bylam pierwszy raz u ginekologa i jestem z siebie dumna!

mozecie mowic ze to nic takiego, ale jestem z siebie dumna poniewaz pokonalam paniczny strach przed wizyta u ginekologa. Ile to razy chcialam isc, ale ten paniczny lek mi nie pozwalal, az w koncu poszlam. Na szczescie wsyztsko oki i okazalo sie, ze nmie mialam sie czego bac. ale co by bylo gdybym zwlekala a nie wsyztsko byloby ok? Juz nigdy wiecej taka glupia nie bede :)

W taki razie gratuluję? A byłaś u pani czy pana?

bylam u kobiety, przed mezczyzna chyba bym sie nie rozebrala ;/, a pani ginekolog byla bardzo mila, badanie szybkie zupelnie bezbolesne :) poszlam prywatnie do polecanej przez bratowa pani ginekolog :)

gratuluję :) ja po pierwszej wizycie tez byłam zadowolona - poszłam na nia dopiero jak miałam 25 lat, bo wczesniej panicznie się bałam. byłam spokojna do momentu, aż do mnie zadzwonili z informacją o złym wyniku cytologi!! od tej pory kazda wizyta u doktora to strach :( przed doagnozą :(

ja na szczescie wynik cytologii mam dobry iw szystko bylo oki, ale mam 24 lata i tez pierwszy raz dopieor bylam u ginekologa :)

a juz przeciez nastolatki chodza a ja taka stara az mi glupio z tego powodu ale strach byl ogromny tym barziej ze ejstem naprawde wstydliwa i krepuje sie roznych sytuacji

ło matko, dziewczyny, ginekolog to przecież lekarz. jak dla mnie, to najważniejszy dla kobiety. ja zawsze wybieram facetów, podobno delikatniejsi. i nigdy nie miałam stresu przed wizytą. wolę gina od dentysty.

u mnie to nie wynikało ze wstydu czy skrępowania miałam przeczucie, że "coś" mi lekarz wynajdzie i chyba miałam rację :( czekam na wyniki kolejnego badania, jak będzie wyżej niż 2 to idę do szpitala :( jejj panikuję na zapas :(

dokładnie, sama napisałaś: taka stara i dopiero do gina poszłaś. a zapewniam strach byłby większy jak by było coś nie tak.

Zatem gratuluję - pokonanie każdego lęku jest powodem do dumy :)

dzieki, wiem ze bylam glupia i ciesze sie ze wsyztsko bylo oki, zandego stanu zapalnego nadzerki itp...cytologia tez oki, ale gdyby cos bylo nie tak? Chyba bym sobie tej glupoty nie daroala. Od tej pory bede chodzila regularnie!

chodź, chodź, bo to naprawdę bardzo ważne.

Ja mam 37 lat i nigdy jeszcze nie byłam u gina. Tyle czasu się juz w końcu wybieram ale strasznie się boję.

pedz i to szybko. Powiem wam, ze moje kolezanki ktore maja ponad 35 lat po urodzeniu dziecka praktycznie wogole nie chodza do ginekologa! Kilka z nich nie bylo od czasu urodzenia ostatniego dziecka cyzli jedna ok 12 lat, inne 9 lat! To straszne...pierwszej wizyty sie bac to rozumiem ale pozniej?

Mam 23 i tez nigdy nie bylam - paniczny strach + wstyd robi swoje :)

jejku to lekarz. jak będziecie rodzić też się będziecie wstydziły? nie panikować tylko iść do ginekologa trzeba! bo tu chodzi o Wasze zdrowie kochane.

Ciaza to wyzszosc konieczna :)

ja mam jeszcze 24 , za miesiac juz 25 ...od 7 lat sie wybieram ... umowilam sie na czwartek do kobiety ginekolog :) jestem tez z siebie dumna ... wstyd, strach ...eh ja zapisalam sie wkoncu bo od 6 mies jakos nie moge zajsc w ciaze i cche sprawdzic czy wszystko ze mna oki ...

Czego tu się bać :o

nie wierzę, że 37-letnia kobieta nie była u gina. mnie się to w głowie nie mieści. gdzie Ty żyjesz kobieto?

bywa. ja mam np nerwice i lekko sie zdenerwuje i juz musze pedzic do wc(biegunka) i jak tu isc do gina?

do 37 latki--- a wspolzyjesz?

Ja wiem że możecie w to nie uwierzyc lecz ja naprawddę jeszcze nie byłam u gina. Znam osobę która jest o osiem lat starsza i też jeszcze nigdy nie była. A ile jest właśnie takich kobiet które jak urodziły dziecko to też parę lat nie były. Właśnie że ja jestem dziewicą i dlatego tak z tą wizytą zwlekam bo mi wstyd.

moja ciocia urodzila 4 dzieci bez wizyt u lekarza :) porody trwało niezwykle krotko chyba z 1 godzine :)

a co zrobisz jak wprowadza obowiazkowe badania?