Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sorenna

Moja mama twierdzi, że skoro mam faceta to nie powinnam mieć żadnych znajomych..

Polecane posty

Gość sorenna

To powoli staje się nie do zniesienia :( Moja mama oburza się, jak tylko chce gdzieś wyjść ze znajomymi i krzyczy, że skoro mam chłopaka to po co mi znajomi, że on na to źle patrzy i mnie rzuci :O A on naprawdę nie ma kompletnie nic przeciwko, tym bardziej, że dużo pracuje a ja w ciągu dnia nie chcę siedzieć w domu... Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowoooookacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorenna
Heh, przysięgam, że to nie jest prowokacja... Ale to fakt, nawet znajomi robią oczy jak pięciozłotówki gdy im o tym mówię, nikt nie chce wierzyć, że moja mama ma takie średniowieczne poglądy, ale ona taka jest naprawdę, sama tak żyła i nawet wielkiego szacunku od ojca nigdy nie zaznała... Żadnych koleżanek, tylko rano śniadanko dla męża, potem obiad, posprzątać, ugotować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorenna
Nie jestem częstym gościem Kafeterii, ale parę miesięcy temu też założyłam jakiś wątek, bo miałam problem z mamą i również inni zarzucili mi prowokację... Smutne to, nie wiedziałam, że to może być aż na tyle niewiarygodne... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telenowelanka
Ale przecież argentyńskie telenowele są fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorenna
Ja i tak robię co chcę, ale mam dość tych jej awantur, ciągłego mruczenia pod nosem, że facet mi się nie oświadczy nigdy jak będę się tak zachowywać itp... Jak poszłam kiedyś na imprezę integracyjną z pracy i wróciłam o 2 w nocy do domu, to mama przez parę dni wypominała mi, że zachowałam się jak ladacznica :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak.....
po prostu nie zwracaj uwagi na gadanie matki i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tak się staram robić,nie zwracać na nią uwagi, ale nie da się, bo ona się nei zamyka, cały czas gada, marudzi i prorokuje, że facet mnie rzuci, że jeszcze przypomnę sobie jej słowa :O Już przypomniało mi się, o czym był mój wątek sprzed paru miesięcy, w którym zarzucaliscie mi prowokacje- pisałam o tym, że mama mówi mi w co mogę, a w co nie mogę się ubrać na spotkanie z chłopakiem- używa zawsze tych samych argumentów- "jak założysz te paskudne dżinsy to więcej się z Tobą nie spotka!" Dodam, że z chłopakiem jesteśmy od 2 lat razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×