jak wyparzac butelki????

mam pytanie odnosnie butelek.czy koniecznie musze kupic wyparzacz do butelek czy je wyparzac w garnku???nie wystarczy zalac ich wrzatkiem???

gotowac 5 minut przed pierwszym użyciem, a potem przelewac wrzatkiem. I co jakis czas znowu gotowac 5 minut (powiedzmy raz w tygodniu)

ja wygotowuje butelki od razu po zakupie i ok 1 w miesiącu (normalnie w garnku) a wyparzam butelki wrzątkiem parę razy w tyg

a ja gotowalam butelki zARAZ PO ZAKUPIE A POTEM TO TAK ŚREDNIO 2 RAZY W ROKU. i MAM DZIECI ZDROWE I NIE SA ALERGIKAMI. Zbytnia higiena prowadzi do alergii pamiętajcie o tym -mamuśki :)

to taka troche zabawa.a co by sie stalo gdybym je tylko zalala wrzatkiem?

Nie opłacalniej kupić Ci sterylizator? Ja też chciałam wygotowywać butelki i zalewać wrzątkiem. Ale jak dla mnie to strasznie dużo "paprania" i roboty.I parzyłam sobie paluchy ;) Kupiłam sterylizator mikrofalowy Chicco i jestem bardzo zadowolona. Butelki myję pod bieżącą wodą, wkładam do sterylizatora, nastawiam na 5 minut i gotowe. Dorzucam tam jeszcze smoczki :) Pozdrawiam

gotuje 5 min w garnku

no wlasnie chodzi o to,ze nie mam ochoty bawic sie z wyparzaczem ani z garnkami.moim zdaniem samo umycie i przeplukanie ich wrzatkiem powinno wystarczyc.chcialabym wiedziec dlaczego tak wazne jest to wyparzanie???nie mam zamiaru przygotowywac dziecku,az tak sterylnych warunkow

ja gotowalam raz w tyg bo butelki troche zachodza i takie gotwanie je dobrze oczyszcza poztym jak raz w tygodniu wgotujesz smoczki, butelki to nic ci nie bedzie

początkowe gotowanie butelek jest ważne dla twojego dziecka. noworodki i niemowlaki maja jeszcze nierozwinięty żołądek i każda najmniejsza bzdura może doprowadzić do zatrucia pokarmowego

Nie przesadzaj, ze wygotowywanie butelek to są aż tak sterylne warunki :D:D:D Zgadzam sie z - xxxxxx102 Może poczytaj na ten temat? http://babyonline.pl/niemowle_noworodek_artykul,3060.html

a nad łóżeczkiem powiesiłam lampę UV, żeby wytłukła wszystkie zarazki z otoczenia dzidziusia

ja tam miałam 1 garnek przeznaczony do wyparzanie butelek i to wszystko zresztą to troszkę śmieszne bo za uwarzyłam że jak dziecko było malutkie jak smoczek upadł na podłogę zaraz się leciało wygotować jak już było takie 3 mc.to się tylko pod wodą zmyło [jak upadł] ja już jak miało 6 mc to się wycierało zdmuchnęło i było git

Ja wygotowywałam tylko nowe i tylko dla malutkiego dziecka, potem już tylko myłam. Jedno i drug jest okazem zdrowia. Nie wariowałam też, jak któremuś spadł smoczek na podłogę. Co innego na spacerze. Miałam wtedy zapasowy.

alergia od czystości się tworzy :D większej bzdury nie czytałam

Ja po prostu poszłam na łatwizne i zakupiłam sterylizator do butelek http://www.babymama.pl/Karmienie/Ogrzewacze-i-sterylizatory/Sterylizator-do-butelek-dla-dzieci/flypage.tpl.html niedrogi ,a napewno bardzo czesto bede z niego korzystac.

Ja wygotowywalam tylko nowe butelki, potem od czasu do czasu przelewalam wrzatkiem, zreszta kilka miesiecy karmilam piersia, to co mialam sobie piersi wyparzac. I franko, sterylna czystosc nie jest zdrowa, oczywiscie w druga strone przesadzac tez nie nalezy, dziecko musi miec kontakt z zarazkami zeby moglo sie na nie uodpornic. Dlatego dajmy sie dzieciom ubrudzic.

ale odporność a alergia to dwie zupełnie inne rzeczy :) wiem bo ja jestem od urodzenia alergikiem

Mam to samo zdanie na temat sterylnosci ,ale co do butelek to bardzo sobie chwale ten steryzlizator i o czystosc butelek jednak postanowilam zadbac bardziej. Ale na babymama mozna kupic jeszcze inny sterlizator.

nie miałam sterylizatora, nie gotowałam w garnku butelek, od czasu do czasu zalałam wrzątkiem i to wszystko. Mam dwoje zdrowych dzieci. Uważam ze bez sensu jest po kazdym jedzeniu sterylizować, wyparzać itp. Niebujcie sie dziecko nie umrze od niewyparzonej butelki.

wlasnie o taka wypowiedz mi chodzilo hhhhh:)!