Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwiona stanem rzeczy

Mikropenis - chyba jednak tak...

Polecane posty

Gość Zmartwiona stanem rzeczy

To podejrzenie zawsze było wobec naszego synka. Ale lekarze mówili jak był malutki że może to się jeszcze wyrówna, że to jest tak na granicy normalności. Ale w międzyczasie nasze dziecko urosło, ma już 14 lat a jak ostatnio zauważyłam sytuacja niezbyt sie poprawiła. Syn zaraz wejdzie w wiek kontaktów z płcią przeciwną i na pewno zaczną się kłopoty... Nie wiem co mam robić, przemilczeć i niech się dzieje wola nieba czy też porozmawiać z nim o tym i pójść do jakiegoś lekarza? Dodam ze z tego co zauważyłam gdy przypadkowo zajrzałam do łazienki to jego siusiaczek jest grubości mojego palca i ma może ze 4 - 5 cm. Wygląda to dziwnie tym bardziej ze on jest bardzo wysoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty juz tu chyba o tym pisalas
co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhdgf
no własnie był juz taki temat, nawet wiek dziecka ten sam, chce ci sie tak caly czas o tym samym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona stanem rzeczy
Tak to ja pisałam. ale do tej pory nic z tym nie zrobiłam... I chyba jednak tak już pozostanie, trudno, niech będzie co ma być. ale mam wątpliwości czy to słuszne. A wtedy nie uzyskałam jednoznacznej odpowiedzi, szczerej i traktującej nasz problem powaznie. Mam nadzieję że może znajdzie się tu jakas mama z podobnym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodek2
Koniecznie z nim porozmawiaj! Nie zostawiaj go z tym samego. Nie wiem jednak czy już jest dobry moment. Dobrej rady, złotej myśli i pomysłu jak zacząc ta rozmowę, nie otrzymasz na forum. Warto się wybrać do jakiegoś psychologa i zapytać o zdanie, poprosić o pomoc w przygotowaniu do rozmowy .Ale po żadnym względem nie udawaj w przyszłości, że problemu nie ma. ps. upewniłaś się, że tego nie da się leczyć np. hormonami? To takid domysł mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co w zwiazku z tym
idz lepiej do specjalisty ,kurde zacznie sie wiek dojrzewania ..wiesz jekie dzieckai potrafia byc okrutne,nie zostawiaj tego tak pozniej dedzie mial przerabane a tym bardzie ze mlody jest jeszcze moze cos da sie zrobic a uwazam ze wczesniej powinnas isc do lekarza pogadaj o tym tez z mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co ona ma powiedzieć? podglądałam Ciebie w łazience i zauwazyłam że masz nienaturalnie małego penisa? Chłopak z pewnością nie będzie chciał z nią o tym gadać a do tego będzie miał żal że go "podgląda". sprawa jest trudna ale chłopak sam powinien w końcu zauważyć problem- jeśli juz tego nie zrobił. \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli ktoś ma odbyć z synem jakąś rozmową to uwazam że tylko mąż. nie wiem jak to załątwić- ale to są właśnie trudy rodzicielstwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko jasneee
To jest delikatna sprawa, mysle ze lepiej na razie o tym nie rozmawiac (a skad od razu wiadomo ze on ma kompleks??) przeciez nie kazdy go musi miec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majQQQQa
Kobieto, ale skąd wiesz jaki jego penis jest w zwodzie??? Przecież 5 cm na zwisie to prawie norma, a w zwodzie może się powiększyć czterokrotnie! (4x5cm-20cm) nie wiedziałaś o tym?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariaCristina
Nie wiem czy to mozna leczyć chormonami, nie byłam jeszcze w tej sprawie u żadnego lekarza. Pomyślałam że lepiej jednak zostawić sprawy samym sobie...oszczędziłabym w ten sposób wstydu synowi...tego chodzenia po lekarzach i w ogóle...nawet rozmowy ze mną, to też może być dla niegoo trudne. Moidek2 sugerujesz ze lepiej porozmawiać z nim jak będzie starszy? to znaczy jak ile będzie miał lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majQQQQa
Kobieto, ale skąd wiesz jaki jego penis jest w zwodzie??? Przecież 5 cm na zwisie to prawie norma, a w zwodzie może się powiększyć czterokrotnie! (4x5cm-20cm) nie wiedziałaś o tym?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majQQQQa
Kobieto, ale skąd wiesz jaki jego penis jest w zwodzie??? Przecież 5 cm na zwisie to prawie norma, a w zwodzie może się powiększyć czterokrotnie! (4x5cm-20cm) nie wiedziałaś o tym????????? Poza tym już 10siąty raz piszesz ten temat, opanuj się... Może mu jeszcze urosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgherh
no wlasnie... ciekawo co mu powiesz? syneczku siedze i cie podgladam bo chce sprawdzic czy masz normalny interes? jeszcze moze zainstaluj kamere to sie dowiesz jak wyglada we wzwodzie coi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majQQQQa
Kobieto, ale skąd wiesz jaki jego penis jest w zwodzie??? Przecież 5 cm na zwisie to prawie norma, a w zwodzie może się powiększyć czterokrotnie! (4x5cm-20cm) nie wiedziałaś o tym????????? Poza tym już 10siąty raz piszesz ten temat, opanuj się... Może mu jeszcze urosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Absolutna racja
Zgadzam sie z tym zwodem :) moj facet ma tak samo, tez ma kilka cm w stanie spoczynku, a w zwodzie kilkanascie :) gorzej gdy ktos ma w normalnym stanie np. 10-14 to wiele cm taki czlonek nie rosnie lub wcale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majQQQQa
obieta, a tego nie wiedziałaś?? Męża swojego w "spoczynku" nie widziałaś, czy co? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona stanem rzeczy
Po pierwsze to ten jego siusiak jest nie dość że kruciutki to jeszcze bardzo cieniutki. To na prawde nie wygląda normalnie...dlatego mnie tak to martwi. Poza tym jak był w wieku dzieecięcym to już to zaniepokoiło pediatrę do którego chodziliśmy i kazał to obserwować. Powiedział że to może byc mikropenis ale może mu to się wyrówna w wieku dojrzewania. i znowu otrzymuje sprzeczne sygnały...ech:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodek2
opowiem Ci historie. Mój dobry znajomy w młodym wieku cierpiał na ginekomastię. Wstydził się tego niemiłosiernie. Miał ogromny problem w kontaktach z ludźmi. Zamknął się w sobie. Po wielu latach męczarni postanowił iść do lekarza i coś z tym zrobić. I mimo, że ginekomastia zniknęła, pozostał wielki żal do rodziców, którzy nie chcieli widzieć problemu i nie chcieli mu pomóc. Uważam, że powinnaś z nim zacząć delikatnie rozmowę. Przeczytałam, że tą ,,przypadłość" można leczyć hormonalnie. Koniecznie się tym zainteresuj. Może na początek zasugeruj synowi, że chciałabyś z nim iść do lekarza, żeby sprawdzić czy cały jest zdrowy. Wytłumacz, że pan doktor będzie chciał sprawdzić również penisa. Powiedz mu, że zależy Ci na tym, żeby Twój syn był był cały i zdrowy wiec stad to badanie. Może zauważysz reakcję syna. Jesli np. mocno się zdenerwuje, to pewnie tematyka ,,siusiakowa" jest już dla niego mocno problematyczna i wtedy będzie wiadomo, że warto podjąć rozmowę. Ale zanim zaczniesz jakąkolwiek rozmowę, musisz wiedziec abolutnie wszystko na temat tej choroby- sposoby leczenia, przyczyny itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
propozycja miodka o wybraniu się do lekarza jest całkiem dobra. nie musisz wtedy opowiadać o tym że widziałaś go nago więc zaoszczędzisz mu wiele wstydu. JEśli faktycznie jego penis jest nienaturalnie mały to warto zacząć leczenie zanim wkroczy w wiek obcowania płciowego. Bo jesli z taką przypadłościa trafi na niewłaściwą, niedojrzałą dziewczynę to swoje pierwsze kontakty seksualne może bardzo negatywnie odebrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze jednak wybierz sie z nim
do lekarza "Mikropenis - wada rozwojowa zewnętrznych narządów płciowych polegająca na wykształceniu u osoby z kariotypem 46XY prawidłowego prącia, o prawidłowej funkcji, lecz o długości w stanie wzwodu mniejszej niż 2,5 odchylenia standardowego średniej długości prącia. Przyczyną jest niedobór androgenów w drugiej fazie rozwoju narządów płciowych. Leczenie polega na hormonoterapii."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiech00linka
musicie przeszczep zrobić od murzyna martwego z UK! tylko żeby monogamiczny dawca był bo syn będzie sprawcą wielu ciąż wtedy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnxfbhd
moj facet w zwisie tez ma maluskiego, a we wzodzi ema normlane standardowe rozmiary i grubosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeebudddduuuuuub1
smiechOOlinka-- juz zes na dyskusji ogolnej zalozyla swoj durnowaty topik o policji i slusznie po tobie pojechali wiec wypierdalaj stad, kretynko. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl z lekarzem jest dobry
ale moze zacznij od tego ze jak byl maly to lekarze zauwazyli problem z jego siusiakiem i ze warto byloby to teraz skontrolowac u lekarza aby moc podjac ewentualne leczenie. Rozmowe trzeba przeprowadzic delikatnie dajac dziecku do zrozumienia ze troszczycie sie o jego zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona stanem rzeczy
Dzięki dziewczyny. Jeszcze się zastanowię bo nie jestem do końca pewna czy naprawde powinnam z nim o tym rozmawiać. Ale jeśli to zrobie to jakoś tak jak pisze Miodek i Alonuszka. Dzięki za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona stanem rzeczy
Witam Was wszystkie Pomyślałam sobie że należy Wam sie kilka słów na temat jak ta historia się rozwinęła. Otóż tak jak mi radziłyście dowiedziałam sie ile tylko zdołałam o mikropenisie i innych dysfunkcjach prącia i zebrałam się do rozmowy z synem. Okazało się że to jego ogromny problem o którym nikomu nie mówił do tej pory, na początku ciężko było mu cokolwiek powiedzieć, tak strasznie się wstydził, ale pocieszałam go i uspakajałam jak mogłam i w końcu otworzył sie przede mną. To straszne ale w szkole kiedyś go ktoś podejrzał w ubikacji i wiadomość o jego wadzie roznisła się...Przezywają go i dokuczają mu z tego powodu ( słyszał jak sie z niego śmieją że jest pedałek...). Boże, nie podejrzewałam że młodzież może być tak okrutna wobec siebie...jestem tym przerażona. ale zadziałałam i właśnie zmieniamy szkołę. Syn zgodził się na wizytę u lekarza. Aż się trząsł z nerwów jak tam wchodził ale wiedział że to potrzebne. Jak wyszedł to ja też weszłam do doktora porozmawiać o nim. Okazało się że prącie jest prawidłowo zbudowane, ma długośc w wzwodzie 9cm i jest bardzo cienkie. Z punktu widzenia medycyny ( zważając że jeszcze pewnie urośnie1 lub 2 cm) wystarcza do odbycia stosunku i zapłodnienia kobiety, więc lekarz powiedział że nic nie trzeba z tym robić. Choć przyznał że to tak już na granicy normy. No więc nie wiem czy iść do jeszcze jakiegoś lekarza czy już nie. Niby nie jest to mikropenis ale... no własnie... Tak bardzo bym chciała żeby kiedyś miał ładną dziewczynę i normalne, udane życie seksualne... Nie wiem czy jakos moge mu jeszcze pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mikropenisiastego
Witam Przypadkiem trafiłam na ten topik, ale chętnie nawiążę kontakt z mamami chłopców z podejrzeniem mikropenisa. Mój Syn (w tej chwili ma 5 miesięcy) ma właśnie postawioną takowa diagnozę. Przeczytałam wszytsko co na ten emat opublikowano w internecie i okazuje się, że tak naprawdę tym problemem zaczęto się interesować stsunkowo niedawno. Wiem, że jeszcze mam masę czasu, ale orzeczenie lekarza pediatry zasiało we mnie pewną niepewność, co do stanu prącia mojego Syna. Przede mną ciężkie lata, bo w sumie na hormonoterapię jest jeszcze zbyt wcześnie, a i na chirurgiczne poprawienie narządu mamy jeszcze sporo czasu. Do tego czasu pozostae mi się modlić o prawidłowy wzrost i rozwój mojego Syna i cieszyć się tym, że jest świetnym i zdrowym dzieciaczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona stanem rzeczy
Witaj:) Tak , fajnie by było gdybyśmy my, mamy chłopców z mikropenisem mogły czasem popisać. Ja się zgapiłam a teraz jest już trochę za póżno. Ty możesz jeszcze wiele zdziałac w tej sprawie... Trzymam kciuki! ps. do jakiego lekarza chodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mikropenisiastego
Hej zmartwiona! Jeszcze nie konsultowałam sprawy z żadnym urologiem, ale mam na oku sławetnego Perdzyńskiego. Tylko jak na razie nie ma sensu chyba jechać, bo moje dziecko ma niespełna pół roku, więc na wszytsko jeszcze zbyt wczesnie. Ale jak tylko pojawi się moment, gdzie trzeba będzie zacząć działać, to nie odpuszczę. Nie chcę, aby moje dziecko mi kiedys powiedziało, że coś zaniedbałam. Ale każdego dnia myslę o tym, dlaczego akurat u nas to się przytrafiło i co mogę zrobic, aby jakoś to wyprowadzić na prostą drogę... Będę tu co jakiś czas zaglądać, więc chętnie dowiem się wielu rzeczy od Ciebie. :) Pozdrawiam. I prośba do reszty mam, których Synowie borykają się z tym problemem. Nie obawiajcie się pisać, bo jak wiadomo w kupie siła! Może doswiadczenia którejś z mam okażą się owocne dla innej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×