Resztki błony dziewiczej czy coś gorszego? Pomocy!

Witam! Prosze o jakąś pomoc!:( mam 19 lat i mega problem. Może zacznę od ze mój 1 stosunek płciowy nie przyniósł mi nic dobrego:( Moja błona dziewicza miala kilka wejść, była posiatkowana a raczej wciąż jest. Ale jakis czas temu te wszystkie dziureczki przerwały sie w jedna całość i zostały mi dwa długie dość wiszące sople:( To takie jakby mięso :( nie wiem co mam robić? Czy to sie usuwa jakoś u ginekologa? Wogole to nie wiem czy to rzeczywiście resztki tej błony czy co to moze byc, ale tak mi sie wydaje:( Wie ktos cos o tym? Dodam jeszcze ze moja pochwa ma wciąż jakąś błone iż mam kilka otworów, ponieważ czuje to przy stosunku:( oczywiscie mojemu partnerowi wcale to nie przeszkadza. Ale przeciez nie moge miec takiego czegoś caly czas! Sople te do 3cm długości maja. Prosze o rady jakies:( pomoc:(

pewnie narosły ci grzyby maja nazwę...kłykciny

wpisz sobie w google kłykciny kończyste brodawczak może chłopak cie zaraził?

Idź najlepiej do ginekologa. To faktycznie mogą byc resztki błony. A ile stosunków od pierwszego razu miałaś? Co do dczuwania tych dziur, to tutaj nie bardzo Cię rozumiem. Błona może być na około z jedna dziurą w środku, wtedy pęka nawet przy porodzie dopiero, ale jest to jeden otwór przez który wchodzi penis i tampon jeśli używasz, nie ma mowy aby po pełnym stosunku było tych otworów w blonie więcej i abyś to czuła. Tak czy inaczej najlepiej do lekarza

Dzieki wielkie za odpowiedzi:* No w środę ide do ginekologa. Strasznie sie wstydzę tego:( Naprawdę.... Nie wiem jak mam to powiedziec wogole ginekologowi..?:(

A co do mojego współżycia to juz od 2 lat normalnie to robie z moim jednym chlopakiem oczywiście który mnie rozdziewiczył właśnie. I on napewno mnie niczym nie zaraził...Przecież wiem i widze zreszta że z nim w porządku jest. Nie wiem skąd ja to mam i co to jest:( Ale mi bardziej przypomina to resztki błony dziewiczej...ale no nie wiem nie wiem:(:( u ginekologa się okaże. Tylko ze chyba spale sie ze wstydu:(

to bylo z pol roku temu, nie uprawialam nigdy seksu. "cos" mi wylecialo z pochwy podczas okresu, tez takie jakby mieso, jakas tkanka, nie dala sie przerwac.. nie wiem co to bylo....

Jak sie wstydziśz gibnekologa, to na onet czacie znajdź chłopaka z grubym ptakiem i nie dokonczy dzieła całkowitego przerwania błony dziewiczej, bo Twój partner spartolił robotę, bo do końca Cię nie rozdziewiczył, ginekologo też może zrobić metoda chirurgiczną, ale to żadna przyjemność.

Juz palicho z przyjemnością:( Chce sie pozbyć tego dziadowstwa. Sprawdziłam w googlach to kłkciny i to raczej nie to co mi dolega chociaż pewności nie mam:( Do "Hmm mialam cos podobnego" i wciaz to masz? Czy co sie z tym stalo? Powiedz cos wiecej.

nie, nie mam. nic mi nie wystawalo ani nic z tych rzeczy, po prostu mialam okres i wyciagajac tampona zauwazyla cos bardzo gestego na nim, zdjelam to i troche sie przerazilam bo to wygladalo jak jakas czerwona skora czy cos.. nie wiedzialam co z tym zrobic, bylam wtedy poza domem i po prostu wyrzucilam,.. pozniej juz sie to nie zdarzało...

Aha, rozumiem.. To może to tylko jakis skrzep był...

tez tak pomyslalam jak to zobaczylam, ale do bylo bardzo geste, nie dało sie tego rozerwac ani nic, to bylo cos stalego...

To pozostałości błony dziewiczej. Podobno to nic takiego, i nawet nie trzeba tego poddawać zabiegowi no chyba ze komuś to rzeczywiście przeszkadza;) Ginekolog to uważa za normalną przypadłość i nie ma co sie wstydzić, to podobno normalne że zostają pozostałości błony lecz u jednych jest ich mniej a u drugich wiecej:) Oczywiscie są metody usuwania ich:) Ale zalezy to od tego jak to wszystko tam wyglada;)

Miusia masz rację! To pozostałości błony! Na szczęście:) I bede miała to usunięte:-P Cieszę sie bardzo że to nic złego:)

Ile kosztuje taki zabieg usuniecia tych pozostałości?

a u mnie co to bylo? jak juz pisalam nigdy nie wspolzylam, wiec mozliwe jest zeby sama ta blona wypadla?

Sama błona nie może od tak sobie wypaść. No chyba że coś tam sobie tam robisz, dotykasz.... Jesli raz Ci to tylko sie zdążyło i juz nic takiego Ci nie leci to nie masz cio sie martwić:) Wszystko gra, jeśli nic Ci nie dolega.

A tak wogóle to błona może być przerwana, a nigdy nie wypada...:)

ale to niemozliwe zebym sobie ja przerwala... no chyba ze podczas wkladania tamponu.

No raczej to niemożliwe, ale napewno to co Ci wyleciało to nie błona:) Poczytaj na necie o błonie dziewiczej...

za duzego pchasz cipka Ci sie rozpada,hmmmm

Bede miała zabieg usuwania tych pozostałości. Wie ktoś coś o tym? Miał to ktoś tez zabieg?

Ja nie mogę, dlaczego wpisy facetów i to w temacie, o którym większość nie ma zielonego pojęcia, są obleśne. Żal mi takich kretynów o dojrzałości 10-cio latka, którzy piszą "Wpychasz za dużego". Nie macie prawa nazywać siebie mężczyznami. Z pozdrowieniami dla pseudofacetów od faceta.

Ja tez mialam wiele lat ale zaczelo mi to przeszkadzac I ginekolog usunął mi to laserowo