Nieśmiali Faceci macie takich koło siebie ?

ja nie stety jestem bardzo niesmialy ale kiedys nie bylem taki tak do 15,16 roku zycia i nawet kilka razy prubowalem rozmawiac z dziewczynami ale zawsze konczylo sie fiaskiem a to dla tego ze jestem poprostu brzydki a teraz wzyciu bym nie podszedlm do dziewczyny jak mam rozmawiac z obca dziewczyna to mnie poprostu paralizuje i najchetniej bym uciekl :( a bardzo bym chcial kogos poznac mam juz 26 lat moja uroda i niesmialosc rujmuje mi zycie nie wiem co mam robic :(

Udany seks to dla większości facetów najważniejszy element związku. Nie ma co ściemniać. Kiedyś trzeba było przynosić kwiaty, starać się o rękę. Dziś facet włącza redtube. Obyczaje i zakazy panujące w tej części świata powodują, że często zanim "pozna" i doceni związek z "żywą" kobietą, przyzwyczai się do filmów i porno mu wystarcza. Związek jest trudniejszy, trzeba pracować nad sobą, bywa że znosić fochy połowicy o nie zawsze idealnym charakterze, wychowywać dzieci i zarabiać na rodzinę. Facet jest nieśmiały... bo po co ma być śmiały. Ma co mu potrzeba. Przez wieki mężczyźni toczyli wojny o kobiety i dla kobiet, obalali imperia dla własnych ambicji i zaspokojenia żądzy, teraz ich potomkowie ograniczają swoje ambicje do prostokąta o rozmiarach 640 na 480 punktów.

Głupoty opowiadacie. Książki, komputery itp. są lepsze od dziewczyn. Dziewczyny przynosiły mi tylko rozczarowanie i dawały w zamian za wszystko ochłap: bądźmy przyjaciółmi. To ja juz wolę książki. Przynajmniej żadna nigdy mi nie powie, że bardzo mnie lubi ale woli aby czytał ją ktos inny.

" facetowi zależy to uczyni bardziej lub mniej odważny, ale jakiś krok by Was poznać, zagadnąć itp." niekoniecznie ale takich beznadziejnych przeciez nie chcecie :D "bo po co ma być śmiały. Ma co mu potrzeba. Przez wieki mężczyźni toczyli wojny o kobiety i dla kobiet, obalali imperia dla własnych ambicji " niestety nieśmiali bywali zawsze pewnie w podobnej proporcji co teraz. tylko zostało mniej zapisków.

owy uwagi, jaka im poswiecaja faceci

Bardzo lubię niesmiałych ludzi, bo widzą rzeczy, które innym trudno dostrzec.