Czy widać płeć gdy dziecko jest ułożone główką w dół?

Mam pytanie: Ponieważ tylko dwa razy byłam do tej pory na USG (a jestem już w 35tc), nie znam płci (za pierwszym razem było za wcześnie, a za drugim ułożyło się pupą). Boję się, że lekarz powie, że "teraz jest już za późno" i tej płci się nigdy nie dowiem... :|. A akurat mi bardzo na tym zależy ;(. Nie chciałam kupować dziecku niczego na ostatnią chwilę, więc teraz już większość potrzebnych rzeczy mam, w neutralnych kolorach. Jeżeli dziecko jest główką w dół to widać płeć, czy jest to różnie? Bo ja mam wrażenie, że jest odwrócone pleckami do przodu brzucha mamy i z tego będą nici...

u mnie już dawno jest odwrócone głową w dol i widać było płeć. Tyle że za pierwszym razem miała być dziewczynka, a teraz określili mi że chłopak. Więc nie masz co na 100% wierzyć w wynik usg, chyba, że lekarz ani razu sie nie pomylił w swojej karierze.:)

moje tez jest glowa w dol przodem do brzucha i bylo widac plec... a druga sprawa, jak jestem w 35 tygodniu to i tak za chwile sie dowiesz na 100%:)

jak jestes*

ojj kochana nie mam dla ciebie miłych wieści też jestem w 35 tc USG miałam robione w 33 tc , więc niedawno... Mam identyczną sytuację jak ty : 1. za wcześnie ok 13tc 2. źle ułożone było ok.19-20 3. było główką w dół i jak to lekarz skwitował miło nóżki podkurczone i nie przykro mi , ale niestety się nie dowiemy ...... Byłam i jestem wściekła jak osa na mojego lekarza !!!!Znam twoje uczucia na wylot . Szczególnie jak się czyta ,że dziewczyny wiedzą ,a były w podobnym czasie jak my na usg :(:(:( Pocieszeniem jest to ,że nie jesteś sama , choć to żadne pocieszenie ... Uszy do góry , ja już pogodziłam się z faktem ,że u mnie będzie niespodzianka .

Dobrze, że chociaż Ty jesteś w podobnej sytuacji :))). Ja jestem totalnie wkurzona, wszyscy się pytają, wszystkie znajome już wiedzą... I wszyscy mnie dobijają, że "to niemożliwe w tym tygodniu nie znać płci"... Ech żal....

a czy to lekarza wina ze tak dziecko jest ulozone ze nie widac?????

wiesz i tak i nie ...... dużo zależy od podejścia lekarza i jego chęci .... wierz mi . Nie chcę opowiadać swojej historii , bo nie o tym topic. Ja żałuję ,że wybrałam mojego lekarza do prowadzenia mojej ciąży , następnym razem o ile jeszcze będę w ciąży nie popełnię tego błędu ...

Kurczę, ja mam ten sam problem! Też żałuję! Niby taki dobry, polecany, a tu nici. Tylko kasę bierze (120zł za wizytę) i nic więcej. Gdybym sama nie prosiła o to USG to bym nigdy na nie nie poszła. To jest wina lekarza (po części), bo nie ma w gabinecie USG i bardzo rzadko zapisywał mnie na to USG. A jestem z Warszawy i miałam taaaaki wybór! A Ty Blask masz zdjęcie dzidziusia? (USG) Bo ja oczywiście nie, a wszystkie kobitki dostają i nie proszą nawet o nie!

mam 4 fory - BARDZO NIEWYRAŹNE z 19 tc i 1 z 13 tc

nie fory , tylko fotki

A ja nie mam :(. A musiałaś za nie płacić?

byc wina lekarza ulozenie dziecka?? ja znam plec ale dopiero po 3D, przez ulozenie lekarz nie mogl ocenic dokladnie stanu kregoslupa, a kazal mi sie przekladac na boki itp nic to nie dalo mala lezala na pleckach, musze pojsc jeszcze raz...

tak za usg , nie za foty

moja panna tez z tych wstydliwych wiec wiem cos o tym tez wszyscy sie dziwili ze nie wiem a na pytanie co bedzie odpowiadałam dziecko choc jakos tak czulam ze dziewczynka i troszke laszkow kupilam pod dziewczynke ... ot takie przeczucie ...

u mnie przeczuć brak , bardziej pragnienie - synka ;)

ja w 13 tyg dowiedzielam sie jaka plec, ostatnie usg mialam w 33 tyg i bylo super widac plec :) wg mnie lekarzowi sie nie chce corka byla ulozona posladkowo dosyc dlugo a ja od dawna wiedzialam jaka bedzie plec i co usg mialam to potwierdzane