Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SciFi

Związane z porodem

Polecane posty

Termin porodu minął 15 stycznia, czyli stosunkowo niedawno. Dziecko szacunkowo ma ważyć 4170, ale pomiar robiony był tydzień temu. Ja jestem drobną osobą, więc straszą mnie cesarką. Byłam dziś na KTG... "Czynność skurczowa jest, ale niewystarczająca, żeby podjąć jakieś działania lub żeby zostawić panią w szpitalu". Rozwarcie na palec, a szyjka ma 2cm... Nie wiem, czy mogę się domagać wywoływania czy czegoś w tym guście? Może jechać do innego szpitala? Powiedzieli mi, że przetrzymają do 10 dni po terminie... Ale dziecko jest duże, nie rozumiem na co czekają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norka36789
zrób cesarkę nie wywołuj bardziej boli i jak dziecko duże to si ę nam namęczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram na sto procent
zrób cesarkę, ja miałam, polecam chociaż ból potem jest porównywalny z bólem porodowym, ale wytrzymasz jak duże dziecko, a ty mała to lepsza cesarka bez sensu wywoływać poród, potem osłabną ci skurcze i i tak zakończy się cesarką, a niepotrzebnie się namęczysz mi zrobili 4 dni po terminie, skurczów miałam zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ja się strasznie cięcia boję :( Obojętnie jakich operacji, mam to od dziecka w zasadzie... Ale to akurat najmniejszy problem... Ja już nie mam siły, to nie to, że mi się dłuży czy coś... Nie mogę chodzić, nie mogę spać, w zasadzie nic nie mogę :P I nie wiem czy mam prawo domagać się rozwiązania "problemu" teraz, czy też muszę siedzieć cicho i czekać aż minie te 10 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziś rano, właśnie jak byłam przed badaniem, wymiotowałam i bolał mnie dół brzucha... Powiedziałam oczywiście o tym lekarzowi a on skwitował, że to normalne i mam przyjechać albo za 2 dni na kolejne ktg, albo jak mi wody odejdą bądź pojawią się regularne skurcze... Od tamtego momentu (to było około godziny 10tej) boli mnie podbrzusze... ale jak pojadę do szpitala, to wiem że mnie odeślą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram na sto procent
te objawy mogą zwiastować poród, powinnaś urodzić w ciągu kilku najbliższych dni, licz ruchy dziecka, powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja rada jest taka
jedz do szpitala i powiedz ze boli cie brzuch.... niech cie zpostawia w szpitalu, takie przenoszenie ciazy jest niebezpieczne...moja kolezanka w sumie siasiadka drzwi w drzwi urodzila 31 grudnia 5 dni po terminie pojechala do szpitala, chlopczyk na usg wazyl 4100, w nocy wzieli ja na wywolanie czego odracam, ale niestety w szpitalu nie chca robic cesarek... kolezanka dostala kroplowe na wywolanie a lekarz po 2 godzinach powiedzial ze cos mu sie nie podoba... szybko robili cesarke, maly byl owieniety pepowina i mogl sie udusic, dostal 8 pkt za wode w pluckach i za kolor skory, na szczescie maly zdrowy ale niebezpieczenwsto bylo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że dziecko duże nie znaczy że boli mocniej.. ja rodziłam ponad 9godz. w męczarni zostawili mnie i nikt nie doglądał tylko dobrze że mąż był przy mnie...tlen mi podawali bo rady nie dawałam... Córka urodziła sie 50cm. i 2kg. 800gr a kolężanka moja klocka urodziła 4kg. i 57 cm... i ona nie wie co to porud 3godziny i po wszystkim miała... a też nie jest kobietą o potęznych rysach ciała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już zupełnie nie wiem :( Powiedzieli, że odeślą mnie do domu i tak, chyba, że się zacznie :( A brzuch mnie boli, tylko na usg przy tych bólach nie widać skurczy żadnych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być ktg a nie usg... już mi sięmyli przez ten ból ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrob cc dziecko ponad 4 kg a ty drobna to sobie daruj ja tez waska w biodrach mały miał 3600 rodzilam 10 h wywyołaywany miałm i masakra potem cc polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgh
Ja urodziłam w 42 tygodniu siłami natury. Dziecko było duże - 4150 g i 57 cm. Ja nalezę do "dużych dziewczyn" więc pewnienawet nie brali pod uwage, ze mogę sobie nie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno pytanie... Czy któraś z pań miała może tak, że miała tylko bóle, nie skurcze, same bóle i rozpoczął się u niej poród? Bo mnie właśnie tak boli, taki ciągły ból w górze brzucha, jakbym zjadła coś niedobrego (ale to na 100% nie żołądek) i takie kłujące bóle podbrzusza, porównywalne do okresu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam, że cały czas czuję ruchy dziecka, męczą mnie jeszcze trochę mdłości i ból głowy, ale te dwa ostatnie to myślę, że już z nerwów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no boli wywolywany, ale wszystko da sie przezyc, za to po porodzie czujesz sie o niebo lepiej niz po cesarce, nie wiem co lepsze z dwojga zlego, ale skoro jestes drobna a dziecko no ..... niczego sobie ;)) to lepiej chyba cesarke, jesli masz wybor :) i tak wszystko bedzie dobrze :) glowa do gory! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×