieć, to jestem do dyspozycji. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
Już sama nie wiem, co się ze mna dzieje... Ta durna anoreksja przez tydzień głodówki...teraz juz w ogółe nie mogę patrzeć na jedzenie... Mam zmienne nastroje, ten ból, dziwne rzeczy, które dzieją się z moim organizmem...eh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_totalnie
Ok, dzięki za wszystko :) Ja też mykam, jutro szkoła :/ Sprubuję byc o 19, miłej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×