czy minetka to juz zdrada??

jebnij sie obuchem w głowe

nie, zdrada jest dopiero jak wsadzisz po same kule

a jak wsadze tylko same kule bez pena ?

mam powazny problem wiec nie musicie mnie od razu wyzywac.. mój maż to zrobił

każdy związek ma swoje granice zdrady... u jednych pocałunek to już zdrada, u innych (znam taką parę) zdrada jest wtedy, kiedy się nie poinformują o seksie z kimś innym, na zasadzie: - idę bzyknąć Jolę... - OK

no ale chce uslyszec jak to jest w waszym przekonaniu,czy to zdrada?

zdrada

zdrada

pewnie, ze zdrada - przeciez to sex oralny

zrobisz laskę sąsiadowi, zobaczysz co wtedy powie

moj maz uwaza ze mnie nie zdradzil..

meza. Pytasz sie jak potluczona. Co po tym bedziesz sie z nim calowac keidy wsadzil jezor innej....ffffuuuuuu....:-O

zdrada

Coś ty, to żadna zdrada! Nie słuchaj ich!

calowalam sie z nim zanim dowiedzialam sie ze wsadzil innej

to idz na testy hiva i kily

ZDRADA!!!!!!!!!!!!!!!!

do gratuluje: chyba troche przesadzasz

przesadzam... buahaahaaaaaa a Ty naiwna jestes:-O hiv i kila nie musi byc ale moze byc zwykly grzyb pochwowy...ale smaczne:-OSmacznego zycze:-O A mze jeszcze jakies brodawki pochwowe dotaniesz w prezencie i beda sie rozmnazac w twoci ustach...mniam;-O

proooooooooooooowooooooooooo zadna normalna kobieta nie zadalaby tak durnego pytania

a tam zdrada, szybki chlapacz i tyle..

tak naprawde to nie jestem zona ,tylko ta druga stroną :D

no oczywiscie ze tak! wg mnie pocalunek to juz zdrada... jak mu wybaczysz to zdradzi cie kolejny raz zobaczysz!

jak to druga strona??

Dodam jeszcze, że mając na względzie moją kondycję psychofizyczną, w każdy wtorek robię sobie lewatywę z płynu do płukania "Coccolino" a następnie śmiaym krokiem wychodzę na ulicę zagadując przechodniów i śpiewając im ormiańskie pieśni weselne :)

uczucia są dla panien i gejów, nie lubie jak mówisz bo to znaczy że mi nie ssiesz

Chamstwo facetów nie ma granic. Mój poprzedni kochanek powiedział z uśmiechem "zamknij oczy, otwórz buzię". Myślałam, że chce mi dać cukierka a on wepchnął mi do buzi nieumyty paluch od nogi.Zaczęłam protestować, ale najpierw wyczyścił sobie paznokieć o moją górną jedynkę i śmiejąc się szatańsko wyją. Już nigdy nie zaufam facetowi... :o

ta drugą stroną czyli tą której zrobił minete

Gdy w środku nocy wracam ze spotkania Klubu Anonimowych Narcyzów Zakochanych bez Pamięci we Własnym Libido, w progu witam mnie mój kot Alik, który trzyma w pyszczku rozkładające się od potu kapcie. W ramach odreaagowania treści poruszanych na spotkaniu, usiłuję złowić w muszli klozetowej Wodnika Szuwarka, a następnie rażąco naruszam zasady pokojowego współżycia, okładając skakanką pluszowego misia i po każdym uderzeniu entuzjastycznie wykrzykując "Sieg Heil"! ))