Moja była koleżanka to wariatka!!!

Każdy mężczyzna który z nią był albo od niej odchodziła a kilku ją na koniec związku to albo ją zwyzywał:O albo dostała od faceta w twarz:(. Sama byłam świadkiem jak wyzywa swojego obecnego faceta, jak go poniża:( jak nazywa jego matke kurwą. Ostatnio dzwoniła i powiedziała że kolejny facet z którym jest ją uderzył. Jakoś mnie to nie zdzwiło, bo ja na miejscu tego faceta to samo bym zrobiła, gdy ktoś obrażał moją matke. Tak samo było w jej poprzednich związkach. Ja z tą dziewczyną nie chce mieć nic wspólnego... Sama też widziałam że leci z rękami do swoich byłych.. Wszyscy mówią o nie że to biedna kobieta.. jest biedna bo chora psychicznie:( Co wy proponujecie? ona prosi mnie o pomoc ale ja też już nie mam do niej siły, potrafi bez powodu drzeć się na środu ulicy!

Faceta wariata np mnie :D

swojemu chłopakowi zadała 3 ciosy w brzuch.

stanu ją doprowadzali!?

Ona jest nieobliczalna.. potrafi wyzywać bez powodu a na koniec tłumaczy się jaka ona to biedna, niewinna a tak naprawde to psycholka:O sama widziałam ją nie raz w akcji, jak kiedyś zwróciłam jej uwage to od razu mnie zwyzywała. Ja uważam że on powinna się poddać terapii u psychiatry:O sama wole się trzymać od niej z daleka:(

moja matka to taka sama wariatka. prowokuje a jak ktos sie zachowa adekwatnie do sytuacji to robi z siebie biedna.:o i dobrze ze nie chcesz miec z nia nic wspolnego

a biedni to sa jej faceci przy niej!

pewnie ma borderline

Oni mają związek ja reklama Lecha facet od progu wie że "Będzie się działo"

No właśnie ja nie chce mieć z tą dziewczyną nic wspólnego, ona sama doprowadza człowieka do agresji swoim zachowaniem. Gorsze jest to że ona twierdzi że wszystko jej wolno:O a potem płacze jak to ona skrzywdzona:O wkurza mnie to.. że robi z siebie ofiare:O

moja "matka" tez skutecznie robi z siebie ofiare. Glupie i zle sa jej ofiary, a ona jest ta niewinna, biedna, pokrzywdzona, a co najgorsze wiarygodna dla ciemnoty, ktora daje sie na to nabrac:o Moja matka kiedys swojej wieloletniej kolezance z osiedla gadala bzdury na temat swojej tesciowej, a ta "mądra" kolezaneczka powiedziala: "Ty, to to jest diabel" (tak o tesciowej powiedziala). Ja prędzej moge diablem nazwac ja- za to ze jest slepa i wszystko kupi (co pieprzy moja "matka"):o

Ta dziewczyna jest taka sama! ciągle mówi o tym że każdy facet ją krzywdził,a tak naprawde to ona wszystkich krzywdziła z którymi była:Oale ona na moje współczucie nawet nie ma co liczyć:O za pierwszym razem gdy okazało się że jeden z jej facetów ją uderzył pomyślałam sobie co to za cham! damski bokser! a teraz okazało jak nad tym myśle:O to sama też bym nie wytrzymała gdybym była facetem:O Tylko że ona kilka razy do mnie dzwoniła i prosiła o pomoc:O ja jedynie moge jej polecić jakiegoś dobrego psychiatre:O

no i polec jej, to jedyne na co zasluguje ona i tak nie poslucha, bo przeciez ona jest taka "niewinna i zdorwa" dla siebie ze to nie do pomyslenia dla niej:o ja mysle ze ona ma borderline i osobowosc paranoiczna:o o to samo podejrzewam moja "matke" podeslij jej linki do opisu tych chorob, ale to i tak nic nie da albo powiedz jej szczerze ze Ci zal jej facetow i ze zasluzyla sobie!

chociaz musze przyznac ze twoja kolezanka to i tak aniol w porownaniu do mojej starej przynajmniej nie ukrywa przed facetami swojego prawdziwego oblicza do slubu moja matka tak zrobila. ojciec myslal caly czas ze ona jest zdrowa psychicznie a w PIERWSZY dzien podrozy poslubnej "matka" wpadla w taki szal ze pogotowie musialo przyjechac bo ojciec dostal ataku serca (tak ryj darla)! Wtedy sobie mogla pozwolic bo wiedziala ze meza juz ma w garsci. Suka!

Ta kobieta nie umie ukryć swojego charakteru, bez powodu wynajdzie powód do awantury:O przekrzyczy każdego a potem zrobi z siebie bezbronną kobiete:O właśnie to mnie wkurza najbardzei że ona robi z siebie niewiniątko:O Twój ojciec odszedł od Twojej matki?:O bo jeśli nie to się dziwie:O

nie odszedl bo sam jest nienormalny :o moze aniol w porownaniu do niej ale swoje tez ma na sumieniu..

moja "matka" tez bez powodu potrafi robic awanturę tyle ze ona jest tak przebiegla (tak sie wtedy odzywa) ze uchodzi za niewinna...wie co mowic:o

to znaczy mowil mi ze po jakimś krotkim czasie (od momentu slubu mial jej dosc) i niby wszystko bylo miedzy nimi skonczone, ale moja "matka" podobno poszla do niego z nozem, zamknela sie w lazience i powiedziala ze jak do niej nie wroci to sie zabije. Idiota postanowil do niej wrocic:o a ona (rzecz jasna) i tak by sobie nic nie zrobila. Zwykly szantaz emocjonalny.

Ta kobieta robi tak samo! Najpierw sprowokuje, zwyzywa a na koniec gdy dostanie to co jej się należy to wszyscy zaczynają jej współczuć i jej bronić. W dodatku ona uważa że nie robi nic złego, że może poniżać innych ale nikt nie ma prawa jej nic zrobić:O

na 95% ma zaburz. osob. paranoicznej albo jakies inne podobne schorzenie. jednym z objawow tej choroby jest sztywne poczucie wlasnych praw i one tak maja!

to są święte krowy!!! ale spoleczenstwo tez jest winne! (tez by nalezalo ukarac)

tą "mądra" ktora wpisala sie tu o 19:46 między innymi. to przez takie jak ona te potwory triumfuja i robia co im sie podoba :o

Ona twierdzi że trafia na chamów, tylko że ja się nie dziwie. Jej tłumaczenie jest takie że jest kobietą i żaden facet nie ma prawa podnieść na nią ręki:O też tak myślałam do czasu kiedy jej nie znałam:O Ciągle mówiła że mężczyźni są źle, ale to co się działo w jej związkach to tylko jej wina!:O

mezczyzna nie ma prawa kobiety bic! niezaleznie od tego co by robila!

Ta wieloletnia kolezanka mojej "matki" jest jakas wybitnie zaslepiona. Nasza suczka sie kiedys oszczenila i chcielismy zeby te szczeniaki trafily w dobre rece. Jeden z nich trafil do kolezanki p.Irki (tej kolezanki z osiedla od mojej matki). W momencie kiedy jechalismy z tym szczeniakiem do nich, matka powiedziala, ze dobrze ze wiadomo ze piesek trafi w odpowiednie ręce. No i wtedy p.Irka powiedziala: "Ja mam dobrych znajomych" (juz wiedzac jaka jest moja matka mozna sie smiac do rozpuku z tego). I co się potem okazalo? Kolezaneczka p.Irki oddala psiaka po roku do schroniska bo jej sie znudzil. Potem p.Irka przyznala sie ze z poprzednim psem postapila podobnie.. Widzisz: z moja matka zadaja sie osoby, ktore maja prawo jej nie znac (jej nie znaja) albo osoby tak glupie i slepe ze szok...:o:o:o Oczywiscie, p.Irka (naiwniaczka) myslala ze z drugim psem nie bedzie juz tak samo:o

do no bo to prawda tobie tez facet powinien wpierdol dac :o

albo powiem ci "no bo to prawda" innymi slowami: my tu nie piszemy o kobietach, ale o potworach!

Czyli jak kobieta lata z nożem,morduje też facet nie ma prawa jej nic zrobić?

potworach pozbawionych czlowieczenstwa poniewaz kobieta jest czlowiekiem, to ich nie mozna nazwac kobietami, wiec ta zasada nie obowiazuje w tym przypadku :o

Moja "koleżanka" potrafi się na zawołanie rozpłakać a potem znów wraca do tego co było:O ja trzymam się od niej z daleka... od czasu kiedy pod czas awantury którą urządziła swojemu facetowi nazwała jego matke kurwą:O Teraz wiem że ona zasługuje na takie traktowanie...:(