Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moulin

Zupełnie nie interesuje mnie mój wygląd

Polecane posty

Gość moulin

Oczywiście, temat topiku to mała prowokacja, zeby zachecic wiecej osob do wejscia Chodzi o to, ze cała moja uwage, która powinnam poswiecac na sprawy kobiece, zamienilam na rzecz zainteresowan i kształcenia. Kiedys dbalam o rozwoj umyslu, zeby moc nadrabiac czyms braki urody. Teraz zamienilo sie to w zupelna ignorancje. Wszystkie pieniadze, jakie mam wydaje na: zajecia dodatkowe, ksiazki, plyty itp, wiec mozna wywnioskowac, ze ubieram sie beznadziejnie i tak tez maluje. W sumie nie maluje sie wcale. I teraz najwiekszy problem: nie potrafie tego zmienic, a przeciez kobiecie do szczescia potrzebna jest pewnosc, ze jest piekna! Ale... wydaje mi sie jakos logiczniejsze kupic trzy ksiazki niz jeden ciuch za ta sama cene:O Jak sie oduczyc takiego myslenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mechani Zbychó
powiem ci laska tak z trabanta mercedesa nie zrobisz choćbyś nie wiem jak picowała blachy więc zadbaj o bebechy a karoserie se odpuść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llpp
Ktos ci musial bzdur nagadac w dziecinstwie, ze wyglad nie jest wazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moulin
llpp - czy na pewno przeczytalas tresc topiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież żeby ładnie
wyglądać i być zadbaną kobietą - naprawdę nie trzeba mieć całej wypchanej szafy ciuchów i najdroższych kosmetyków! Piszesz, że postawiłaś na inteligencję - a czemu piszesz takie bzdury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon zool
Zmien to myślenie bo kiedys spotkasz faceta ktory sie w tobie zakocha ale zobaczy ze nie dbasz o siebie i zrezygnuje bo jak wiązać sie z kobieta ktora nie dba o siebie wcale?nie bedzie dbać o nic.bo niby po co skoro tak ważna kwestia jej nie interesuje nawet.nie trzeba miec ubrań drogich ani malować sie czy złoto nosić ale to samo twoje podejście moze odstraszyć po prostu.to bedzie sie rozwijać raczej.to moze byc ukryty kompleks.idz do psychologa bo kiedys pożałujesz-sama nie dajesz z tym rady a to samo nagle nie zniknie przeciez. http://www.umieramy.pl/?NTYxNg==

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moulin
przeciez, ale tu chodzi o sposob mojego myslenia. moja kuzynka na przykład, potrafi za 30zl kupic spodnie, bluzke i pasujaca do tego bizuterie, a ja po prostu nie mam serca do zakupow i urodowych spraw. Męcza mnie wyprzedaze, przymierzanie - szczegolnie, ze wiekszosc rzeczy jest albo za mala albo zle lezy - wyprobowanie kosmetykow - szczegolnie, ze jarzeniowki sklepowe sa bardzo surowe i wyolbrzymiaja kazda niedoskonalosc, etc, etc kant, widzisz, nie jestem na tyle sprytna, aby zdarzyc w ciagu dnia spedzic kilka godzin w szkole, wieczorem pocwiczyc, przeczytac jakas ksiazke, pomalowac paznokcie, dowiedziec sie, co w modzie, trawie i naukowym swiecie piszczy, caly czas kontrolujac, czy jem wystarczajaco wolno i wystarczajaca niskokalorycznie... i oczywiscie caly czas promieniscie wygladajac! troche ironizuje, ale naprawde podziwiam kobiety, ktore potrafia wygladac ladnie w kazdej sytuacji, miec milion pasji i jednoczesnie prowadzic zycie zawodowe. moze jestem niezbyt rozgarnieta, ale w swoim przypadku nie wyobrazam sobie tego leon - zle mnie zrozumiales. Jestem czysta, pachnąca, zawsze estetycznie wygladajaca, ale po rpostu nie wygladam jak sexi kocica... a tekst z psychologiem to albo jakas autoreklama albo zbyt daleko idaca checia pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×